A mam w planie.
Kupiłam kiedyś ręcznie malowane [ślicznie, szczególarsko] takie cosie. Być może podkładki pod talerze. Na dykcie pomalowanej lakierem [dlatego zdjęcia z połyskiem
]. Rysunki są tak piękne,że postanowiłam ocalić je od zapomnienia.
1111.jpg
a moze.jpg
a moze3.jpg
a moze4.jpg
amoze2.jpg
amoze5.jpg
amoze6.jpg
Mają uszkodzone brzegi. Pomyślałam by oprawić je w ramę " jednym ciągiem ", bez rozbijania na poszczególne części. Między poszczególnymi obrazkami też byłaby rama. Trochę długie, prawie 2,5 metra.
Dałabym nad blat w dolnej kuchni.
amoze7.jpg
Ale to melodia przyszłości na zimowe dni.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.