Pomidory w gruncie i pod osłonami
- mama101
- Zadomowiony
- Posty: 355
- Rejestracja: 23 mar 2017, 18:56
Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami
Małgosiu już rosną.
Słabe wschody były ( nie licząc Faworyta) i muszę się posiłkować "bazarowymi".
Na wypadek przymrozków(tfu, fru) mam naszykowane wkłady do zniczy, na moją folię wystarczą.
Słabe wschody były ( nie licząc Faworyta) i muszę się posiłkować "bazarowymi".
Na wypadek przymrozków(tfu, fru) mam naszykowane wkłady do zniczy, na moją folię wystarczą.
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15385
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami
Dziś chyba usunę 12 pomidorków, bo umarły..... Zostaną 3, które jeszcze są trochę zielone. Trzeba będzie jechać na targ po nowe koktailowe :(
- MaGorzatka
- Zadomowiony
- Posty: 4908
- Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
- Lokalizacja: Pomorze Środkowe
Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami
A co im się stało???? Ten chudziaczek taki...
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15385
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami
On nie dość, że chudziaczek, to sino-ciemno-zielony.....
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22129
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami
Basiu, moje z siewu podobnie, chyba przymrozki im zaszkodziły, ale zostawiam w gruncie, a nuż zmartwychwstaną?
- AmeliaL
- Gaduła
- Posty: 164
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:51
Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami
Tam gdzie maj był zimny i deszczowy, taki wygląd pomidorów to norma. Pomidor nie funkcjonuje i nie pobiera, kiedy jest poniżej 12 stopni. Fioletowy kolor to następstwo zimna.
Obserwować liście wierzchołkowe, jeśli mają ładny zielony kolor, to krzaczek wraca do normy. Stare brzydkie liście stopniowo, wraz z wzrostem pomidora, obrywać.
Po obfitych opadach jakie były, możliwe są niedobory magnezu. Wskazane jest podlać lub opryskać rośliny siarczanem magnezu ( sól gorzka, sól Epsom). I to nie tyczy się tylko pomidorów, ale i roślin ozdobnych.
Magnez jest niezbędnym składnikiem, stanowi budulec chlorofilu (zielone części rośliny) i dlatego też jest kluczowym elementem dla procesu fotosyntezy.
Dawkowanie- oprysk 5g/1l wody, podlewanie 1 łyżka/10 l wody.
Obserwować liście wierzchołkowe, jeśli mają ładny zielony kolor, to krzaczek wraca do normy. Stare brzydkie liście stopniowo, wraz z wzrostem pomidora, obrywać.
Po obfitych opadach jakie były, możliwe są niedobory magnezu. Wskazane jest podlać lub opryskać rośliny siarczanem magnezu ( sól gorzka, sól Epsom). I to nie tyczy się tylko pomidorów, ale i roślin ozdobnych.
Magnez jest niezbędnym składnikiem, stanowi budulec chlorofilu (zielone części rośliny) i dlatego też jest kluczowym elementem dla procesu fotosyntezy.
Dawkowanie- oprysk 5g/1l wody, podlewanie 1 łyżka/10 l wody.
- MaGorzatka
- Zadomowiony
- Posty: 4908
- Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
- Lokalizacja: Pomorze Środkowe
Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami
A to moje pomidorki podfoliowe. Z tych maluśkich nasionek - takie bydlaczki!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
- Dysia
- Zadomowiony
- Posty: 3456
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:48
Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami
Witam, wczoraj robiłam porządek w pomidorach.
Oberwałam wilki, powiedzcie kiedy i ile liści się obrywa ?
Czy jest różnica między pomidorami w foliaku a w gruncie przy obrywaniu wilków i liści ?
Oberwałam wilki, powiedzcie kiedy i ile liści się obrywa ?
Czy jest różnica między pomidorami w foliaku a w gruncie przy obrywaniu wilków i liści ?
Edyta
Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami
Ja obrywam dolne liście jak zawiąże się pierwsze grono. W tym roku dolne liście miałam poparzone (uprawiam w foliaku) to oberwałam wcześniej żeby jakaś choroba się nie wdała. W gruncie mam tylko koktajlówkę i postępuję z nią tak jak z pomidorami w foliowcu. Wilki staram się obrywać (wyłamywać) jak najmniejsze.
- Dysia
- Zadomowiony
- Posty: 3456
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:48
Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami
Dziękuję za odpowiedź, może w tym roku będą owoce a nie tylko busz liści :2smiejsie:
Edyta
Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami
Może za dużo azotu mają pomidory i idą w liście. Stosujesz jakiś nawóz?
- Dysia
- Zadomowiony
- Posty: 3456
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:48
Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami
Justynko, u mnie nawozów różnych dużo,ale niestety zapominam o nich.
Przed posadzeniem był nawóz koński i tyle.
Mam gnojówkę z pokrzywy już zrobioną, ale jeszcze nie kupiłam konewki 10 litrowej do podlewania
Zawsze mi szkoda cokolwiek obrywać , bo tak ładnie rośnie.
A potem patrzę u Was na zdjęcia i szok ,Wy macie pomidory a ja liście :2smiejsie:
Przed posadzeniem był nawóz koński i tyle.
Mam gnojówkę z pokrzywy już zrobioną, ale jeszcze nie kupiłam konewki 10 litrowej do podlewania
Zawsze mi szkoda cokolwiek obrywać , bo tak ładnie rośnie.
A potem patrzę u Was na zdjęcia i szok ,Wy macie pomidory a ja liście :2smiejsie:
Edyta
- Dysia
- Zadomowiony
- Posty: 3456
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:48
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22129
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami
Co do obrywania wilków i liści...mnie też zawsze było szkoda, ale w końcu się przełamałam po roku, w którym szukałam z kompasem pomidorków koktajlowych na krzaku wysokości i szerokości 1 metra
- MaGorzatka
- Zadomowiony
- Posty: 4908
- Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
- Lokalizacja: Pomorze Środkowe
Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami
Ja zmniejszam liście, obcinając im jednorazowo 1-2 segmenty wszędzie tam gdzie się stykają i włażą jedne na drugie.
Nie udaje mi się jednak prowadzić ich na 1 pęd. Zawsze mam przynajmniej 2-3, a czasem (o zgrozo!) i 4 - tak z ogrodniczej chytrości.
Czy jesteście takie dzielne i stanowcze, że udaje Wam się naprawdę prowadzić krzaki na 1 pęd????
Nie udaje mi się jednak prowadzić ich na 1 pęd. Zawsze mam przynajmniej 2-3, a czasem (o zgrozo!) i 4 - tak z ogrodniczej chytrości.
Czy jesteście takie dzielne i stanowcze, że udaje Wam się naprawdę prowadzić krzaki na 1 pęd????
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)