Dorothy Perkins

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22293
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Dorothy Perkins

Post autor: survivor26 » 12 lut 2018, 8:40

Znana też pod nazwą Super Dorothy i kilkoma innymi. Rambler, występujący w kilku nieznacznie różniących się odcieniem odmianach. Bardzo żywiołowo rosnąca róża, prowadzona swobodnie i nieograniczana osiąga do 5-7 metrów wysokości i 2-3 metrów wszerz.

Odmiana wyhodowana podobno w 1901 r., bardzo popularna także na wsi polskiej, ze względu na wigor, niezniszczalność (nie wymaga okrywania na zimę) i spektakularne kwitnienie. Kwitnie raz w czerwcu/lipcu, ale w sprzyjających warunkach pogodowych powtarza (u mnie nieznacznie) w sierpniu/wrześniu.

Aktualnie mam w ogrodzie 3 egzemplarze - dwa czysto różowe, jeden ciemniejszy. Najstarszy jest zastany, rósł przybetonowany pod chodnikiem przy furtce, poprzednicy co roku cięli ją nisko, ja przestałam i tylko wycinam nadmiernie zagęszczone pędy, więc rośnie jak chce pokrywając płot i dom.

Awatar użytkownika
EwaM
Zadomowiony
Posty: 4631
Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23

Re: Dorothy Perkins

Post autor: EwaM » 14 mar 2018, 20:30

DSCN1393.JPG
Tu są posadzone dwa krzewy, Dorotka od Pati wspina się na pigwę i jeszcze nie kwitnie, a ta wiśniowa jest z patyków uciętych przy płocie pewnego jegomościa.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 12094
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Dorothy Perkins

Post autor: boryna » 15 mar 2018, 9:31

DSC_0027.JPG
Ja również rozsadziłam po ogrodzie ukorzenione patyczki i puszczam ją po płocie i starych drzewach. Jest rzeczywiście świetna, tylko u mnie co roku łapie mączniaka. Można ją czymś potraktować prewencyjnie, czy dopiero kiedy się mączniak pojawi? Oczywiście ona za każdym razem odżywa, jednak w momencie, kiedy jest zaatakowana, nie wygląda za ciekawie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

kania

Re: Dorothy Perkins

Post autor: kania » 15 mar 2018, 9:43

Piękny egzemplarz tej róży mają moi rodzice. Ta odmiana jest genetycznie predysponowana do mączniaka i można zgiąć się wpół a ona i tak zachoruje.

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 12094
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Dorothy Perkins

Post autor: boryna » 15 mar 2018, 9:44

To w takim razie trzeba to polubić i przejść do porządku dziennego. :D

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22293
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Dorothy Perkins

Post autor: survivor26 » 15 mar 2018, 10:10

Dokładnie tak, zachoruje i nie ma bata, żeby nie - zresztą przy osiąganych przez nią rozmiarach, to pryskanie miesiąc by zajęło ;) Moja szczęśliwie łapie dopiero pod koniec kwitnienia - najbardziej najstarsza, Stasiowa, dwie pozostałe, w tym wiśniowa od Ewy łapią jakby mniej.

zuzanna2418

Re: Dorothy Perkins

Post autor: zuzanna2418 » 11 cze 2018, 9:59

Przedostatnia fotka :o :serducho:

Awatar użytkownika
urazka
Zadomowiony
Posty: 6449
Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49

Re: Dorothy Perkins

Post autor: urazka » 26 sty 2021, 20:51

Jak pamiętacie jesienią 2020r. wycięłam Dorotkę w pień. Ku pamięci parę zdjęć z poprzednich lat.

2014
IMG_1976.JPG
2015
IMG_6320.JPG
2017
IMG_9511.JPG
IMG_9836.JPG
IMG_9851.JPG
IMG_9706.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Janina

ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże pnące (climbery, ramblery)”