Przydomowa hodowla drobiu
- boryna
- Administrator
- Posty: 12242
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
- Lokalizacja: opolskie
Re: Przydomowa hodowla drobiu
I jak oceniacie współpracę z kurkami po jakimś czasie? Można się przywiązać, prawda? A jakość jajek bez porównania z fermowymi . No i jakość życia kurek też.
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Ja jestem w nich zakochana. Uwielbiam te skrzydlate stworzenia.
Bardzo się lubimy, czekają codziennie na mnie gdy przynoszę im pyszności z kuchni. Pomagają utrzymywać mój dom zgodnie z filozofią Zero Waste.
W tym sezonie wszytko co wcześniej trafiało na kompost, trafia bezpośrednio do kurek, one to przerabiają wstępnie i przed zimą resztki trafią w wersji skoncentrowanej na kompost.
Uwielbiają jak wrzucam im na wybieg zgrabione liście, grzebią w nich z radością.
Za to wszystko odwdzięczają się pysznymi jajkami.
Nie wiem jak żyłam wcześniej bez moich kurek :)
Bardzo się lubimy, czekają codziennie na mnie gdy przynoszę im pyszności z kuchni. Pomagają utrzymywać mój dom zgodnie z filozofią Zero Waste.
W tym sezonie wszytko co wcześniej trafiało na kompost, trafia bezpośrednio do kurek, one to przerabiają wstępnie i przed zimą resztki trafią w wersji skoncentrowanej na kompost.
Uwielbiają jak wrzucam im na wybieg zgrabione liście, grzebią w nich z radością.
Za to wszystko odwdzięczają się pysznymi jajkami.
Nie wiem jak żyłam wcześniej bez moich kurek :)
- boryna
- Administrator
- Posty: 12242
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
- Lokalizacja: opolskie
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Nie trzeba telewizora, prawda? Jedna z moich zaginęła (myślałam, że to sprawka lisa), po czym zjawiła się po kilku tygodniach (pod koniec lipca) z ośmioma pisklakami . Nie mam pojęcia, gdzie je wysiedziała. Wszystkie się uchowały i są już prawie tak duże, jak reszta . Oj, o kurach można by długo rozmawiać .
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Dałam to:
A potem
Dostałam to:
Jakoś tak to działa :)Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- urazka
- Zadomowiony
- Posty: 6524
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Witaj Magdo! Piękne te Twoje kurki. Takie bielusieńkie. To jakiś specjalny gatunek? Nie dziwię się, że chętnie Ci znoszą jajeczka mając tak fantastyczny kurnik i pyszne jedzenie.
Pozdrawiam, Janina
- boryna
- Administrator
- Posty: 12242
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
- Lokalizacja: opolskie
- Jo37
- Zadomowiony
- Posty: 4558
- Rejestracja: 11 mar 2017, 16:10
- Lokalizacja: Warszawa i pow. łosicki
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Magdo - fajny kurnik ale dom większy i cieplejszy więc nie ma co się dziwić.
Pozdrawiam,
Joanna
Joanna
- Jolka
- Zadomowiony
- Posty: 7444
- Rejestracja: 05 lis 2019, 11:12
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Magdo i kurnik i kureczki pięknie wyglądają, swoje jajeczka to całkiem inna bajka.
Możesz napisać jak karmisz swoje kurki.
Możesz napisać jak karmisz swoje kurki.
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Nasze kurki to leghorny, ale część jest jakąś mieszanką bo mają odrobinę mniejsze grzebienie.
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Karmię kurki mieszanką zesrutowanej kukurydzy i pszenicy. Do tego dostają wszystkie resztki z kuchni z czego cieszą się najbardziej. Wrzucam im wszystko co zielone z mojego ogródka oraz pozbieranie ślimaki bez domku. Wyczoraj przynioslam im z ryneczku resztki z kalafiora i myślę że przez zimę to będzie fajna opcja zebrać jakieś resztki od sprzedawcy warzyw.
Mam też nowy patent na robaki: pozostawiony kawałek plandeki na ziemi i przełożenie w inne miejsce po jakimś czasie. Z tych robaków też cieszyły się bardzo, wyjadały je, grzebały cały dzień w tym miejscu, mimo że miały świeżo nasypaną karmę.
W zeszłym roku biegały po całym ogrodzie i dziobały to co znalazły, ale w tym sezonie dostały swój wybieg żeby jednak zachować porządek wokół domu. Wypuszczam je na trawnik średnio raz w tygodniu, a potem latam i zamiatam korę i zrębki spowrotem pod żywopłot.
- Jolka
- Zadomowiony
- Posty: 7444
- Rejestracja: 05 lis 2019, 11:12
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Dobrze mają te kurki u Ciebie, ja kupuję im paszę która polecił mi pan który hoduje kurki ozdobne i bażanty, ma dobry skład dodaje jej trochę do pszenicy i kukurydzy, bardzo ją lubią .
Nazywa się Kokoszka Smakoszka taka grubo mielona, jest tam dodatek pokrzyw , marchwi suszonej i nasion dyni.
Jest dosyć droga ale kury ją bardzo lubią.
Mój ogródek za mały i odpadków kuchennych niewiele więc jakoś trzeba się ratować.
Ślimaki to i te małe skorupkowe zjadają .
Nazywa się Kokoszka Smakoszka taka grubo mielona, jest tam dodatek pokrzyw , marchwi suszonej i nasion dyni.
Jest dosyć droga ale kury ją bardzo lubią.
Mój ogródek za mały i odpadków kuchennych niewiele więc jakoś trzeba się ratować.
Ślimaki to i te małe skorupkowe zjadają .
- boryna
- Administrator
- Posty: 12242
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
- Lokalizacja: opolskie
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Na zamówienie Misi wykluty wczoraj jedynak
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Jolka
- Zadomowiony
- Posty: 7444
- Rejestracja: 05 lis 2019, 11:12
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Dysia
- Zadomowiony
- Posty: 3496
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:48