Ogrodowi goście
- elakuznicom
- Zadomowiony
- Posty: 1088
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:34
- Lokalizacja: Łódź
- Daria_Eliza
- Zadomowiony
- Posty: 1759
- Rejestracja: 21 wrz 2017, 12:55
- Lokalizacja: Małopolska, ale sercem w Lubelskim
Re: Ogrodowi goście
Elu, ten maluch to rudzik. Bardzo je lubię, kiedyś często je widywałam w rodzinnej miejscowości jak wracałam ze szkoły przez młody las.
- Margolcia_K
- Zadomowiony
- Posty: 2053
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:08
- Lokalizacja: Puszcza Notecka nad Wartą
Re: Ogrodowi goście
Cudne maluchy. Uwielbiam podglądać, czy to latem, czy zimą. Namiętnie je fotografuję, ale niestety ślepa baba, z trzęsącymi się łapami i starym sprzętem typu kompakt nie da rady zrobić lepszych zdjęć.
Zuziu ten wróbel wprawił mnie w osłupienie. Na dworzu ziąb, śnieg z deszczem, a on kąpał sie w kałuży (lód pod spodem) w najlepsze.
Elu jak zobaczyłam kiciusia posilającego się pod karmnikiem, to zamarłam. Myślałam, że on ptaszka żre, ale nie, na szczęście zajadał słoninkę. Potem go podpatrywałam i widziałam jak skacze i próbuje jej dosięgnąć. Niestety skacze tak, jak siedzę w domu i widzę go przez okno, więc zdjęcia mu nie dam rady zrobić (mam siatki na oknach i zdjęcie nie wychodzi).
Karmnik na sznurkach jest specjalny "antykiciusiowy". Po prostu jest to luźno leżąca deska i jak kiciuś raz wskoczył (raczej do słoninki, niż do ptaszków) to natychmiast zleciał na łepetynę, razem z karmnikiem.
Ale ptaszory dostają jeść w kilku miejscach, ale starałam sie je tak wybrać, żeby kotecek nie mógł się zaczaić.
Zuziu ten wróbel wprawił mnie w osłupienie. Na dworzu ziąb, śnieg z deszczem, a on kąpał sie w kałuży (lód pod spodem) w najlepsze.
Elu jak zobaczyłam kiciusia posilającego się pod karmnikiem, to zamarłam. Myślałam, że on ptaszka żre, ale nie, na szczęście zajadał słoninkę. Potem go podpatrywałam i widziałam jak skacze i próbuje jej dosięgnąć. Niestety skacze tak, jak siedzę w domu i widzę go przez okno, więc zdjęcia mu nie dam rady zrobić (mam siatki na oknach i zdjęcie nie wychodzi).
Karmnik na sznurkach jest specjalny "antykiciusiowy". Po prostu jest to luźno leżąca deska i jak kiciuś raz wskoczył (raczej do słoninki, niż do ptaszków) to natychmiast zleciał na łepetynę, razem z karmnikiem.
Ale ptaszory dostają jeść w kilku miejscach, ale starałam sie je tak wybrać, żeby kotecek nie mógł się zaczaić.
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego dnia!
Margolcia
Margolcia
- Margolcia_K
- Zadomowiony
- Posty: 2053
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:08
- Lokalizacja: Puszcza Notecka nad Wartą
Re: Ogrodowi goście
Elu, a jakim aparatem robisz?elakuznicom pisze:Margolciu ja wyłącznie ptaki fotografuję przez szybę , mam punkt obserwacyjny w kuchni , strasznie płochliwe
u mnie , karmnik bardzo pomysłowy ..
Darusiu dziękuję za identyfikację .
Ja przez szybę większości nie mogę zrobić, bo mam siatki na oknach i one powodują, że zdjęcie jest niewyraźne, albo w kratkę. A tylko jedno okno - w kuchni mam bez siatki, ale ptaszki od niego daleko są i nawet duże przybliżenie mojego aparatu (x42) nie daje rady.
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego dnia!
Margolcia
Margolcia
- elakuznicom
- Zadomowiony
- Posty: 1088
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:34
- Lokalizacja: Łódź
- Margolcia_K
- Zadomowiony
- Posty: 2053
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:08
- Lokalizacja: Puszcza Notecka nad Wartą
Re: Ogrodowi goście
Moi dzisiejsi goście:
sójka
bogatka
jer
trznadel
sierpówka
sójka
bogatka
jer
trznadel
sierpówka
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego dnia!
