Nasze pytania i prośby o poradę

Awatar użytkownika
Keetee
Zadomowiony
Posty: 3859
Rejestracja: 21 mar 2017, 5:50

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: Keetee » 07 maja 2018, 18:00

Ale wymyśliłaś Pat.... przyszła mi do głowy Melina ...ale ona nie jest łatwa do zdobycia, chyba we Floribundzie była...
Co by mogło za miniaturkę robić ....moze Old Port :hmmm:
Bądź dobrej myśli, bo po co być złej 😉 Dorota
bieżący wątek
poprzedni wątek

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22120
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: survivor26 » 08 maja 2018, 9:14

No wiem, że wymagania nieco abstrakcyjne, ale mamie właśnie dogorywa wysadzona ze starego ogrodu róża, którą bardzo kochała - wiadomo było, że to nastąpi, bo różę krzaczastą upchnęła w małej doniczce i nie wymieniała ziemi, ale dobre rady nie pomagały, gdyż jest tak uparta jak ja ;) No to teraz chcę jej na podmiankę kupić coś, co ma większe szanse przetrwania w tych warunkach.

Melina mi się podoba, pokażę mamie, myślałam jeszcze ew. o Alpine Sunset, Brownie albo Polce...

Awatar użytkownika
Keetee
Zadomowiony
Posty: 3859
Rejestracja: 21 mar 2017, 5:50

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: Keetee » 08 maja 2018, 17:48

Melina jest świetna....praktycznie cały czas kwitnie :okok:
Bądź dobrej myśli, bo po co być złej 😉 Dorota
bieżący wątek
poprzedni wątek

Awatar użytkownika
lora
Zadomowiony
Posty: 7546
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:51

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: lora » 08 lip 2018, 19:18

DSC09911.jpg
Mam prawie wszystkie roże w takim stanie , nie wiem czy mam przycinać, czym pryskać.
Nagle jednego dnia straciły kwiaty a teraz jak wypuści pączek czy nawet zdąży zakwitną zaraz pada.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: MaGorzatka » 08 lip 2018, 21:29

Misiu - zobacz, czy to nie mączniak rzekomy? Tu jest opis i zdjęcia, a także jak go zwalczać, ale porównaj sobie, czy te Twoje tak samo wyglądają.

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: MaGorzatka » 07 wrz 2018, 21:53

Na wiele pytań dotyczących uprawy róż odpowiada i porad udziela Pan Grzegorz Hyży z gospodarstwa ogrodniczego produkującego róże od lat 60-tych XX wieku.
Bardzo fajne filmiki, ciekawie opowiadane różane mądrości - polecam.

kania

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: kania » 14 wrz 2018, 10:14

Dziękuję Małgosiu za wskazanie źródła dobrych rad 😊. Niby coś tam się wie z własnego doświadczenia zdobytego metodą prób i błędów ale może dzięki poradom fachowca tych błędów będzie mniej.

Awatar użytkownika
irenka
Zadomowiony
Posty: 269
Rejestracja: 21 mar 2017, 14:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: irenka » 14 wrz 2018, 14:45

Małgosiu, ja również bardzo Ci dziękuję za te filmiki. Bardzo cenne są rady od prawdziwego fachowca.
Pozdrawiam, Irena

Awatar użytkownika
elakuznicom
Zadomowiony
Posty: 1088
Rejestracja: 21 mar 2017, 8:34
Lokalizacja: Łódź

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: elakuznicom » 14 wrz 2018, 22:19

Małgoniu dziękuję za filmiki, subskrybuje kanał na ytubie i od czasu do czasu oglądam, a Ty tak ładnie to zapodałałaś... w całości :buziak: :buziak:

kania

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: kania » 23 wrz 2018, 9:13

Pytanie do posiadaczek róż wymagających okrywania, czy przykładacie się do obrywania/wygrabiania chorych liści róż jesienią, przed kopczykowaniem? Szukam argumentu, że nie trzeba ;) . Samo zajęcie jest dość przyjemne ale przypada na porę, kiedy nie mam już czasu ani chęci jeździć na działkę.

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: MaGorzatka » 23 wrz 2018, 9:42

kania pisze:
23 wrz 2018, 9:13
czy przykładacie się do obrywania/wygrabiania chorych liści róż jesienią, przed kopczykowaniem? Szukam argumentu, że nie trzeba ;)
Kasiu, ja okrywam róże dopiero na przełomie grudnia/stycznia, bo nigdy wcześniej nie przychodzą u nas mrozy. Okrywanie róż przed spadkiem temperatur może im bardziej zaszkodzić niż pomóc, więc do minus 5 w nocy w ogóle się nimi nie przejmuję.
Wtedy większość róż już nie ma liści. Ale jak są, to lepiej oberwać, żeby sobie grzybów nie zakopczykować do wiosny.

U mnie od rana walka z myszami - odmówiłam obowiązków służbowych podkuchennej.

kania

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: kania » 23 wrz 2018, 12:12

MaGorzatka pisze:
23 wrz 2018, 9:42
do minus 5 w nocy w ogóle się nimi nie przejmuję. Wtedy większość róż już nie ma liści.
Na pędach nie ma ale pod krzewem jak najbardziej tytłają się te chore ;) Czyli nie wygarniasz, Magłosiu? Moja działka jest obsługiwana w trybie jak mam czas (pracuję, dziecko szkolne mam więc czasu na dojazd i pracę na działce "full" :cool: ) i jak jest jasno, czyli prace jesienne mocno z doskoku. Ja też kopczykuję jak jest już mroźno i to w dzień, bo nocne przymrozki, to jeszcze nie powód, ale przygotowuję się do tego już teraz.

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: MaGorzatka » 24 wrz 2018, 14:07

elakuznicom pisze:
14 wrz 2018, 22:19
Małgoniu dziękuję za filmiki
Elu - baw się dobrze. Na długie zimowe wieczory takie filmiki to na wagę złota. :)
kania pisze:
23 wrz 2018, 12:12
Czyli nie wygarniasz, Małgosiu?
Kasiu - tak z grubsza wygarniam, ale u mnie to najczęściej już wiatr wygarnie, zanim ja zdążę.
W tym roku może bardziej się przyłożę, bo i czasu mam więcej.

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: Barabella » 23 paź 2018, 9:19

Dziś chcemy przesadzić na nowe stanowisko trzy róże. 2 i 3 biczyska piękne wypuściły i nie wiem co robić.... Ciąć, czy zostawić.

1/Queen Elizabeth
2/Moonlight Pemberton piżmowa, historyczna
3/Rapsody in Blue parkowa


Doradźcie proszę, co im ciąć, a co zostawić. Nie mogę znaleźć żadnego filmiku o przesadzaniu kilkuletnich róż :2glowawmur:
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22120
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: survivor26 » 23 paź 2018, 9:21

Basiu ciąć. Tez takie przesadzalam, jednej pędy zostawiłam i slabowała, a koniec końców i tak te pędy uschly.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawa róż”