Przydomowa hodowla drobiu
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22335
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Dopadła mnie nagła myśl, jak czytam o tej kurze matce, a jakby mi tak ktoś w nocy dorzucił stado bachorkow? :o Ja bym z kurnika z wrzaskiem uciekła, więc bardzo ją szanuję za ten macierzyński zapał
- MaGorzatka
- Zadomowiony
- Posty: 4908
- Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
- Lokalizacja: Pomorze Środkowe
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Edytko - to raczej wiemy, co JA z nimi mam zamiar zrobić, a co zrobi kwoczka, to dopiero zobaczymy :)
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
- boryna
- Administrator
- Posty: 12116
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
- Lokalizacja: opolskie
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Wesoło będziecie mieli. Taka kwoczka prowadzająca maluchy i te małe gamonie uciekające jej coraz dalej to jeden z fajniejszych widoczków do podziwiania przy kawce.
Pat bo Ty masz jeszcze rozum, a bidula kwoczka tylko instynkt, to co ma zrobić .
Pat bo Ty masz jeszcze rozum, a bidula kwoczka tylko instynkt, to co ma zrobić .
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15388
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Małgosiu wiesz, że wszyscy odłożyliśmy na półkę pasjonujące, sensacyjne powieści.... więc proszę, rób fotoreportaż i najlepiej idź do kurnika z fotelem i robótką Czekamy
- lora
- Zadomowiony
- Posty: 7591
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:51
- Jo37
- Zadomowiony
- Posty: 4518
- Rejestracja: 11 mar 2017, 16:10
- Lokalizacja: Warszawa i pow. łosicki
- urazka
- Zadomowiony
- Posty: 6462
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Cudnie! Noc minęła spokojnie to dzień też będzie dobry. Trzymam kciuki za kurze stadko!
Pozdrawiam, Janina
- Keetee
- Zadomowiony
- Posty: 3859
- Rejestracja: 21 mar 2017, 5:50
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Coś Ty z nami zrobiła Małgosiu ...wyczekujemy newsów z kurnika
Kurczaki rządzą
Kurczaki rządzą
- Dysia
- Zadomowiony
- Posty: 3476
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:48
- MaGorzatka
- Zadomowiony
- Posty: 4908
- Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
- Lokalizacja: Pomorze Środkowe
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Wszystko ok, będą szczegóły i zdjęcia, ale nie wiem czy zdążę jeszcze dziś.
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
- MaGorzatka
- Zadomowiony
- Posty: 4908
- Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
- Lokalizacja: Pomorze Środkowe
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Zaspokajając histerię psychofanek drobiu w przydomowej hodowli, śpieszę zameldować co następuje.
Maluchy wyszły na wybieg!
(znaczy... ten większy wyszedł i potem 2 małe, a reszcie musiałam troszkę pomóc - w pęczkach po 3 szt. powystawiałam je na parapecik (próg?) wyjściowy. Trochę schodząc, trochę się turlając wydostały się na zewnątrz. Niektóre były jeszcze słabiutkie, chwiały się stojąc na nóżkach, dosłownie było widać, jak im się te nóżki trzęsą. Co ciekawe, zupełnie im to nie przeszkadzało w śmiganiu, bo właśnie tak (śmiganiem) trzeba nazwać sposób, w jaki się przemieszczają. Wygląda to tak, jakby wprawiały się w błyskawiczny ruch posuwisty z punktu A do B - żadnych kroków nie sposób dostrzec.
Tak więc śmiganie szło im dobrze, ale jak się zatrzymywały, to im się znowu te nóżki trochę trzęsły. Ale to było rano. Z godziny na godzinę były coraz żwawsze i silniejsze i tak jakby nawet trochę inteligentniej wyglądały.
Cały dzień spędziły na wybiegu i nie umiały potem wejść do kurnika - też im musiałam pomagać.
Wiem już jakim głosem małe wołają mamę (i ona wtedy przychodzi) i jakim głosem ona woła dzieci.
No to chyba udało nam się trochę oszukać naturę.
Maluchy wyszły na wybieg!
(znaczy... ten większy wyszedł i potem 2 małe, a reszcie musiałam troszkę pomóc - w pęczkach po 3 szt. powystawiałam je na parapecik (próg?) wyjściowy. Trochę schodząc, trochę się turlając wydostały się na zewnątrz. Niektóre były jeszcze słabiutkie, chwiały się stojąc na nóżkach, dosłownie było widać, jak im się te nóżki trzęsą. Co ciekawe, zupełnie im to nie przeszkadzało w śmiganiu, bo właśnie tak (śmiganiem) trzeba nazwać sposób, w jaki się przemieszczają. Wygląda to tak, jakby wprawiały się w błyskawiczny ruch posuwisty z punktu A do B - żadnych kroków nie sposób dostrzec.
Tak więc śmiganie szło im dobrze, ale jak się zatrzymywały, to im się znowu te nóżki trochę trzęsły. Ale to było rano. Z godziny na godzinę były coraz żwawsze i silniejsze i tak jakby nawet trochę inteligentniej wyglądały.
Cały dzień spędziły na wybiegu i nie umiały potem wejść do kurnika - też im musiałam pomagać.
Wiem już jakim głosem małe wołają mamę (i ona wtedy przychodzi) i jakim głosem ona woła dzieci.
No to chyba udało nam się trochę oszukać naturę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
- MaGorzatka
- Zadomowiony
- Posty: 4908
- Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
- Lokalizacja: Pomorze Środkowe
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Furteczki zostały zrobione przez R. z desek i siatki przeciw kretom, a umocowane są na zawiasach i otwierają się, jak drzwi dwuskrzydłowe.
Kurka z małymi jest więc oddzielona od reszty stadka zarówno w kurniku, jak i na wybiegu, natomiast cały czas się widzą, słyszą i czują swoje zapachy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
- Keetee
- Zadomowiony
- Posty: 3859
- Rejestracja: 21 mar 2017, 5:50
Re: Przydomowa hodowla drobiu
Oj Małgosiu zazdroszczę Ci tych gnojkow małych Takie widoki zawsze będą mi sie kojarzyły z babcią Kazią.Te Wasze są takie piękne w te paseczki
Bardzo sie troszczycie o te kurki...to wzruszające
Bardzo sie troszczycie o te kurki...to wzruszające
- Mila
- Zadomowiony
- Posty: 14331
- Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
- Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa
- aguskag
- Zadomowiony
- Posty: 3563
- Rejestracja: 21 mar 2017, 14:01
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Przydomowa hodowla drobiu
To się mamuśce stadko rozmnożyło hihi... Ale dzielnie zajęła się trzódką. Pewnie czuła jakiś niedosyt, bo co to dla niej jeden brzdąc.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Na wiejskim podwórku