Druty i szydełko - nasze prace

[Sikorka]

Małgosiu, dziękuje za namiary. Pooglądam. :buziak:

[MaGorzatka]

Muszę się pochwalić - ta chusta wychodzi super! Jestem nią zachwycona i niedaleko już do końca, choć ostatnie rzędy jakoś żmudnie mi się ciągną.
Jak troszkę wełny zostanie (a chyba tak), to jeszcze będą mitenki.

26803609_1686193818138441_2030652096_n_cr.jpg

[survivor26]

Nie kuś, kobieto! Mam plan, którego się trzymam już od 2 tygodni, żeby nie rozgrzebywac nowych projektów przed ukończeniem starych, a Ty takie cudo pokazujesz

To jest ta Mirella z wloczek Warmii? Nadałaby się na cienki sweterek?

[MaGorzatka]

Powiem Ci że wcale nie taki cienki. Wyglądało mi z opisu na metkach, że jest troszkę cieńsza od Mechity, a tymczasem jest ociupinkę grubsza. Jak to możliwe - nie wiem.
No i cenowo do przyjęcia, bo ta Mechita to lekkie przegięcie.

[Barabella]

Dziewczyny, a Wy gdzieś te swoje cudne rękodzieła do handlu wystawiacie?

[survivor26]

O, to super, bo poluje na turkusy, żeby mamie z niej sweter zrobić, a nie chcę robić 2 lata z cienizny

Basiu, ja tylko znajomym albo z polecenia czasem coś zrobię

[Barabella]

To można siebie polecić?

[survivor26]

To można siebie polecić?

Zależy do czego, bo ja przy takiej Małgosi to cienki Bolek drutowy jestem

[Barabella]

Chusty mi się chce..... dom stareńki mam, to i w chuście wypada chodzić, jak po plecach liże

[MaGorzatka]

Chusta gotowa - a pokaz jest przedpremierowy, bo premiera to będzie jak wyschnie i zrobię zdjęcia w dziennym świetle.
Na mitenki nie zostało, natomiast problem jest z blokowaniem - nie ma gdzie. Ta dziurkowana linia przez środek strzałki powinna być rozciągnięta na prosto, jednak jest zima i chciałam to wysuszyć kuchni na podłogówce. Gdybym bardziej ponaciągała, to musiałaby schnąc długo w zimnym największym pokoju.
Mirella - 1 motek, Mechita - 2 motki, druty nr 5.
Wymiary: 140 x 210 x 245

26856887_1692543337503489_728027791_n.jpg

26942946_1692543520836804_1882891456_n.jpg

27157099_1693035684120921_1822969914_n.jpg

[Ryszan]

Małgosiu piękna ta strzałka. :o i jaka dużaaaaaaa i moje kolory.
Piszesz, że zrobiona jest z dwóch włóczek, rozumiem że robiłaś z dwóch kłębków jednocześnie i te cieniowania tak pięknie wyszły ? :|
No tak,trzeba było wejść na krzesło żeby zrobić fotkę takiej wielkiej chuście.

[MaGorzatka]

Tak, Aniu z tym że najpierw szła tylko ciemniejsza włóczka, potem drugi motek ciemniejszej już na przemian z ognistą.
Przy dziennym świetle zrobiliśmy sesyjkę nowej chuście.

20180120_142214.jpg

20180120_142135.jpg

20180120_142124.jpg

20180120_142116.jpg

20180120_142106.jpg

20180120_121821.jpg

[survivor26]

Małgosiu, przecudnie wyszła! ciekawa jestem jak będzie się nosić? Ja zrobiłam swego czasu Nurmilintu i po zblokowaniu była idealnie szeroka, a po tygodniu noszenia się zwijała niemiłosiernie, ale ona jest sporo węższa.

[MaGorzatka]

Ja niestety robię dość RZADKO, a to dlatego, że zawsze na grubszych drutach, niż powinnam. Muszę teraz nabrać trochę ambicji i zmniejszać rozmiar drutów, bo to aż wstyd, wszędzie te dziury. W chustach mi to nie przeszkadza, ale jakby tak sweterek...

Basiu - ja bym Ci mogła chustę machnąć, tylko musiałabyś postać w kolejce, więc niekoniecznie zdążyłabym na tę zimę. Ale w końcu kolejna zima będzie jeszcze w tym roku :)
Jakbyś sobie wybrała włóczkę (tu Pat jest specjalistką - pomęcz Ją), to pomyślimy nad wzorkiem i nad miejscem w tej kolejce :)

[survivor26]

Małgosiu, już zamówienie Basi ogarnięte, zaczynam po weekendzie

Chusty robię zwykle na 4-kach, ale sweterki z tych naszych ulubionych włóczek na 3,5 - teraz tę czapkę awaryjną żakardem robię i na 3,5 właśnie, a jednocześnie robię próbkę do tuniki dla mamy i ją na 3-kach próbuję.