Margolcia
Margolcia
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22131
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Ogrodowi goście
elakuznicom pisze:Margolciu u Ciebie więcej gatunków , jakie fajne , kilka jeszcze u mnie było ale snajper ze mnie lichy
mariaewa pisze:Ależ macie gości skrzydlatych. Nie znam tego pięknego , pomarańczowo- czarnego jera.
Może występować tylko w pewnych rejonach ?
dana1s pisze:Margolciu świetne zdjęcia.
Nawet nie słyszałem o takim ptaszku jak jer :-O
Czym robisz zdjęcia, bardzo ładne:D
Margolcia_K pisze:Jer, to taka północna jakby zięba. Mieszka na północy Europy w tajdze, a do nas przylatuje jak do "ciepłych krajów" na zimę.
Moje zdjęcia nie są tak ładne jak Wasze. Jakieś nieostre i rozmyte.
Robię je starym Nikonem P510. To kompakt ze stałym obiektywem o możliwości powiększenia x42. Aparat pewno dobry, ale fotograf ...pa.
- elakuznicom
- Zadomowiony
- Posty: 1088
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:34
- Lokalizacja: Łódź
- Margolcia_K
- Zadomowiony
- Posty: 2053
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:08
- Lokalizacja: Puszcza Notecka nad Wartą
Re: Ogrodowi goście
Oto "ptaszek", który zaczął odwiedzać mój karmnik.
Zdjęcia z daleka i już w trakcie ucieczki, no i nie najlepsze bo stworzonko mocno płochliwe jest.
Zdjęcia z daleka i już w trakcie ucieczki, no i nie najlepsze bo stworzonko mocno płochliwe jest.
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego dnia!
Margolcia
Margolcia
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22131
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Ogrodowi goście
elakuznicom pisze:Margolciu "ptaszek" słodki - jakie ma cudne ślepka , takie całkiem niewinne . Poczytałam o Twoim aparacie ,
no powiem Ci ,że to całkiem fajny sprzęt , ale na nasze potrzeby zoom mógłby być większy , z tym że na długim bez statywu wychodzi "kaszana" nie mamy już tak stabilnych łapek ,.
Fajnie udało Ci się ją uchwycić .
Margolcia_K pisze:Prawda???? Piękne zwierzątko, milutkie, mięciutkie i takie niewinne.
Jo37 pisze:Zwierzątko już mocno okrąglutkie.
Margolcia_K pisze:Powiedziałabym, że nażarte!
boryna pisze:Ślicna ptasyna . Myszki to naprawdę ładne zwierzątka. Pomijam, że czasem robią szkody, ale ładne skubane są.
- urazka
- Zadomowiony
- Posty: 6404
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49
Re: Ogrodowi goście
Zuziu przepiękne zdjęcia! Lubię patrzeć na ptaki. Zimą mam widok na karmniki znajdujące się nieopodal okna przy, którym stoi komputer.
Pozdrawiam, Janina
Re: Ogrodowi goście
Janeczko tak mi się wydawało, że jesteś ptakolubem Dziś na tarasie siedziałam chyba z pół godziny i cykałam. Teleobiektyw się przydaje .
- urazka
- Zadomowiony
- Posty: 6404
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49
Re: Ogrodowi goście
Nie mamy teleobiektywu a niby nasz aparat ma możliwość przybliżania ale zdjęcia nie wychodzą wtedy zbyt dobre. Tym niemniej ciągle próbujemy upolować jakieś interesujące ujęcie. Szkoda tylko, ze te ptaszorki są takie szybkie.zuzanna2418 pisze:Janeczko tak mi się wydawało, że jesteś ptakolubem Dziś na tarasie siedziałam chyba z pół godziny i cykałam. Teleobiektyw się przydaje .
Dzisiaj zostały wywieszone ostatnie kule i wysypana reszta słonecznika. Mieszanka ziaren zostanie na następny sezon. Wydawałoby się, że jest tak ciepło, że ptaszki powinny znaleźć sobie pożywienie już same. Ale to co się dzieje przy ich "paśniku" każe przypuszczać, że mamy same wielkie leniuchy. Jakie bójki i wrzaski! Nawet szpaki włączyły się do oblegania kul i jabłek.
Pozdrawiam, Janina
Re: Ogrodowi goście
Teraz ptaki przygotowują sie do założenia rodzin, łączą się w pary, szukają miejsc na gniazdowanie. Potrzebują wciąż pokarmu. Poza tym przylatują ptaki z innych rejonów, a my nie dostrzegamy, że to nie te same, co były u nas zimą
- mariaewa
- Zadomowiony
- Posty: 10549
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
- Lokalizacja: DK 6