Koty

[christinek]

Jack jest w kocim raju, motki wełny nawet ma personalizowane

Przy dzieciach mogłam zostawiać robótki gdzie popadło, kotecki mnie nauczyły chowania, S. też, bo mi usiadł na wypasionym drewnianym, kolorowym knit pro i złamał jeden. Co prawda ja potem tak samo złamałam drugi i miałam na wymianę

[survivor26]

Jack jest w kocim raju, motki wełny nawet ma personalizowane

Fakt! to akurat była/jest czapka dla Flo, ale niewykluczone, że jak mi skleroza nie odpuści i nadal będę zostawiać na wierzchu, to stanie się płaszczykiem potarganym w stylu boho dla Jacka

[boryna]

W końcu w zagraniczną podróż do nowego domu trzeba się wybrać w eleganckim wdzianku.

[survivor26]

Ponieważ Jack okazał się chuliganem, spuszczajacym regularny lomot młodszemu bratu, to jest jedyna pozycja, w której się tolerują...zatem, nie mogę pracować, muszę trzymać koty

IMG-20231115-WA0008_resize_93.jpg

[urazka]

A nie pomyślałaś, że Jack dba o to, żebyś trochę odpoczywała między kolejnymi pracami?

[survivor26]

Po trzech dniach reguły współżycia w stadzie zostały dopracowane. Chłopców połączyła wspólna penetracja blatów kuchennych i wspólne uciekanie z wrzaskiem przed szmatą, którą matka usiłowała wprowadzić dyscyplinę Tłuką się nadal, ale bardziej rekreacyjnie, a potrafią już i tak:.

IMG_20231118_092940_compress9.jpg

Starsza część stada z rezygnacją, ale pogodziła się z tym, że nastąpiło dokocenie. Czasem jeszcze przywalą od niechcenia z liścia smarkaczowi, ale trzeba im oddać sprawiedliwość, że jednak głównie wtedy, gdy któryś bawi się w Batmana i znienacka ląduje starszemu na karku

[urazka]

Będą jeszcze za sobą tęsknić. Te kocie maluchy są rozczulające.

[Jolka]

Pati kto się czubi ten się lubi, cudne te kocie maluchy, dużo radości wnoszą do domu, Sara też lepiej chorobę znosi w takim miłym towarzystwie.

[survivor26]

No na chorobę stosujemy tradycyjne okładanie kocią skórką, w wersji humanitarnej, czyli z kotem w środku Berecik jak się okazało kocha komputery, po kilkukrotnym dopisaniu mi do tłumaczenia swoich uwag, nauczyłam się zamykać klapę, a on często śpi mi na kolanach, jak pracuję, żeby być bliżej ukochanego sprzętu

[boryna]

Może to oznaczać, że potrzebujesz mocniejszego chłodzenia bo komputer się mocno nagrzewa . Coś jak z tym kładzeniem się kota przy umierających pacjentach w domu opieki w pewnym filmie. Wszyscy myśleli, że kot wyczuwa zbliżający się koniec, a kot się przy nich kładł, bo byli okryci kocem elektrycznym .

[edulkot]

Pati ja w kwestii lokalizacji tego tematu, może lepiej schować go do mniej dostępnej części Kompostownika.

[survivor26]

Pati ja w kwestii lokalizacji tego tematu, może lepiej schować go do mniej dostępnej części Kompostownika.

Tak myslałam, jak już przyjdzie do konkretnych ustawień i danych, tu tylko pytam ogólnie, ale to już jak chcecie, mogę przenieść.

Edit: dobrze, stąd usuwam, przenosze do nowego wątku

[survivor26]

Bracia z wyboru, dwa skrajne różne charaktery, ale szczerze się kochają

IMG_20231204_122528_compress57.jpg

IMG_20231204_142850_compress69.jpg

IMG_20231202_194514_compress71.jpg

[boryna]

Fajnie im razem. Może dobrze, że tak wyszło z Jacusiem/Szczurkiem. Dwa małe koty to w domu tajfun, ale mają na kim się wyżyć i do kogo przytulić. Widzę to po naszych "dziewczynkach" .

[survivor26]

No u nas to od kiedy Berecik odkrył kaloryfer to najchetniej by doopkę grzał cały dzień, ale Szczurek nie usiedzi na miejscu, więc co jakiś czas przychodzi sprowokować brata do zabawy, a brat nie taki, żeby sprowokować się nie dać i wtedy przetacza się przez dom kula yin-yang zmiatając wszystko, co spotka na drodze W sumie jakby się dwóch chłopaków i dwie dziewczynki spotkały to by pewnie kamień na kamieniu nie został