Ogród Botaniczny w Łodzi
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15427
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
Ogród Botaniczny w Łodzi
Ogród Botaniczny w Łodzi jest jednym z największych ogrodów w Polsce - jego całkowita powierzchnia wynosi 67 ha. Położony jest w dzielnicy Polesie, sąsiaduje z parkiem im. J. Piłsudskiego, Ogrodem Zoologicznym oraz rezerwatem leśnym „Polesie Konstantynowskie”. Ogród ma charakter parkowo-leśny, można tu podziwiać kolekcje roślinne z całego świata zaprezentowane w dziewięciu działach ekspozycyjnych.
To część tekstu z oficjalnej strony UM, którą możecie odwiedzić pod tym adresem
My wyruszyliśmy w czwórkę i chodziliśmy po tych hektarach, póki sił starczyło Niektórzy, to nawet po skałach skakali..... Warto odwiedzić to miejsce. Przestrzeń, świetnie podzielona tematycznie. W środku kawiarenka, gdzie można odpocząć i posilić się kofeiną. Po naradzie z planem Ogrodu ruszyliśmy w miejsca wilgotne i zacienione:
Kolejna część roślin leczniczych zaciekawiła nas bardzo. Mogłam wreszcie z bliska zobaczyć Barszcz Sosnowskiego, który przezornie ogrodzono:
Przeszliśmy do kwitnących bylin i jednorocznych, które wygrzewały się na słonku, mijają zegary słoneczne. Na drugiej fotce pierwszy z nich:
Ten kwiat nas oczarował i tu przydała się technika.... funkcja google podpowiedziała nam nazwę
Hortensje i budleje wspaniale prezentowały się na dużej przestrzeni:
I wkroczyliśmy na teren 'skalny i górzysty', mijając uroczą altankę:
I tak dotarliśmy do zagrody. Prawdziwa wiejska chałupa z ogródeczkiem kwiatowym i warzywnikiem. Nie zabrakło też pasieki. W stodole prowadzone były właśnie Warsztaty tkackie. Przed zagrodą nowy sad ze starych odmian jabłoni.
I ruszyliśmy w ostatni etap, kierując się do wyjścia:
To część tekstu z oficjalnej strony UM, którą możecie odwiedzić pod tym adresem
My wyruszyliśmy w czwórkę i chodziliśmy po tych hektarach, póki sił starczyło Niektórzy, to nawet po skałach skakali..... Warto odwiedzić to miejsce. Przestrzeń, świetnie podzielona tematycznie. W środku kawiarenka, gdzie można odpocząć i posilić się kofeiną. Po naradzie z planem Ogrodu ruszyliśmy w miejsca wilgotne i zacienione:
Kolejna część roślin leczniczych zaciekawiła nas bardzo. Mogłam wreszcie z bliska zobaczyć Barszcz Sosnowskiego, który przezornie ogrodzono:
Przeszliśmy do kwitnących bylin i jednorocznych, które wygrzewały się na słonku, mijają zegary słoneczne. Na drugiej fotce pierwszy z nich:
Ten kwiat nas oczarował i tu przydała się technika.... funkcja google podpowiedziała nam nazwę
Hortensje i budleje wspaniale prezentowały się na dużej przestrzeni:
I wkroczyliśmy na teren 'skalny i górzysty', mijając uroczą altankę:
I tak dotarliśmy do zagrody. Prawdziwa wiejska chałupa z ogródeczkiem kwiatowym i warzywnikiem. Nie zabrakło też pasieki. W stodole prowadzone były właśnie Warsztaty tkackie. Przed zagrodą nowy sad ze starych odmian jabłoni.
I ruszyliśmy w ostatni etap, kierując się do wyjścia:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- klarysa
- Zadomowiony
- Posty: 7595
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:23
Re: Ogród Botaniczny w Łodzi
Basiu, dziękuję za wspaniały spacer :buziak:. Widać, że przestrzeń ogromna a ilość roślin :o. Posadzone w fajnych grupach-plamach, które robią wrażenie.
Miło Was widzieć takimi. Uśmiechnięci, zadowoleni, zaciekawieni :oklasky:.
Miło Was widzieć takimi. Uśmiechnięci, zadowoleni, zaciekawieni :oklasky:.
Justyna
"Słowa są jak klucze, tylko dobrze dobrane potrafią otworzyć czyjeś serce i umysł"
Rozczochrany...W domu i w zagrodzie cz.2 - aktualna
Rozczochrany...W domu i w zagrodzie cz.1
Za miedzą
"Słowa są jak klucze, tylko dobrze dobrane potrafią otworzyć czyjeś serce i umysł"
Rozczochrany...W domu i w zagrodzie cz.2 - aktualna
Rozczochrany...W domu i w zagrodzie cz.1
Za miedzą
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22652
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Ogród Botaniczny w Łodzi
Toż to nie ogród, a prawdziwy park krajobrazowy! Przepiękne miejsce, a z tego wiejskiego obejścia to by mnie już nie wyciągnęli
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15427
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród Botaniczny w Łodzi
Znalazłam na stronie Najstarszych Ogrodów Botanicznych w Polsce dokładniejszy opis tej cudnej przestrzeni. Jest wielka, dzieci i nie tylko się gubią. Pomagaliśmy skierować we właściwym kierunku mamę, której córka się zgubiła.
