Koty
- mariaewa
- Zadomowiony
- Posty: 10549
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
- Lokalizacja: DK 6
Re: Koty
Wprowadzono zasady zdrowego żywienia.
Kot zeżarł łososia z kanapki. Pani kromkę chleba kukurydzianego o zapachu łososia. Przyjdzie jeść śniadanie w kibelku. Tam nie wchodzi.
Kot zeżarł łososia z kanapki. Pani kromkę chleba kukurydzianego o zapachu łososia. Przyjdzie jeść śniadanie w kibelku. Tam nie wchodzi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- mariaewa
- Zadomowiony
- Posty: 10549
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
- Lokalizacja: DK 6
Re: Koty
Napiszę to tu, bo gdzie?
Uważajcie na koty i trawy.
Dwa dni temu Koka zaczęła kaszleć i kichać. Pierwszy raz od 11 lat. Najpierw pomyślałam, że płyn do mycia płytek gdzieś w fugach został i paruje jej w nos bo w tym dniu porządnie myłam płytki podłogowe w łazience a podłoga podgrzewana. Koka tam śpi grzejąc stare kości.
Potem pomyślałam, że stare kocurro siedzi godzinami na zimnej, mokrej ziemi polując na myszy i podziębiła się.
Oczy czyste, brak wycieku z nosa, nie gorączkuje, je i pije jak zawsze, podła jak zawsze, kaszel nie występuje w czasie snu.
Osłuchać się nie da zresztą osłuchiwanie w kocim szale miarodajne nie jest.
Żeby nie przedłużać. Wykaszlała dziś półcentymetrowy kawałek wiechy prosa rózgowatego. Gonić koty od traw. :kotek:
Uważajcie na koty i trawy.
Dwa dni temu Koka zaczęła kaszleć i kichać. Pierwszy raz od 11 lat. Najpierw pomyślałam, że płyn do mycia płytek gdzieś w fugach został i paruje jej w nos bo w tym dniu porządnie myłam płytki podłogowe w łazience a podłoga podgrzewana. Koka tam śpi grzejąc stare kości.
Potem pomyślałam, że stare kocurro siedzi godzinami na zimnej, mokrej ziemi polując na myszy i podziębiła się.
Oczy czyste, brak wycieku z nosa, nie gorączkuje, je i pije jak zawsze, podła jak zawsze, kaszel nie występuje w czasie snu.
Osłuchać się nie da zresztą osłuchiwanie w kocim szale miarodajne nie jest.
Żeby nie przedłużać. Wykaszlała dziś półcentymetrowy kawałek wiechy prosa rózgowatego. Gonić koty od traw. :kotek:
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22122
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Koty
Tyćka chyba powinna zmienić imię, bo widzę, ze dobry dom służy i rozrosła się jak Garfield
U nas już natomiast tryb zimowy, w październiku mamusia wraca do domu i takoż koty. Większość dnia spędzają pracując ze mną, pracują ciężko, aż do kompletnego wyczerpania (pozostałe dwa pracowały w tym czasie na łóżku w sypialni)
U nas już natomiast tryb zimowy, w październiku mamusia wraca do domu i takoż koty. Większość dnia spędzają pracując ze mną, pracują ciężko, aż do kompletnego wyczerpania (pozostałe dwa pracowały w tym czasie na łóżku w sypialni)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- lora
- Zadomowiony
- Posty: 7547
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:51
- mariaewa
- Zadomowiony
- Posty: 10549
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
- Lokalizacja: DK 6
Re: Koty
O widzę, że na zimę nie tylko Koka pulików dostała. Mordę ma jak wiadro.
Pat ten czarny koteczek jak zabawka. Cudny. Lubię czarne koty ale zawsze kokopodobne mi się trafiają od losu. Trza brać co dają.
Iwonko ta malutka nowinka jeszcze nie wie, że na loterii losu milion się jej trafił.
Nie umiem kochać ludzi, którzy nie kochają zwierząt. To inny poziom postrzegania życia poprzez pryzmat czystych kanap, braku kłaków na wszystkim i bez zmartwień i gonitwy po lekarzach. Sielskie życie, sterylne, wygodne ale ... nie dla mnie.
Musi mi się coś pałętać pod nogami.
Pat ten czarny koteczek jak zabawka. Cudny. Lubię czarne koty ale zawsze kokopodobne mi się trafiają od losu. Trza brać co dają.
Iwonko ta malutka nowinka jeszcze nie wie, że na loterii losu milion się jej trafił.
Nie umiem kochać ludzi, którzy nie kochają zwierząt. To inny poziom postrzegania życia poprzez pryzmat czystych kanap, braku kłaków na wszystkim i bez zmartwień i gonitwy po lekarzach. Sielskie życie, sterylne, wygodne ale ... nie dla mnie.
Musi mi się coś pałętać pod nogami.
- trillum30
- Zadomowiony
- Posty: 1269
- Rejestracja: 21 mar 2017, 10:27
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Koty
A trafił bo miała wrócić po sterylizacji tam gdzie ją znaleziono z małymi.Nawet ucho ma wycięte-sposób oznaczania kotów kastrowanych,sterylizowanych i wypuszczanych na wolność.Ale jak córka tę bidę ujrzała na stronie naszego schroniska...no i mam trzeciego.
Lora ona ma na razie taki wyraz twarzy
Lora ona ma na razie taki wyraz twarzy
Iwona
- Margolcia_K
- Zadomowiony
- Posty: 2053
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:08
- Lokalizacja: Puszcza Notecka nad Wartą
Re: Koty
Lusiu, a fe! :boisie: Jak można tak kota przechowywać!?
A w ogóle to :kotek:
A w ogóle to :kotek:
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego dnia!
Margolcia
Margolcia