Pomidory w gruncie i pod osłonami

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
mama101
Zadomowiony
Posty: 355
Rejestracja: 23 mar 2017, 18:56

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: mama101 » 28 kwie 2019, 6:39

Małgosiu już rosną.
Słabe wschody były ( nie licząc Faworyta) i muszę się posiłkować "bazarowymi".

Na wypadek przymrozków(tfu, fru) mam naszykowane wkłady do zniczy, na moją folię wystarczą.

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15385
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: Barabella » 04 cze 2019, 8:25

Dziś chyba usunę 12 pomidorków, bo umarły..... Zostaną 3, które jeszcze są trochę zielone. Trzeba będzie jechać na targ po nowe koktailowe :(
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: MaGorzatka » 04 cze 2019, 8:47

A co im się stało???? Ten chudziaczek taki...

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15385
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: Barabella » 04 cze 2019, 9:08

On nie dość, że chudziaczek, to sino-ciemno-zielony.....

WP_20190602_07_59_13_Pro.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22129
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: survivor26 » 04 cze 2019, 10:47

Basiu, moje z siewu podobnie, chyba przymrozki im zaszkodziły, ale zostawiam w gruncie, a nuż zmartwychwstaną?

Awatar użytkownika
AmeliaL
Gaduła
Posty: 164
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:51

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: AmeliaL » 04 cze 2019, 11:59

Tam gdzie maj był zimny i deszczowy, taki wygląd pomidorów to norma. Pomidor nie funkcjonuje i nie pobiera, kiedy jest poniżej 12 stopni. Fioletowy kolor to następstwo zimna.
Obserwować liście wierzchołkowe, jeśli mają ładny zielony kolor, to krzaczek wraca do normy. Stare brzydkie liście stopniowo, wraz z wzrostem pomidora, obrywać.
Po obfitych opadach jakie były, możliwe są niedobory magnezu. Wskazane jest podlać lub opryskać rośliny siarczanem magnezu ( sól gorzka, sól Epsom). I to nie tyczy się tylko pomidorów, ale i roślin ozdobnych.
Magnez jest niezbędnym składnikiem, stanowi budulec chlorofilu (zielone części rośliny) i dlatego też jest kluczowym elementem dla procesu fotosyntezy.
Dawkowanie- oprysk 5g/1l wody, podlewanie 1 łyżka/10 l wody.

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: MaGorzatka » 06 cze 2019, 22:23

A to moje pomidorki podfoliowe. Z tych maluśkich nasionek - takie bydlaczki!
20190604_182735.jpg
20190604_182754.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Dysia
Zadomowiony
Posty: 3456
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:48

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: Dysia » 21 cze 2019, 11:45

Witam, wczoraj robiłam porządek w pomidorach.
Oberwałam wilki, powiedzcie kiedy i ile liści się obrywa ?
Czy jest różnica między pomidorami w foliaku a w gruncie przy obrywaniu wilków i liści ?
Edyta

paputowy dom

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: paputowy dom » 21 cze 2019, 15:58

Ja obrywam dolne liście jak zawiąże się pierwsze grono. W tym roku dolne liście miałam poparzone (uprawiam w foliaku) to oberwałam wcześniej żeby jakaś choroba się nie wdała. W gruncie mam tylko koktajlówkę i postępuję z nią tak jak z pomidorami w foliowcu. Wilki staram się obrywać (wyłamywać) jak najmniejsze.

Awatar użytkownika
Dysia
Zadomowiony
Posty: 3456
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:48

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: Dysia » 21 cze 2019, 17:48

Dziękuję za odpowiedź, może w tym roku będą owoce a nie tylko busz liści :2smiejsie:
Edyta

paputowy dom

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: paputowy dom » 21 cze 2019, 21:35

Może za dużo azotu mają pomidory i idą w liście. Stosujesz jakiś nawóz?

Awatar użytkownika
Dysia
Zadomowiony
Posty: 3456
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:48

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: Dysia » 22 cze 2019, 8:26

Justynko, u mnie nawozów różnych dużo,ale niestety zapominam o nich.
Przed posadzeniem był nawóz koński i tyle.
Mam gnojówkę z pokrzywy już zrobioną, ale jeszcze nie kupiłam konewki 10 litrowej do podlewania :zawstydzony:
Zawsze mi szkoda cokolwiek obrywać , bo tak ładnie rośnie. :oops:
A potem patrzę u Was na zdjęcia i szok ,Wy macie pomidory a ja liście :2smiejsie:
Edyta

Awatar użytkownika
Dysia
Zadomowiony
Posty: 3456
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:48

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: Dysia » 22 cze 2019, 8:26

Justynko,jak możesz napisz jakie Ty dajesz nawozy ?
Edyta

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22129
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: survivor26 » 22 cze 2019, 9:21

Co do obrywania wilków i liści...mnie też zawsze było szkoda, ale w końcu się przełamałam po roku, w którym szukałam z kompasem pomidorków koktajlowych na krzaku wysokości i szerokości 1 metra :lol2:

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: MaGorzatka » 22 cze 2019, 10:11

Ja zmniejszam liście, obcinając im jednorazowo 1-2 segmenty wszędzie tam gdzie się stykają i włażą jedne na drugie.
Nie udaje mi się jednak prowadzić ich na 1 pęd. Zawsze mam przynajmniej 2-3, a czasem (o zgrozo!) i 4 - tak z ogrodniczej chytrości.
Czy jesteście takie dzielne i stanowcze, że udaje Wam się naprawdę prowadzić krzaki na 1 pęd????

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy warzywnicze”