Czyli byłaś projektantem wykonawczym, a S. po prostu robolem za najniższą krajową?boryna pisze: ↑03 sty 2019, 7:55Ja naprawdę strasznie przepraszam i doceniam uznanie dla mojego naprawdę zdolnego i pomysłowego męża, ale kto powiedział, że ten zegar zrobił un? . Otóż: projekt, zebranie materiałów (czytaj: przegrzebanie kotłownianej skrzynki ze skarbami m.in. ze zlotu), nawoskowanie elementów metalowych -Bożena. Montaż mechanizmu, poklejenie wszystkiego do kupy - Sławuś. .MaGorzatka pisze: ↑03 sty 2019, 7:46Zegar absolutnie rewelacyjny! Jestem pełna podziwu dla S. i Jego zmysłu estetycznego.
Samoróbki własne i podpatrzone
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22123
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Samoróbki własne i podpatrzone
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15385
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Samoróbki własne i podpatrzone
Ewo minęły już czasy, gdy mężczyznę wyręczałam. Niech sam dba o swoje zabawki, co nastąpi (przy jego pracy zawodowej) pewnie w następnej pięciolatce, bo tę, która się rozpoczęła, to ma wypełnioną
- boryna
- Administrator
- Posty: 11989
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
- Lokalizacja: opolskie
Re: Samoróbki własne i podpatrzone
Pat no nie za taką najniższą! Dwie blachy karpatki dostał. Co prawda beza mi się omskła, ale i tak pojadł .
Basiu patrząc na stylistykę naszych wykonań nie śmiem doradzać tzw. normalnym ludziom . Nie wiem, jaki ten stół masz szeroki i czy siadacie przy nim (wtedy musi być miejsce na nogi) czy tylko odstawiacie różne rzeczy. Można by się rozejrzeć za takimi skrzynkami plastikowymi na kółkach, jak się kupuje na zabawki dla dzieci. Bywają w różnych rozmiarach i z przykrywami. Można wyłożyć workami foliowymi, a kółeczka ułatwią wysuwanie i chowanie pod stół. Można dokręcić kółeczka do skrzynek sadowniczych (ja kupiłam po 4 zł swego czasu) i je ładnie pobejcować - byłoby bardziej wiejsko - rustykalnie. Ewentualnie zbudować stelażyk z prowadnicami, żeby te skrzynki ustawić dwupiętrowo i wysuwać jak szuflady - nie wiem, czy się zmieszczą, czy trzeba by je było obniżyć o jedną listewkę. Jeśli pod stołem się nie zmieszczą, a masz miejsce pod ścianami, to ta wersja z pięterkiem i prowadnicami, ładnie pobejcowana, może udawać rustykalną komodę, a na górze sobie jeszcze sadzonki poustawiasz . Wtedy tylko do skrzynek trzeba by jakieś kartoniki dopasować. Jeśli postawisz dłuższym bokiem do ściany to zajmą tylko 30 cm na szerokości.
Lepiej już zamilknę .
Basiu patrząc na stylistykę naszych wykonań nie śmiem doradzać tzw. normalnym ludziom . Nie wiem, jaki ten stół masz szeroki i czy siadacie przy nim (wtedy musi być miejsce na nogi) czy tylko odstawiacie różne rzeczy. Można by się rozejrzeć za takimi skrzynkami plastikowymi na kółkach, jak się kupuje na zabawki dla dzieci. Bywają w różnych rozmiarach i z przykrywami. Można wyłożyć workami foliowymi, a kółeczka ułatwią wysuwanie i chowanie pod stół. Można dokręcić kółeczka do skrzynek sadowniczych (ja kupiłam po 4 zł swego czasu) i je ładnie pobejcować - byłoby bardziej wiejsko - rustykalnie. Ewentualnie zbudować stelażyk z prowadnicami, żeby te skrzynki ustawić dwupiętrowo i wysuwać jak szuflady - nie wiem, czy się zmieszczą, czy trzeba by je było obniżyć o jedną listewkę. Jeśli pod stołem się nie zmieszczą, a masz miejsce pod ścianami, to ta wersja z pięterkiem i prowadnicami, ładnie pobejcowana, może udawać rustykalną komodę, a na górze sobie jeszcze sadzonki poustawiasz . Wtedy tylko do skrzynek trzeba by jakieś kartoniki dopasować. Jeśli postawisz dłuższym bokiem do ściany to zajmą tylko 30 cm na szerokości.
Lepiej już zamilknę .
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15385
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Samoróbki własne i podpatrzone
Nie milcz kobieto! Nie milcz! Toż Ty kopalnia pomysłów jesteś! Dziękuję Stół zimą służy jako przechowalnia jedzenia w okresie świątecznym. Wiosną do robienia sadzonek i siania. Nikt tam nie siada, chyba żeby zapalić fajkę. Latem gorąc, zimą za zimno.
- boryna
- Administrator
- Posty: 11989
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
- Lokalizacja: opolskie
Re: Samoróbki własne i podpatrzone
No to coś w ten deseń . Można też wiklinowe lub plastikowe koszyki - co kto lubi.
- MaGorzatka
- Zadomowiony
- Posty: 4908
- Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
- Lokalizacja: Pomorze Środkowe
Re: Samoróbki własne i podpatrzone
O ja! Ale sobie nagrabiłam! DU-ET DU-ET B&S - najzdolniejszy na całym Kompostowniku i poza nim!boryna pisze: ↑03 sty 2019, 7:55Ja naprawdę strasznie przepraszam i doceniam uznanie dla mojego naprawdę zdolnego i pomysłowego męża, ale kto powiedział, że ten zegar zrobił un? . Otóż: projekt, zebranie materiałów (czytaj: przegrzebanie kotłownianej skrzynki ze skarbami m.in. ze zlotu), nawoskowanie elementów metalowych -Bożena. Montaż mechanizmu, poklejenie wszystkiego do kupy - Sławuś. .MaGorzatka pisze: ↑03 sty 2019, 7:46Zegar absolutnie rewelacyjny! Jestem pełna podziwu dla S. i Jego zmysłu estetycznego.
(a na Zlocie jeszcze wejdę pod stół i odszczekam, ale musicie przyjechać, bo zaocznie to się nie liczy)
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
- boryna
- Administrator
- Posty: 11989
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
- Lokalizacja: opolskie
Re: Samoróbki własne i podpatrzone
Małgoś nie trza, nie trza . Tu sami zdolni w najróżniejszych dziedzinach - w końcu dlatego mamy ten wątek . Tak se tylko zażartowałam.
- mewa
- Zadomowiony
- Posty: 670
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:24
Re: Samoróbki własne i podpatrzone
Basiu,ale ja przecież nie napisałam żebyś sama to zrobiła.
Bożenka pokazała zastosowanie w kuchni na przyprawy, pomysł się Tobie spodobał, więc podpowiedziałam o komórce ponieważ wiem, że w komórce również miejsca nigdy nie za wiele.Tyle.
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15385
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Samoróbki własne i podpatrzone
Ewo u nas jest odwrotnie Komórkę B. ma ogromną. Jest w bryle domu, ale całkiem nieocieplona i tu jest problem. Gdy ma czas (zimą) to nie da się tam porządków robić, a w pozostałym okresie nie ma kiedy Pomieszczenie wielkie, pomysłów dużo, a realizacji brak
- mariaewa
- Zadomowiony
- Posty: 10549
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
- Lokalizacja: DK 6
Re: Samoróbki własne i podpatrzone
Samoróbka podpatrzona. Podoba mi się w kuchni zwis niebanalny i apropo. Kuchnia niższa niż ustawa przewiduje i do tej pory była lampa przemysłowa co mi odpowiadało.
A teraz mogę wykorzystać Najbardziej mi pasuje ten cedzak/durszlak ale wolałabym biały. Daje piękne refleksy na suficie i ścianach. L sceptyczny.
Tylko żarówkę dałabym ładną. Jakąś Edisona a nie te białe baranie lelita. Strasznie kurz i musze truchła tam się zbierają.
L nie chce, ja sama nie umiem. Jakiś sąsiad podczas nieobecności?
A teraz mogę wykorzystać Najbardziej mi pasuje ten cedzak/durszlak ale wolałabym biały. Daje piękne refleksy na suficie i ścianach. L sceptyczny.
Tylko żarówkę dałabym ładną. Jakąś Edisona a nie te białe baranie lelita. Strasznie kurz i musze truchła tam się zbierają.
L nie chce, ja sama nie umiem. Jakiś sąsiad podczas nieobecności?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22123
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Samoróbki własne i podpatrzone
Mesiu pewnie że cedzak, inne też fajne ale będą światło ograniczać. A cedzak możesz przemalowac na dowolny kolor farbą do metalu. albo kup spray do karoserii wtedy pokrycia będzie rowniejsze.
- mariaewa
- Zadomowiony
- Posty: 10549
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
- Lokalizacja: DK 6
Re: Samoróbki własne i podpatrzone
Wiesz to górne światło jest mocno symboliczne. Jak bym nie stała przy zlewie, blatach, kuchence, zawsze mam je z tyłu i mało efektywne. Jest dokładnie w punkcie środkowym. To różne lampki oświetlają miejsca pracy.survivor26 pisze: ↑01 lut 2019, 20:10Mesiu pewnie że cedzak, inne też fajne ale będą światło ograniczać. A cedzak możesz przemalowac na dowolny kolor farbą do metalu. albo kup spray do karoserii wtedy pokrycia będzie rowniejsze.
To byłoby do zalegania przy pilnowaniu garów.
- MaGorzatka
- Zadomowiony
- Posty: 4908
- Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
- Lokalizacja: Pomorze Środkowe
Re: Samoróbki własne i podpatrzone
Ale czaad! Bardzo, bardzo - świetnie to będzie wyglądało.
L. nie słuchaj (ale mnie nie zakabluj)
L. nie słuchaj (ale mnie nie zakabluj)
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4620
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Re: Samoróbki własne i podpatrzone
Emalia Olkusz robi białe durszlaki, a taki jak ten, można pomalować lakierem ceramicznym w spreju. A może kulista żarówka ledowa?
https://etak.eu/pl/p/Zarowka-LED-Philip ... gJuZ_D_BwE
https://etak.eu/pl/p/Zarowka-LED-Philip ... gJuZ_D_BwE
- lora
- Zadomowiony
- Posty: 7547
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:51