Ogród Botaniczny w Łodzi należy do największych w Polsce i zajmuje powierzchnię 67 ha. Znajduje się w zachodniej części miasta w dzielnicy Polesie. W Ogrodzie Botanicznym w Łodzi rośnie około 3400 gatunków, odmian i mieszańców (taksonów) roślin gruntowych i około 2000 taksonów roślin szklarniowych. Kolekcje roślin gruntowych posadzono w dziewięciu działach ekspozycyjnych zajmujących łącznie powierzchnię około 58 ha wśród których można wyróżnić:
Ogród Japoński
Dział systematyki
Alpinarium
Skansen Roślinny
Dział kolekcji roślin ozdobnych
Zieleń parkowa
Dział flory polskiej
Dział roślin leczniczych i przemysłowych
Arboretrum
Ogród Botaniczny w Łodzi należy do największych w Polsce i zajmuje powierzchnię 67 ha. Znajduje się w zachodniej części miasta w dzielnicy Polesie. W Ogrodzie Botanicznym w Łodzi rośnie około 3400 gatunków, odmian i mieszańców (taksonów) roślin gruntowych i około 2000 taksonów roślin szklarniowych. Kolekcje roślin gruntowych posadzono w dziewięciu działach ekspozycyjnych zajmujących łącznie powierzchnię około 58 ha wśród których można wyróżnić:
Ogród Japoński
Dział systematyki
Alpinarium
Skansen Roślinny
Dział kolekcji roślin ozdobnych
Zieleń parkowa
Dział flory polskiej
Dział roślin leczniczych i przemysłowych
Arboretrum
- lora
- Zadomowiony
- Posty: 7653
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:51
Re: Ogród Botaniczny w Łodzi
Basiu ależ to wielki park, a zagroda :o
Dziękuję że pokazałaś, powiem szczerze nie wiedziałam że on jest taki wielki, jasne jakoś u wujka Google nie czytałam wcześniej.
Dziękuję że pokazałaś, powiem szczerze nie wiedziałam że on jest taki wielki, jasne jakoś u wujka Google nie czytałam wcześniej.
-
- Zadomowiony
- Posty: 1182
- Rejestracja: 21 mar 2017, 20:35
- Lokalizacja: Jaworzno... Śląsk
- mariaewa
- Zadomowiony
- Posty: 10549
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
- Lokalizacja: DK 6
Re: Ogród Botaniczny w Łodzi
Ależ pięknie. Jak dobrze, że miasta dbają o takie miejsca. W upalne lato przeciwwaga dla wybetonowanych skwerów i kloników w donicach. Wyglądacie jak rasowi globtroterzy .
- Dysia
- Zadomowiony
- Posty: 3499
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:48
Re: Ogród Botaniczny w Łodzi
No to jeszcze ode mnie porcja zdjęć.
Piękne miejsce i fajnie zagospodarowane. Rozległe tereny z różnorodną roślinnością. Można łazić i łazić.
My zaczęliśmy od zakątka leśno-cienistego.
W panującym półmroku dopiero po jakimś czasie zauważyliśmy na drzewach postaci.
Potem kontrastowo trafiliśmy do ogrodu roślin leczniczych w pełnym słońcu. Podzielono go na sektory według wspomagania różnych części człowieka.
Ale były tu także rośliny, z którymi trzeba uważać, takie jak lulek czarny czy barszcz Sosnowskiego (odgrodzony barierką i z informacjami ostrzegawczymi).
c.d.n.
Piękne miejsce i fajnie zagospodarowane. Rozległe tereny z różnorodną roślinnością. Można łazić i łazić.
My zaczęliśmy od zakątka leśno-cienistego.
W panującym półmroku dopiero po jakimś czasie zauważyliśmy na drzewach postaci.
Potem kontrastowo trafiliśmy do ogrodu roślin leczniczych w pełnym słońcu. Podzielono go na sektory według wspomagania różnych części człowieka.
Ale były tu także rośliny, z którymi trzeba uważać, takie jak lulek czarny czy barszcz Sosnowskiego (odgrodzony barierką i z informacjami ostrzegawczymi).
c.d.n.
Re: Ogród Botaniczny w Łodzi
Poszliśmy trochę na czuja w dalszą drogę, minęliśmy takie bardziej krajobrazowe tereny.
Ciekawy i prawidłowo wskazujący godzinę zegar słoneczny i na horyzoncie ujrzeliśmy rozległą rabatę.
Postanowiliśmy przespacerować się wzdłuż niej, a potem się zobaczy. Nie żałowaliśmy, bo posadzono tu rośliny w kontrastowych zestawieniach kolorystycznych, pięknie odcinających się na tle zielonych krzewów.
C.d.n.
Ciekawy i prawidłowo wskazujący godzinę zegar słoneczny i na horyzoncie ujrzeliśmy rozległą rabatę.
Postanowiliśmy przespacerować się wzdłuż niej, a potem się zobaczy. Nie żałowaliśmy, bo posadzono tu rośliny w kontrastowych zestawieniach kolorystycznych, pięknie odcinających się na tle zielonych krzewów.
C.d.n.
Re: Ogród Botaniczny w Łodzi
Następnie zmieniliśmy kierunek zwiedzania na przeciwpołożny i przeszliśmy się jakby na tyłach tej rabaty za ścianą krzewów. Basia czujnie identyfikowała budleje. Doszliśmy do rabat, gdzie przede wszytskim królowały łany jednorocznych : cynii, aksamitków (nazwanych tentegesami od łacińskieho tagetes ), cleome, astrów i innych.
Przechodząc pomiędzy częściami ogrodu podziwialiśmy drzewa i krzewy w grupach i solo. Tu trochę widać, że to kawał terenu jest.
C.d.n.
Przechodząc pomiędzy częściami ogrodu podziwialiśmy drzewa i krzewy w grupach i solo. Tu trochę widać, że to kawał terenu jest.
C.d.n.
Re: Ogród Botaniczny w Łodzi
Niespodzianka: nawet zrobiono fragment bardziej formalnych założeń.
Za nami szły jakieś dwie baby, które tak były zajęte obgadywaniem znajomych czy członków rodziny, że chyba w ogóle nie zwracały uwagi na okoliczności przyrody. Zmuszały przy tym innych do słuchania tych wynurzeń, więc przyspieszyłam kroku i znaleźliśmy się w okolicach Alpinarium. Wielkie bloki skalne ułożone bardzo zgrabnie i tworzące schody na szczyt "skalniaka", pomiędzy nimi roślinność w naturalistycznych nasadzeniach. Wlazłam na górę, i przeszłam "grzbietem" pomiędzy krzewami kosodrzewiny do zejścia po drugiej stronie.
W. dojrzał ciekawy krzew o pagodowo ułożonych pędach uzbrojonych w długie ciernie. Niestety bez oznakowania.
C.d.n.
Za nami szły jakieś dwie baby, które tak były zajęte obgadywaniem znajomych czy członków rodziny, że chyba w ogóle nie zwracały uwagi na okoliczności przyrody. Zmuszały przy tym innych do słuchania tych wynurzeń, więc przyspieszyłam kroku i znaleźliśmy się w okolicach Alpinarium. Wielkie bloki skalne ułożone bardzo zgrabnie i tworzące schody na szczyt "skalniaka", pomiędzy nimi roślinność w naturalistycznych nasadzeniach. Wlazłam na górę, i przeszłam "grzbietem" pomiędzy krzewami kosodrzewiny do zejścia po drugiej stronie.
W. dojrzał ciekawy krzew o pagodowo ułożonych pędach uzbrojonych w długie ciernie. Niestety bez oznakowania.
C.d.n.
Re: Ogród Botaniczny w Łodzi
Przed nami zamajaczyła jakaś sylwetka domku drewnianego i okazało się, że w OB jest zagroda wiejska zrekonstruowana i wyposażona. Obok budynki gospodarskie i sadek ze starymi odmianami drzew owocowych. Przed domem ogródek pełen kolorów. Za domem warzywnik i rabata z roślinami barwierskimi.
Ja już czułam w nogach zrobione kilometry mimo regeneracji sił w kawiarence pod chmurką w połowie drogi, więc powolutku zmierzaliśmy do wyjścia oglądając jeszcze kolejne części ogrodu.
Słonko chyliło się już nisko, kiedy zakończyliśmy nasz spacer.
Dziękuję za uwagę.
Ja już czułam w nogach zrobione kilometry mimo regeneracji sił w kawiarence pod chmurką w połowie drogi, więc powolutku zmierzaliśmy do wyjścia oglądając jeszcze kolejne części ogrodu.
Słonko chyliło się już nisko, kiedy zakończyliśmy nasz spacer.
Dziękuję za uwagę.
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15427
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
-
- Zadomowiony
- Posty: 1182
- Rejestracja: 21 mar 2017, 20:35
- Lokalizacja: Jaworzno... Śląsk
Re: Ogród Botaniczny w Łodzi
Bardzo dziękuje za cudowne zdjęcia i spacer, czuje się dzięki nim, jakbym tam była
Pozdrawiam ciepło, Aneta