Johann Wolfgang von Goethe Rose

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
edulkot
Zadomowiony
Posty: 8945
Rejestracja: 10 mar 2017, 13:08
Lokalizacja: Ruda Śląska

Johann Wolfgang von Goethe Rose

Post autor: edulkot » 11 mar 2017, 15:10

Johann Wolfgang von Goethe Rose
"Goethe Rose", "Parfum de Honfleur ®", "Pure Poetry" (hybrid tea, Evers/Tantau, 2004/09), "TAN04179"

Wiadomo na czyją cześć tak została nazwana ta przecudna róża.

Róża Hybrid Tea,
Pochodzenie: Hans Jürgen Evers 2004 r. Niemcy, do handlu prowadzona przez Rosen Tantau / Tantau Roses 2009 r. Niemcy,
Kwiaty: ciemno czerwone z lekką tendencją do wpadania w odcienie fioletowe w rozkwicie, ogromne ok. 14-15 cm, bardzo pełne (40-100 płatków), kwitnie bukietami kilka razy w sezonie,
Zapach: silny, słodki miodowo-anyżowy,
Wielkość: wysokość 1-1,2 m, szerokość 0,6 m,
Mrozoodporność: strefa 6b,

Ossii napisał:
Dzień dobry! Chciałabym przedstawić moją ulubienicę z róż wielkokwiatowych Tantau, kupiłam ją ponad dwa lata temu na A...ro, nie ze sklepu, ale od prawdziwego miłośnika róż, kupiłam 2 sztuki. To była dobra i zła decyzja zarazem. Sadzonki przyszły piękne, ale to było właśnie przyczyną mojej ciężkiej, raczej nieuleczalnej choroby, zwanej różoholizmem. Dlatego też, jestem wśród Was, bo chorzy potrzebują wsparcia i pocieszenia od takich samych chorych. Przedstawię Wam mojego wirusa, który się rozprzestrzenia.
Róża ma naprawdę imponujące kwiaty, tu dwuletnia, zdrowa, trochę na jesień złapała czarną plamistość ale na samym dole krzewu. Nie ma się co dziwić, bo podlewałam zraszaczem, wężem. Brak czasu i siły. Pięknie pachnie. Kwiat trzyma się długo, po przekwitnięciu ścinałam, pięknie powtarza kwitnienie. Nawoziłam, nawozem do róż, dwa razy. Zimowała pod kopczykiem, ale to żadne zimy były. Cięta dość nisko, dopiero się uczę ciąć. Prysnęłam, ją tylko na mszyce, bo była taka potrzeba. Na żadne choroby nie pryskałam, bo nie znam się na tym. Może w nadchodzącym sezonie, jak zgłębię te tajniki wiedzy. A zapomniałam dodać, kwitnie aż do mrozów, u mnie rośnie w lekkim półcieniu, słońce ma tak około 11:00, 12:00 ponieważ przysłania ją dom.
Choć nie przepadam za różami wielkokwiatowymi ta róża pozostanie ze mną do końca swoich dni. Drugi już rok czeka na nową miejscówkę, mam nadzieję że w końcu dostanie w miarę ciepłą i pół-cienistą bo w ostrym słońcu mocno traci na urodzie.
"Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd przyszliście,
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta

Majka
Zmiany wokół domku

Awatar użytkownika
edulkot
Zadomowiony
Posty: 8945
Rejestracja: 10 mar 2017, 13:08
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Johann Wolfgang von Goethe Rose

Post autor: edulkot » 12 mar 2017, 16:44

Ossii pisze:
Zdjęcia z 28 czerwca 2015r.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd przyszliście,
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta

Majka
Zmiany wokół domku

Awatar użytkownika
edulkot
Zadomowiony
Posty: 8945
Rejestracja: 10 mar 2017, 13:08
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Johann Wolfgang von Goethe Rose

Post autor: edulkot » 06 lut 2018, 16:32

2016
P1830642-001.JPG
2017
P1890382-001.JPG
P1890673-001.JPG
2018 kwiaty bardzo się przypalały
P1990487-001.JPG
i po tym gorącym roku postanowiła odejść.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd przyszliście,
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta

Majka
Zmiany wokół domku

ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże wielkokwiatowe (szlachetne, herbatnie)”