Piękny - oglądałam, potwierdzam.
A ja polecam
Wielkie kłamstewka - miniserial, który ostatnio obejrzałam. Może zresztą Wy też, bo podobno pokazywali go jakiejś telewizorni, ale ja oglądałam
tu.
Gra moja ulubiona Nicole Kidman. To film obyczajowy z wątkiem kryminalnym.
Od pierwszych chwil wiemy, że kogoś zamordowano, ale nie znamy ani ofiary, ani sprawcy. Do tego dochodzą liczne tajemnice i dwuznaczności co wszytko razem tworzy świetną intrygującą i pełną napięcia atmosferę.
A już końcowe 10 minut ostatniej części to istna wisienka na torcie!
Miniserial ma 7 odcinków i stanowi zamkniętą całość.
W zasadzie jest to film o tym, że faceci naprawdę nie powinni sobie pozwalać na zbyt wiele!