Kiermasz Działkowca w Łodzi
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15898
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15898
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
- Ryszan
- Zadomowiony
- Posty: 2583
- Rejestracja: 21 mar 2017, 11:49
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kiermasz Działkowca w Łodzi
Dzisiaj drugi dzień kiermaszu i jak widać jeszcze nie wszystkie stanowiska zajęte. Ludzi też nie było za wiele.
Kończy się dopiero 27 maja 2018r.
Kończy się dopiero 27 maja 2018r.
- lora
- Zadomowiony
- Posty: 7936
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:51
- Maliola
- Zadomowiony
- Posty: 10979
- Rejestracja: 21 mar 2017, 6:53
Re: Kiermasz Działkowca w Łodzi
U nas tyle straganów z roślinkami to co tydzień na targu jest. Serio!
Pozdrawiam, Ola
Ogrodowe marzenia Malioli c.d.
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 2
Aktualna
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 3
Ogrodowe marzenia Malioli c.d.
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 2
Aktualna
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 3
- Ryszan
- Zadomowiony
- Posty: 2583
- Rejestracja: 21 mar 2017, 11:49
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kiermasz Działkowca w Łodzi
Olu to jest tylko mała część stanowisk. Wszystkich jest około 80. Będę w następny weekend to dokładnie sprawdzę ile jest tych stanowisk. Na niektórych zdjęciach widać numerki.
- elakuznicom
- Zadomowiony
- Posty: 1088
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:34
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kiermasz Działkowca w Łodzi
OOO..nie wiedziałam, że już kiermasz ruszył, wczoraj byłam na działce, może w przyszłym tygodniu podjedziemy.
Re: Kiermasz Działkowca w Łodzi
W zeszła sobotę i niedzielę ruszył kiermasz w tym roku.
Byłam, coś tam kupiłam. Sasankę albańską i rutewnika zawilcowatego. Skusiłam się na 3 Gloriozy. Kłącza olbrzymie, mam nadzieję na sporo kwiatów.
Nie było dużo sprzedających. Może w ten weekend będzie ich więcej.
Róże leżały z gołymi korzeniami kilka godzin. Może tak można. Sporo drzewek owocowych, bratków, stokrotek, azalie, rododendrony. Prawie wszystkie krzewy ozdobne bez kwiatów a nawet liści. Takie łyse gałązki. Ja wolę kupować jak coś tam na nich jest.
Byłam, coś tam kupiłam. Sasankę albańską i rutewnika zawilcowatego. Skusiłam się na 3 Gloriozy. Kłącza olbrzymie, mam nadzieję na sporo kwiatów.
Nie było dużo sprzedających. Może w ten weekend będzie ich więcej.
Róże leżały z gołymi korzeniami kilka godzin. Może tak można. Sporo drzewek owocowych, bratków, stokrotek, azalie, rododendrony. Prawie wszystkie krzewy ozdobne bez kwiatów a nawet liści. Takie łyse gałązki. Ja wolę kupować jak coś tam na nich jest.