Czy to wirus?
Czy to wirus?
Niektore hosty u mnie niestety wyglądaja fatalnie. Podejrzewam HXV.
Aczkolwiek wirusy mozaiki pomidoró czy tytoniu też mogą atakować hosty.
Atlantis Nazwy tej nie znam. Liście zdrowe widać pod spodem I jeszcze jedna
Aczkolwiek wirusy mozaiki pomidoró czy tytoniu też mogą atakować hosty.
Atlantis Nazwy tej nie znam. Liście zdrowe widać pod spodem I jeszcze jedna
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15468
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
- mewa
- Zadomowiony
- Posty: 670
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:24
Re: Czy to wirus?
Wirusa HVX moze na 100% potwierdzić tylko test.
Atlantis ma zniekształcenia typowe dla HVX także ją zrandapuj ,bo wykopując możesz uszkodzić korzenie zdrowej hosty rosnącej obok i przenieśc na nią wirusa.
Reszta to zapewne jakaś mozaika równie niebezpeczna , choć wspominałam u Ciebie, ze kiedyś taką hostę miałam (była to Undulata Erromena - zdjęcia są z 2012 roku ) po przeniesieniu w inne miejsce i wymianie podłoża nic ponownie nie wyskoczyło a mija już 6 lat
Jednak wsród hostomaniaków poszła by zapewne na stos
Atlantis ma zniekształcenia typowe dla HVX także ją zrandapuj ,bo wykopując możesz uszkodzić korzenie zdrowej hosty rosnącej obok i przenieśc na nią wirusa.
Reszta to zapewne jakaś mozaika równie niebezpeczna , choć wspominałam u Ciebie, ze kiedyś taką hostę miałam (była to Undulata Erromena - zdjęcia są z 2012 roku ) po przeniesieniu w inne miejsce i wymianie podłoża nic ponownie nie wyskoczyło a mija już 6 lat
Jednak wsród hostomaniaków poszła by zapewne na stos
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Czy to wirus?
Ewciu, no tak, na Atlantisa już wyrok zapadł. Czekam tylko na okres bezdeszczowy, żeby środek mógł zadziałać.
Tę z mozaiką może do doniczki dam. Łatwiej będzie kontrolować.
Tę z mozaiką może do doniczki dam. Łatwiej będzie kontrolować.
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15468
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czy to wirus?
Przecież to niemożliwe, żeby koniecznie tego świństwa używać Samo wykopanie powinno wystarczyć.....
Re: Czy to wirus?
Chodzi o to, że przy wykopywaniu nie ma się gwarancji zniszczenia całej rośliny. Fragmenty korzeni mogą zostać w glebie.
- mewa
- Zadomowiony
- Posty: 670
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:24
Re: Czy to wirus?
Basiu jezeli Zuzia wykopałaby w tej chwili tę hostę , która rośnie bardzo blisko innych zdrowych host ,to przecinając przez przypadek korzeń zdrowej hosty(a uprzednio chorej)naraża na zarażenie zdrową .Wirus potrafi rozwijać sie w ukryciu nawet 7 lat.
Ginie tylko w 100 st, więc narzędzia wyparzamy,opalamy palnikiem ,czy nawet szpadel kładziemy w ognisko .
Wycinając przekwitnięte kwiaty późnym latem z kilku host, jednym sekatorem nie wyparzając go, przenosimy wirusa na inną hostę .
Naprawdę warto poczytać wątki Paco, Poll i innych hostomaniaków, aby mieć wiedzę , chcemy mieć piękne zdrowe rośliny to ddbajmy o nie!!!!.Nie kupujmy w marketach i z nieznanych źródeł tylko dlatego że są tanie.To nie jest przeziębienie tylko wirus!!!
Dawno temu sprzedawałam swoje nadwyżki , a poniewaz miałam wiedzę na temat wirusa HVX to na kuchni turystycznej gotował się wielki gar z wodą i po podzieleniu kępy szpadel lądował w garze na 5 minut.
Nie chciałabym kupić chorej hosty dlatego też nie chciałam takiej sprzedać . Do tej pory nie dzieliłam host bo za dużo z tym roboty,teraz mnie czeka przeniesienie host w inne miejsce ,ale wybiorę na to dzień kiedy będę mogła rozpalić ognisko.Mimo że hosty mam kilka lat z pewnych źródeł i nie wykazują zadnego wirusa, wolę zastosowac profilaktykę
PS Łopatkę po odzieleniu Stilletto też ogniem potraktowałam jak pojechaliśie
Ginie tylko w 100 st, więc narzędzia wyparzamy,opalamy palnikiem ,czy nawet szpadel kładziemy w ognisko .
