Psy
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22798
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22798
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22798
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22798
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22798
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Psy
Monifd pisze:Ruda to pies doskonały... no prawie, masakrycznie się sypie, otrząsa itp. A że to pies domowy... to resztę można sobie wyobrazić.
Została przez nas przygarnięta ma około 6-7 lat i jest całkowicie ułożona. Pięknie śpiewa (jeśli chodzi o chęć dostania kaszanki). Jest to tym bardziej zadziwiające ponieważ początkowo w ogóle nie odzywała się (nie szczekała).
Teraz mnie nie odstępuje. Boi się burzy.
Ale się rozpisałam:D
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22798
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Psy
czar_na pisze:Mój duet pragnie dołączyć do tak szacownego grona :)
Są tak nierozłączni i wrośnięci w siebie ,że nazywamy ich rodzeństwem z wyboru.
Plaster, schroniskowiec, moje największe kudłate szczęście, mój synek (przepraszam jeśli kogoś obraziłam). Patrzę jak się starzeje i płaczę...
Fuga oaza spokoju i wieczny głód. Wiele pozytywnej energii wnosi do naszego domu. Nawet nos jej się śmieje
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22798
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22798
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22798
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Psy
zuzanna2418 pisze:Hehe, no fakt! A Kredka lubi takich maluchów. Pamiętam kiedyś w lecznicy czekaliśmy na wejście do gabinetu i przyszli ludzie z chihuahua, szczeniakiem do tego. Kredka nawet nie zauważyła, że Ci ludzie mają jakieś zwierzę. Mały potwór został puszczony na podłogę, miał szelki w panterkę i przez 10 min gapił się na Kredkę z odległości. Potem widać było, że decyzja została podjęta: "Idę, zabiję potwora". Podszedł do Kredki, stanął przy przedniej łapie, Kredka "zoczyła", że coś ma koło nogi, schyliła łeb i obwąchała malucha bardzo dokładnie, widać było, że dzielność w małym sklęsła gwałtownie, ale siedział bez ruchu wytrzeszczając oczy. Potem spokojnie pomachała ogonem i tyle. Właściciele dusili się ze śmiechu i robili foty komórkami :)Marzenka79 pisze:Zuzia jakby tak zestawić nasze dziewczynki-Kredkę z Tośką to byłby duecik:lol:
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22798
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Psy
wsiania pisze:To i moje dołączą do towarzystwa sierściuchowego:
Oto Brutus. Swego czasu postrach miejskiego przytuliska. Znaleźli się z moim małżem jak dwie połówki jabłka, cytryny, czy innej pomarańczy, w idealnym czasie, bo gdyby nie to, czarny kolos zostałby uśpiony. Wtedy chodząca agresja, dziś dla nas 45-55 (w zależności od pory roku) kg do przytulania, choć charakterek został
A to Hektor. Znaleziony przez nas osobiście dwa lata temu jako niemal roczniak. Pies jakby z kosmosu, bo nic nie umiał, nawet odnaleźć się wśród innych istot. Dominujący agresor wymagał maaasy pracy, ale przysłużył się naszej przeprowadzce na wieś. Dziś ADHD w najczystszej postaci, jeszcze z pewnymi problemami, ale pracujemy cały czas. I taki najmojszy
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22798
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22798
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22798
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22798
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Psy
Monifd pisze:Super te Wasze kudłacze. Jak spisują się w parach? Wychowywane razem. Kto ma duet z kotem?
zuzanna2418 pisze:U mnie jest para mieszana :) Kotka z Suczką.
Keetee pisze:Ąch te piesy.....mają pełne łapy roboty z nami...
https://www.facebook.com/surender.dhaundiyal1
Marzenka79 pisze:Monia ja mam duecik z kotem,a były 2 kotki i pies.Teraz jest tylko Basia-kotka i Tośka-maleńka yorczka.Basia jest super kotem-łazi własnymi drogami-mam z nią chyba niezłe fengszui:roll: Tosia szczeka na wszystko i na wszystkich i tak samo wszystkich koffa tym maleńkim psim serduszkiem;)
wsiania pisze:U nas kot niestety nie ma racji bytu, więc w tym temacie nie pomogę. A w parze psiej u nas na początku było ciężko. Ale na to byliśmy przygotowani - psy są zupełnie różne, oba z historią i po przejściach. Owszarek to typowy zadymiarz z bardzo silnym instynktem łowcy, więc była edukacja tutejszych kotów i drobiu sąsiadów, a potem niestety kilka poważniejszych walk między futrami (wybity ząb, przegryzione fafle, nadszarpnięte ucho, rany drapane i takie tam), na szczęście w czasie zimowego futra, więc szkody były niwelowane nieco. Na szczęście czarny jest bardzo ugodowy i spokojny, więc się nauczył schodzić z drogi, młodego się temperowało za każdym razem i udało się wyjść na prostą. Teraz czasem sobie powarczą, ale już bez naruszania nietykalności cielesnej :)Monifd pisze:Super te Wasze kudłacze. Jak spisują się w parach? Wychowywane razem. Kto ma duet z kotem?
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22798
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW