Pomoc potrzebna
- mariaewa
- Zadomowiony
- Posty: 10549
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
- Lokalizacja: DK 6
Pomoc potrzebna
Namówiono mnie na kupno kruczoczarnej bluzki z za zbytnio [cytując Małgosię] udekorowanym przodem. Niby do czarnych spodni i czarnej reszty może być. Dość pracochłonne wykonanie a zestaw czarne-czerwone mój ulubiony i nadużywany. Ale ma przepastny dekolt i tu nie ustąpię. Jędrności brak i nie ma czym świecić. Już nie odsłaniam a może nawet nigdy nie lubiłam siebie w roli matki publicznie gotowej do karmienia. Czy można coś podszyć, żeby go zmniejszyć ?
Nie chcę zakładać nic pod, bo bluzka nie przewiduje upychania warstw. I znów kolor malinowej czerwieni a jest piękny, głęboki, czysty.
Chcę ją uratować bo ..... jest mi w niej ładnie.
Wolałabym też zachować kształt dekoltu, nie wszywać materiału ,który zrobi jakby karo. Byłoby proste ale to nie na moje wdzięki krótkiej szyjki .
Nie chcę zakładać nic pod, bo bluzka nie przewiduje upychania warstw. I znów kolor malinowej czerwieni a jest piękny, głęboki, czysty.
Chcę ją uratować bo ..... jest mi w niej ładnie.
Wolałabym też zachować kształt dekoltu, nie wszywać materiału ,który zrobi jakby karo. Byłoby proste ale to nie na moje wdzięki krótkiej szyjki .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- MaGorzatka
- Zadomowiony
- Posty: 4908
- Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
- Lokalizacja: Pomorze Środkowe
Re: Pomoc potrzebna
A jakby tak z czarnego szyfonu zrobić taką krótką przymarszczoną falbaneczkę, wychodzącą spod dekoltu, która nieco zmniejszy jego obrys, a nie zmieni kształtu samego wycięcia?
Tylko to już może być całkiem 'za zbytnio'.
Tylko to już może być całkiem 'za zbytnio'.
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
- m65
- Zadomowiony
- Posty: 1427
- Rejestracja: 21 mar 2017, 11:28
- Lokalizacja: Köln
Re: Pomoc potrzebna
A dużo za duży jest ten dekolt?
Jeśli tylko odrobinę, to można spróbować wciągnąć wkoło gumkę, która trochę ściągnie dekolt, ale nie pomarszczy. Jest do kupienia w kolorze czarnym, cieniutka prawie jak nici do szycia.
Drugi sposób to zebranie w szwach na ramionach, trzeba rozpruć, podciąć i ponownie zszyć (więcej przód i koło szyi, od strony ramienia tak jak jest). Wtedy całość podeszłaby do góry, trochę wzoru na ramieniu schowałoby się, trzeba uważać żeby zrobić to równo.
Trzeci sposób to doszyć do dekoltu pliskę, wtedy materiał trzeba uciąć ze skosu, żeby się dobrze układał.
Jeśli tylko odrobinę, to można spróbować wciągnąć wkoło gumkę, która trochę ściągnie dekolt, ale nie pomarszczy. Jest do kupienia w kolorze czarnym, cieniutka prawie jak nici do szycia.
Drugi sposób to zebranie w szwach na ramionach, trzeba rozpruć, podciąć i ponownie zszyć (więcej przód i koło szyi, od strony ramienia tak jak jest). Wtedy całość podeszłaby do góry, trochę wzoru na ramieniu schowałoby się, trzeba uważać żeby zrobić to równo.
Trzeci sposób to doszyć do dekoltu pliskę, wtedy materiał trzeba uciąć ze skosu, żeby się dobrze układał.
U Jasia i Małgosi
Pozdrawiam, Gosia
Pozdrawiam, Gosia
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22626
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Pomoc potrzebna
Sposób czwarty, podszyć, ale nie w karo tylko po całości aż pod szyję szyfonikiem czarnym albo koronką, ale maksymalnie mało zdobną :)
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22626
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Pomoc potrzebna
I sposób piąty....a w sumie czemu uważasz, że jest za duży? Pół cyca, że się tak kolokwialnie wyraże, wystaje, czy jest do granicy biustonosza? Bo jeśli to drugie to bym nic nie robiła, to że masz lat 20+ to nie znaczy że masz chodzić w czadorze i ani kawalątka ciała nie pokazywaćsurvivor26 pisze:Sposób czwarty, podszyć, ale nie w karo tylko po całości aż pod szyję szyfonikiem czarnym albo koronką, ale maksymalnie mało zdobną :)
- mariaewa
- Zadomowiony
- Posty: 10549
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
- Lokalizacja: DK 6
Re: Pomoc potrzebna
Dekolt jest na granicy braku poszanowania poczucia estetyki innych i niebezpiecznie zbliża się do looku pani Iwony Węgrowskiej. Bimbały mam swoje, nieco wysłużone i poddające się prawu grawitacji. Myślę, że wiecie jak wygląda niemłody dekolt a jeszcze dobry biustonosz podnoszący powoduje przykre marszczenie się powierzchni. To nie jest fajne.
Ale Młoda mówi, że mam założyć zabudowany tzw. sportowy biusthalter , który podtrzyma i będzie wystawał spod bluzki jako efekt zamierzony a nie tandetna bieliżniana moda pokazywania cyckonoszy. Zmniejszy dekolt i da efekt warstw bez zakładania szmaty na szmatę.
Mam kilka używanych do prac polowych w upały ale już przechodzone. To nie urwantus więc w tygodniu poszukam w sklepach.
Zresztą zawsze mogę oddać w dobre ręce Halyny, która gustuje w obnażaniu ..... letniego ciała.
Ale Młoda mówi, że mam założyć zabudowany tzw. sportowy biusthalter , który podtrzyma i będzie wystawał spod bluzki jako efekt zamierzony a nie tandetna bieliżniana moda pokazywania cyckonoszy. Zmniejszy dekolt i da efekt warstw bez zakładania szmaty na szmatę.
Mam kilka używanych do prac polowych w upały ale już przechodzone. To nie urwantus więc w tygodniu poszukam w sklepach.
Zresztą zawsze mogę oddać w dobre ręce Halyny, która gustuje w obnażaniu ..... letniego ciała.
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4656
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Re: Pomoc potrzebna
Ja nakładam na biustonosz coś w rodzaju trykotowej koszulki bez rękawów kończącej się taśmą pod biustem, przydatne w przypadku dekoltów sięgających splotu słonecznego.
- mariaewa
- Zadomowiony
- Posty: 10549
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
- Lokalizacja: DK 6
Re: Pomoc potrzebna
O właśnie. I to jest cuś w podobie. Jak ucięty pod biustem podkoszulek w wyrobionymi miseczkami. Czarny się wtopi w tło. Młoda w podobnych biega [nieco lepszych ] a ja kupiłam 4 pak do prac ogrodowych ale już przechodzone egzemplarze.EwaM pisze:Ja nakładam na biustonosz coś w rodzaju trykotowej koszulki bez rękawów kończącej się taśmą pod biustem, przydatne w przypadku dekoltów sięgających splotu słonecznego.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4656
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
- Mila
- Zadomowiony
- Posty: 14510
- Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
- Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa
Re: Pomoc potrzebna
Gdzieś widziałam zdjęcia takich fajnych zakrywaczy biustu: w kształcie trójkąta, którego rogi przypina się do ramiączek stanika i do dołu stanika. Może znajdę ...
- Daria_Eliza
- Zadomowiony
- Posty: 1776
- Rejestracja: 21 wrz 2017, 12:55
- Lokalizacja: Małopolska, ale sercem w Lubelskim
Re: Pomoc potrzebna
Dziewczyny, pomoc potrzebna, bo rękawy mi się w swetrze wyciągnęły i nie wiem, jak je skurczyć? Da się w ogóle?
To mój pierwszy sweter 100% wełny z alpaki (mama robiła). Do tej pory myślałam, że wełna to się raczej w praniu skurczy niż rozciągnie. A tu niespodzianka. Rękawy, które po zrobieniu swetra miały długość idealną, teraz są za długie ok. 10 cm.
Wiem, że swetry suszy się poziomo. Więc problem z suszeniem raczej odpada. Ale uprałam w 40 st., zamiast w 30. Czy to mogło mieć wpływ? W worku do prania swetrów. Cykl prania dla delikatnych, zmniejszone wirowanie. Jak napisałam, spodziewałam się, że w wyższej temp. raczej się ciut skurczy.
Edycja: Doczytałam sobie właśnie w necie, że powinnam w ogóle zrezygnować z wirowania.
To mój pierwszy sweter 100% wełny z alpaki (mama robiła). Do tej pory myślałam, że wełna to się raczej w praniu skurczy niż rozciągnie. A tu niespodzianka. Rękawy, które po zrobieniu swetra miały długość idealną, teraz są za długie ok. 10 cm.
Wiem, że swetry suszy się poziomo. Więc problem z suszeniem raczej odpada. Ale uprałam w 40 st., zamiast w 30. Czy to mogło mieć wpływ? W worku do prania swetrów. Cykl prania dla delikatnych, zmniejszone wirowanie. Jak napisałam, spodziewałam się, że w wyższej temp. raczej się ciut skurczy.
Edycja: Doczytałam sobie właśnie w necie, że powinnam w ogóle zrezygnować z wirowania.
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22626
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Pomoc potrzebna
O tak zdecydowanie, bez wirowania i pranie w pralce też niekoniecznie. Alpaka jest bardzo delikatna, ja piorę ręcznie tylko z płynem do wełny, delikatnie wyciskam, potem takie prawie cieknące suszę zawinięte w ręcznik, a jak odcieknie, to wtedy rozkładam do właściwego kształtu. Te wyciągnięte rękawy może być już ciężko skrócić, ale spróbuj wyprać wg powyższych wskazówek (albo nawet tylko zmoczyć same rękawy) i ułożyć je do suszenia żeby były krótsze, jakby ściskając poszczególne rzędy dzianiny. Jak nie pomoże to jest jeszcze ratunek w postaci sprucia rękawa do właściwej długości.
- boryna
- Administrator
- Posty: 12280
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pomoc potrzebna
Nie wiem, jaki to model swetra, ale może w ostateczności nie wyglądał by źle z mankietami? Gdyby to, co za długie, podwinąć i podszyć?
- urazka
- Zadomowiony
- Posty: 6543
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49
Re: Pomoc potrzebna
Dario w ostateczności możesz sobie nad mankietem zrobić ozdobną pliskę z naddatku rękawka. Albo nad łokciem.
Pozdrawiam, Janina
- Daria_Eliza
- Zadomowiony
- Posty: 1776
- Rejestracja: 21 wrz 2017, 12:55
- Lokalizacja: Małopolska, ale sercem w Lubelskim
Re: Pomoc potrzebna
Dzięki za podpowiedzi. Będę miała nauczkę na przyszłość: pranie ręczne i odsączanie w ręczniku.
To moja pierwsza alpaka, ale jest taka milutka, że złożę u mamy zamówienie na kolejny.
Na zdjęciu może nie wygląda, żeby rękawy były za długie, ale ja mam krótkie ręce i dodatkowo rękawy opadają pod własnym ciężarem, mimo że cały sweter wydaje mi się leciutki.
Ze względu na model wydaje mi się, że da się odpruć rękawy i spruć je od góry, żeby skrócić. Tylko ja nie robię na drutach i trochę się boję, że oczek potem nie złapię. Ale na szydełku robiłam. Więc chyba zaryzykuję.
To moja pierwsza alpaka, ale jest taka milutka, że złożę u mamy zamówienie na kolejny.
Na zdjęciu może nie wygląda, żeby rękawy były za długie, ale ja mam krótkie ręce i dodatkowo rękawy opadają pod własnym ciężarem, mimo że cały sweter wydaje mi się leciutki.
Ze względu na model wydaje mi się, że da się odpruć rękawy i spruć je od góry, żeby skrócić. Tylko ja nie robię na drutach i trochę się boję, że oczek potem nie złapię. Ale na szydełku robiłam. Więc chyba zaryzykuję.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.