Wycinając przekwitnięte kwiaty późnym latem z kilku host, jednym sekatorem nie wyparzając go, przenosimy wirusa na inną hostę .
Naprawdę warto poczytać wątki Paco, Poll i innych hostomaniaków, aby mieć wiedzę , chcemy mieć piękne zdrowe rośliny to ddbajmy o nie!!!!.Nie kupujmy w marketach i z nieznanych źródeł tylko dlatego że są tanie.To nie jest przeziębienie tylko wirus!!!
Dawno temu sprzedawałam swoje nadwyżki , a poniewaz miałam wiedzę na temat wirusa HVX to na kuchni turystycznej gotował się wielki gar z wodą i po podzieleniu kępy szpadel lądował w garze na 5 minut.
Nie chciałabym kupić chorej hosty dlatego też nie chciałam takiej sprzedać . Do tej pory nie dzieliłam host bo za dużo z tym roboty,teraz mnie czeka przeniesienie host w inne miejsce ,ale wybiorę na to dzień kiedy będę mogła rozpalić ognisko.Mimo że hosty mam kilka lat z pewnych źródeł i nie wykazują zadnego wirusa, wolę zastosowac profilaktykę
PS Łopatkę po odzieleniu Stilletto też ogniem potraktowałam jak pojechaliśie
Re: Czy to wirus?
Ewo, z informacji paco wynika, że można stosować alkohol, zwykły domestos czy środki odkażające stosowane np. w szpitalach. A wirus ginie w 60 stopniach.
Stalowe szpadle chyba nie lubią ognia.
Stalowe szpadle chyba nie lubią ognia.
- mewa
- Zadomowiony
- Posty: 670
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:24
Re: Czy to wirus?
Zapewne jest tak jak napisałaś Zuziu, ja przestałam śledzić informacje na temat HVX ok 2013 roku i z bieżącymi informacjami jestem w tyle
Stosuję sie do rad które wtedy wyczytałam i póki co u mnie jest ok.
Stosuję sie do rad które wtedy wyczytałam i póki co u mnie jest ok.
Re: Czy to wirus?
No, ostrożność przede wszystkim.
Na Sum and Substance jest takie coś Nie chcę popadać w paranoję, ale skoro S&S zaliczana jest do odmian wysoce podatnych...
Przy okazji: z literatury amerykańskiej zaczęrpnęłam informacje m.in. jakich odmian się wystrzegać, ponieważ ich wzór jest prawdopodobnie skutkiem wirusa własnie. Tym sposobem mozemy sobie zawlec wirusa do ogrodu.
Blue Freckles (prawdopodobnie HVX)
Breakdance (potwierdzono HVX)
Dotted Fantasy (prawdopodobnie HVX)
Eternal Father (potwierdzono HVX)
Kiwi Dreadlocks (prawdopodobnie HVX)
Kiwi Watercolours (prawdopodobnieHVX)
Leopard Frog (potwierdzono HVX)
Lunacy (potwierdzono virus)
Pamela Ann (prawdopodobnie HVX)
Parkish Gold (prawdopodobnie HVX)
Strip Show (prawdopodobnie HVX)
Tye Dye (prawdopodobnie HVX)
Twierdzi sie takze, że bardziej podatne są odmiany o żółtym zabarwieniu liści.
Na Sum and Substance jest takie coś Nie chcę popadać w paranoję, ale skoro S&S zaliczana jest do odmian wysoce podatnych...
Przy okazji: z literatury amerykańskiej zaczęrpnęłam informacje m.in. jakich odmian się wystrzegać, ponieważ ich wzór jest prawdopodobnie skutkiem wirusa własnie. Tym sposobem mozemy sobie zawlec wirusa do ogrodu.
Blue Freckles (prawdopodobnie HVX)
Breakdance (potwierdzono HVX)
Dotted Fantasy (prawdopodobnie HVX)
Eternal Father (potwierdzono HVX)
Kiwi Dreadlocks (prawdopodobnie HVX)
Kiwi Watercolours (prawdopodobnieHVX)
Leopard Frog (potwierdzono HVX)
Lunacy (potwierdzono virus)
Pamela Ann (prawdopodobnie HVX)
Parkish Gold (prawdopodobnie HVX)
Strip Show (prawdopodobnie HVX)
Tye Dye (prawdopodobnie HVX)
Twierdzi sie takze, że bardziej podatne są odmiany o żółtym zabarwieniu liści.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- mewa
- Zadomowiony
- Posty: 670
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:24
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15468
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czy to wirus?
Mnie się nie podobają dwie hosty:
1/ 2/
Ta druga przez dwa lata nie urosła nic, a nic.....
1/ 2/
Ta druga przez dwa lata nie urosła nic, a nic.....
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- mewa
- Zadomowiony
- Posty: 670
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:24