Krwawnik (Achillea)

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Krwawnik (Achillea)

Post autor: Barabella » 15 mar 2017, 19:32

Syberyjski Love Parade kwiat blado różowy, wysokość 60-80cm, liść ciemno zielony

Brak zdjęcia
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Krwawnik (Achillea)

Post autor: Barabella » 15 mar 2017, 19:35

Summer Fruits Carmine

Brak zdjęć

Pomegranate

Brak zdjęcia
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Krwawnik (Achillea)

Post autor: Barabella » 15 mar 2017, 19:36

NN

Brak zdjęcia
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Krwawnik (Achillea)

Post autor: Barabella » 15 mar 2017, 19:37

To ja do Ciebie skoczę ze szpadlem, bo żółtego nie mam :mrgreen: Pokazuję stare fotki.... Niestety, krwawniki moje walczą o życie po grudniowej przeprowadzce....
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22120
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Krwawnik (Achillea)

Post autor: survivor26 » 15 mar 2017, 19:38

Basiu, krwawniki zawsze bidują po przesadzeniu - moje odchorowują jeden sezon właśnie i za rok są piękne, więc nie wykopuj tylko poczekaj do przyszłego lata.

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Krwawnik (Achillea)

Post autor: Barabella » 15 mar 2017, 19:39

Dwa całkiem zaginęły, a dwa muszę przesadzić, bo w cieniu są i Pomegranate nawet się nie wybarwił.... chyba, że jeszcze to zrobi.
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
irenka
Zadomowiony
Posty: 269
Rejestracja: 21 mar 2017, 14:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Krwawnik (Achillea)

Post autor: irenka » 21 lut 2018, 19:28

Krwawnik jest uroczy, ale trzeba uważać bo jest bardzo ekspansywny. Za pomocą kłączy szybko się rozrasta i może zagłuszyć sąsiednie rośliny.
IMGP9657.jpg
IMGP1148.jpg
IMGP9904.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Irena

Awatar użytkownika
irenka
Zadomowiony
Posty: 269
Rejestracja: 21 mar 2017, 14:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Krwawnik (Achillea)

Post autor: irenka » 21 lut 2018, 23:05

Tutaj widać jak się rozpanoszył po jednym sezonie.
IMGP9901.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Irena

Awatar użytkownika
elakuznicom
Zadomowiony
Posty: 1088
Rejestracja: 21 mar 2017, 8:34
Lokalizacja: Łódź

Re: Krwawnik (Achillea)

Post autor: elakuznicom » 22 lut 2018, 9:26

Irenko jaki ładny krwawnik, ale czy one się "panoszą", na działce wsadziłam ładną kępkę zakupionego Terakota, i klapa, zmarniał,
ostatecznie zasilił kompost. Warunki na działce dla gatunku odpowiednie, co dziwne te zwykłe polne rosną u mnie jak szalone, zostawiam
część, bo wiele chwastów mi się podoba.

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 11989
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Krwawnik (Achillea)

Post autor: boryna » 22 lut 2018, 10:15

Nie wiem, od czego to zależy, ale ten, który mam z nasion (taki, jak na zdjęciach Irenki), bardzo dobrze się rozrósł już w pierwszym roku, a taki czerwony, jak na zdjęciach powyżej, mimo, że z gotowych sadzonek, tak raczej wegetował. Zobaczymy co będzie w drugim jego sezonie.

Awatar użytkownika
irenka
Zadomowiony
Posty: 269
Rejestracja: 21 mar 2017, 14:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Krwawnik (Achillea)

Post autor: irenka » 22 lut 2018, 11:06

Elu Bożenko może ten mój to jest właśnie taki pospolity. Wypatrzyłam go u zaprzyjaźnionej ogrodniczki, u której rośnie przepięknymi kępami i od niej dostałam malutką kępkę.
Bardzo mi się podoba w początkowej fazie kwitnienia, później bardzo blednie.
Pozdrawiam, Irena

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22120
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Krwawnik (Achillea)

Post autor: survivor26 » 22 lut 2018, 11:09

Z moich doświadczeń, krwawnik im bardziej odmianowy i wyrafinowany, tym szybciej marnieje - ale dotyczy to chyba i innych odmian wyprowadzonych od prostej formy podstawowej. U mnie krwawnik łąkowy rośnie dziko, choć nie w nadmiernych ilościach, odmianowe nie dały rady ślimakom i ciężkiej glebie.

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 11989
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Krwawnik (Achillea)

Post autor: boryna » 22 lut 2018, 11:20

No i to się chyba potwierdza. Mój też blednie, ale się trzyma i rozrasta. A ta czerwona sierota ani me, ani be.

Awatar użytkownika
irenka
Zadomowiony
Posty: 269
Rejestracja: 21 mar 2017, 14:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Krwawnik (Achillea)

Post autor: irenka » 22 lut 2018, 11:27

Pat, potwierdzam to co piszesz. Od kilku lat próbuję wprowadzić do mojego ogródka, z marnym niestety skutkiem, odmianowe ostróżki, jeżówki, dzielżany. Oczywiście tulipany, które zaczęłam traktować wreszcie jako jednoroczne (ciągle miałam nadzieję, że będą mi kwitły wiele lat, tak jak te dawne odmiany).
Pozdrawiam, Irena

Awatar użytkownika
mariaewa
Zadomowiony
Posty: 10549
Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
Lokalizacja: DK 6

Re: Krwawnik (Achillea)

Post autor: mariaewa » 12 cze 2018, 15:34

Mam takie.
20180602_181445.jpg
20180602_181807.jpg
20180612_134118.jpg
20180612_135945.jpg
20180612_140026.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe”