Chopin
- irenka
- Zadomowiony
- Posty: 269
- Rejestracja: 21 mar 2017, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
Chopin
Polska odmiana wyhodowana przez Stanisława Żyłę w 1980r.
Dorasta do 2m. Kwitnie aż do mrozów.
Kwiaty ma kremowobiałe, duże, pełne, pachnące.
Dorasta do 2m. Kwitnie aż do mrozów.
Kwiaty ma kremowobiałe, duże, pełne, pachnące.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Irena
- irenka
- Zadomowiony
- Posty: 269
- Rejestracja: 21 mar 2017, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chopin
Małgosiu masz całkowitą rację, mnie też wkurza jej chimeryczność, przemarzanie, mimo że jest określana jako całkowicie
mrozoodporna. Jednak kwiaty ma piękne i dlatego ją lubię
mrozoodporna. Jednak kwiaty ma piękne i dlatego ją lubię
Pozdrawiam, Irena
- MaGorzatka
- Zadomowiony
- Posty: 4908
- Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
- Lokalizacja: Pomorze Środkowe
Re: Chopin
Irenko - też Ci tak przemarza do kopczyka? Myślałam, że na Pomorzu jest dla niej za zimno.
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
- irenka
- Zadomowiony
- Posty: 269
- Rejestracja: 21 mar 2017, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chopin
Małgosiu, też mi przemarza. W tym roku wyjątkowo nie, ale w poprzednich latach i owszem.
Posadziłam w 2009r. dwie, jedna nie przeżyła zimy 2010r.
Posadziłam w 2009r. dwie, jedna nie przeżyła zimy 2010r.
Pozdrawiam, Irena
Re: Chopin
U mnie Chopin dostał eksmisję za wyjątkową wrażliwość kwiatów na opady deszczu. Kwiaty tej róży potrafią być piękne ale u mnie zamiast zdobić, straszyły.
- boryna
- Administrator
- Posty: 12241
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
- Lokalizacja: opolskie
Re: Chopin
No niestety muszę potwierdzić tę nadwrażliwość kwiatów na deszcz. Ale toleruję ją, bo bardzo mi się podoba.
- Bitek
- Zadomowiony
- Posty: 608
- Rejestracja: 21 mar 2017, 9:14
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Chopin
Bardzo mi się podoba , rosła w pełnym słońcu na przysłowiowej patelni i muszę stwierdzić, że chyba takie stanowisko jej bardzo odpowiada. Przesadziłam w miejsce w którym jest niewiele cienia i właśnie robi się trochę jakby wybujała i miała zdecydowanie mniej kwiatów. No nie wiem może tylko tak mi się wydaje.
________________________
Pozdrawiam Teresa
Pozdrawiam Teresa
- irenka
- Zadomowiony
- Posty: 269
- Rejestracja: 21 mar 2017, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chopin
U mnie rośnie pod ogromną tują, której korzenie oplatają nie tylko jej korzenie, ale również innych roślin.
Ma mało słońca i wody, warunki bardzo niekorzystne, ale jakoś na razie daje radę i dlatego że jest taka
dzielna bardzo ją lubię
Ma mało słońca i wody, warunki bardzo niekorzystne, ale jakoś na razie daje radę i dlatego że jest taka
dzielna bardzo ją lubię
Pozdrawiam, Irena
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15400
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
- Maliola
- Zadomowiony
- Posty: 10469
- Rejestracja: 21 mar 2017, 6:53
Re: Chopin
Mój po 4 latach od posadzenia wygląda tak
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Ola
Ogrodowe marzenia Malioli c.d.
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 2
Aktualna
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 3
Ogrodowe marzenia Malioli c.d.
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 2
Aktualna
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 3
- boryna
- Administrator
- Posty: 12241
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
- Lokalizacja: opolskie
Re: Chopin
To pięknie wygląda. Mój po pięciu latach miał dwa pędy, jeden kwiatek i w końcu chyba zima padł i dobrze, bo mnie wkurzał. Warunki miał identyczne jak reszta róż, więc nie wiem, o co był ten foch.
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15400
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź