Strona 10 z 10

Re: Szycie - nasze prace

: 22 paź 2020, 20:49
autor: Margolcia_K
Oooo, ja też takie uszyłam.

Re: Szycie - nasze prace

: 22 paź 2020, 20:54
autor: edulkot
Też według takiego wzory szyłam swoją maseczkę.

Re: Szycie - nasze prace

: 22 paź 2020, 21:02
autor: Jo37
Milu - a możesz podać wymiary?

Re: Szycie - nasze prace

: 22 paź 2020, 21:13
autor: Zielona
Takie maseczki i ja szyję. To jedyne w których mogę oddychać.
Formę zrobiłam wg maseczki kupionej w Dino. Na bokach robię tunel i wciągam gumki.
Milu modelka super :zawstydzony:
Wanda

Re: Szycie - nasze prace

: 22 paź 2020, 22:14
autor: Mila
Joasiu,mam nadzieję, że pomoże
Obrazek

Re: Szycie - nasze prace

: 22 paź 2020, 22:21
autor: urazka
Milu pięknie sporządziłaś tę formę. Maseczka świetna!

Re: Szycie - nasze prace

: 23 paź 2020, 13:18
autor: Jo37
Milu - super forma.

Re: Szycie - nasze prace

: 07 lut 2021, 17:47
autor: survivor26
Po tym, jak małżonek w latach minionych upychał między szybami okien watę budowlaną luzem rósł we mnie pomysł zamiany jego wynalazku na coś bardziej akceptowalnego estetycznie. Rósl, ale nie został zrealizowany, bo zimy nie było - dopiero dziś, gdy stało się oczywiste, że nadchodzi zima dekady, okna zaczęły zamarzać, a pod jednym z nich zobaczyłam upchnięty wyjściowy obrus, bo był pod ręką :evil: , zebrałam się i voila - trochę mało widać, bo w domu ciemno i takoż na dworze, ale są to takie wałko-kiełbaski wypchane starym wypełnieniem poduszkowym - w salonie z tego samego materiału co zasłony, w kuchni z materiału dobranego kolorystycznie - R. nie 1może wyjść ze zdumienia, że rozwiązania ładne też działają :2smiech:
Pierwsze okno nie jest tak koszmarnie brudne, tylko farba stara i zażółcona a aparat-wredota wydobył z niej co najgorsze :lol2:
1.JPG
2.JPG

Re: Szycie - nasze prace

: 07 lut 2021, 18:00
autor: Mila
Pokazuje mi się "Invalid thank", a chciałam podziękować :-) Pat, fajnie, jak u babci . Tkaniny ładne.

Re: Szycie - nasze prace

: 07 lut 2021, 21:08
autor: urazka
Pat kiełbaski bardzo ładne i myślę, że spełnią swoją rolę. Pamiętam z dzieciństwa, że okna "ogacało się" watą a na watę kładziony był mech ozdobiony kwiatami z bibuły to w domu a w szkole dekoracjami były prace uczniów takie jak ludziki, zwierzątka, grzybki, kwiatki itp. Ważne było, żeby mech był w ładnych kawałkach. W żadnym przypadku nie mógł być zabrudzony ziemią czy podziurawiony. Teraz by mi ręka uschła, gdybym przynosiła z lasu mech na zmarnowanie.

Re: Szycie - nasze prace

: 07 lut 2021, 22:08
autor: m65
A ja pamiętam z dzieciństwa rolowane stare koce. Dobrane kolorystycznie materiały zdecydowanie bardziej dekoracyjne :ok:

Re: Szycie - nasze prace

: 07 lut 2021, 22:12
autor: mariaewa
Od razu mi przypomniałas mój ukochany przed laty serial z Kirstie Allsopp. Jestem wierną fanką tej dziewczyny. A tu i Angielskie Róze i Toile de Jouy. Trudno nie mieć skojarzeń. Ty czarodziejko. :serducho:
U mnie w domu rodzinnym były identyczne okna na identyczne zamknięcia. Między nimi mama kładła watę a ja cięłam drobniutko papier kolorowy.
Wiosną były już czarne od sadzy i innych zanieczyszczeń w powietrzu. Pełniły zatem dodatkową rolę filtrując powietrze z zewntrz. :2smiech:
Teraz mam bardzo szczelne okna ale na dwóch prapetach złozone koce, bo to miejsca spania i punkty obserwacyjne Koki.

Re: Szycie - nasze prace

: 05 sty 2022, 16:05
autor: m65
Nieużywany obrus lniany przerobiłam na ścierki do naczyń, wyszło 6 o wymiarach 36 x 50 cm.
Jedna już w użyciu. Materiał idealny, woda bardzo dobrze wsiąka.
DSCN7112m.jpg

Re: Szycie - nasze prace

: 06 sty 2022, 2:28
autor: lora
Gosiu! BrawoTy

Re: Szycie - nasze prace

: 06 sty 2022, 10:53
autor: urazka
Gosiu dzielna dziewczynka z Ciebie. Najważniejsze, że ściereczki się dobrze sprawują. A wbrew pozorom wcale nie jest łatwo kupić takie, które dobrze wchłaniają wodę i nie zostawiają kłaczków.