Farbowanie wełny

[Barabella]

Małgosiu jesteś pionierką Kiedy bierzesz się za pozyskiwanie wełny z owiec?

[MaGorzatka]

Dziękuję Wam! Była świetna zabawa, podobały mi się te warsztaty :)
Basiu - na razie nie ma takich planów :)

Podoba mi się ta metoda dla leniwców

Pati, zobacz. Przewinęłam te dwa moteczki, które na poprzednich zdjęciach leżą na półmisku. Potem jeden z nich przewinęłam z powrotem, żeby pokazać jak to wyszło. Otóż, barwnik najsilniej chwycił z wierzchu, więc nitka stopniowo się rozjaśnia, im głębiej do wnętrza motka.
Na zdjęciach są obydwa - co jeden motek ma w środku, to drugi na zewnątrz.

29314115_1760937897330699_3111391892542062592_o.jpg

29365862_1760937690664053_3340324262283051008_o.jpg

[Ryszan]

Małgosiu napiszę jeszcze raz SUPER !!!!! te motki i nie tylko te. :oklasky: :oklasky: :oklasky:

[MaGorzatka]

A farbowałaś tylko białe? Ja niedawno widziałam gdzieś farbowanie włóczek kolorowych i też fajnie wychodzi - marzy mi się szara w takie nakrapiane maziaje...

O tak, tak! Któraś babeczka na blogu pokazywała takie farbowanie na zielonej wełnie bazowej - boskie było!
My miałyśmy tylko białą i ecru.

[MaGorzatka]

Wreszcie zrobiłam próbki z tych moich malowanek (na pierwszej fotce z tego motka pokazanego powyżej - od ciemniejszego końca)
Zobaczcie :)

30740263_1795818973842591_7349771486883741696_n.jpg

30703922_1795819943842494_1210846319778725888_n.jpg

30710469_1795818843842604_4834990374692847616_n.jpg

30709235_1795819343842554_4231656149457305600_n.jpg

30727675_1795819067175915_1772137045729214464_n.jpg

30713955_1795819190509236_2103107191199236096_n.jpg

[szelma]

Ekstra wyszło!
Podoba mi się i na pewno spróbuję. Tylko jak osiągnąć powtarzalność dla większej ilości?

[lora]

Małgoś zielona próbka to moja :oklasky:

[survivor26]

Małgoś zielona próbka to moja :oklasky:

Spóźniłam się, właśnie zieloną chciałam szczególnie pochwalić Ale pozostałe też piękne! Fascynuje mnie, że kolory w motku i potem w robótce to często dwa zupełnie różne efekty! Masz plany na nie wszystkie?

[Bogusia]

Mam do Was dziewczynki wielką prośbę pewnie Małgosia i Pati będziecie wiedzieć, gdzie mogę kupić w przystępnej cenie wełnę na sweter, ale to ma być dość gruba ta włóczka i kolorowa. Nie wiem jak się za kupno włóczki zabrać. Obeszłam wszystkie dostępne sklepy, ale nic mi nie wpadło w oko. Pomożecie? :buziak:

[MaGorzatka]

Masz plany na nie wszystkie?

Nie mam żadnych planów, każdej z niej jest za mało na cokolwiek Jedynie te 2 jednakowe motki mogą się nadać na mitenki, bo kolor mniej więcej ta samo przechodzi od początku do końca motka.
Bogusiu - ja właściwie znam tylko sklep e-dziewiarka i tam wszystko kupuję. Mają na stronie wyszukiwarkę wg. grubości nitki i katalog wg składu - trzeba trochę posiedzieć i poprzeglądać.

[survivor26]

Bogusiu, na polskim rynku wloczek odpowiadających temu opisów znajdziesz parę tysięcy... Jak ma być tanio, to szukaj akrylu.

[Bogusia]

Małgosiu Pat dziękuję za podpowiedź. Powinnam w wątku o robótkach zadać to pytanie Kupiłam w sklepie DROPS Design włóczkę Drops Nepal 65 % Wełny i 35 % Alpaki, nie wiem czy to dobry wybór, ale jak nie zobaczę, pomacam i nie użyję to nie będę wiedziała

[survivor26]

Bogusiu, to dobra wloczka, będziesz zadowolona. Tylko prac musisz ręcznie.

[survivor26]

No to tak - od dawna szukałam fajnej włóczki gradientowej na tkwiący w mojej głowie od zimy projekt kocyka niemowlęcego techniką Fair Isle z wełny gradientowej właśnie. Nie mogłam się zdecydować na żaden odcień proponowany przez profesjonalne farbiarki, do tego przeważyły też koszty, więc koniec końców ufarbowałam sobie sama Kupiłam na wyprzedaży Dropsową Merino, przewinęłam pięć motków w jeden i taki czambuł zafarbowałam metodą znalezioną w sieci, ale zmodyfikowaną.

Metoda (np pokazana tutaj https://www.youtube.com/user/ChemKnitsBlog/featured - cały wideoblog polecam, bo kobieta ma niesamowite pomysły farbiarskie) polega na tym, że do farby wkłada się cały zwinięty motek, pozwala chwilę nasiąknąć, a następnie wyjmuje, odwija część na nowy motek, a motek wyjściowy ponownie zanurza w farbie, tym razem innego odcienia. W sieci pokazana jest metoda na dwa razy - czyli zanurzamy cały motek, farbujemy, a następnie cały motek przewijamy i zanurzamy w drugim kolorze. Ja chciałam uzyskać przenikanie się wielu kolorów, więc w sumie farbowałam w 6 odcieniach niebieskości i zieleni (częściowo samodzielnie mieszanych) i dało mi to w produkcie gotowym kilkanaście przenikających się odcieni.

Na zdjęciach z suszenia nie bardzo to widać, ale jak wyschnie dodam nowe Na pierwszym zdjęciu motek w trakcie obróbki, przewinięty po dwóch farbowaniach, ten mniejszy to kolor gotowy, ten większy bedzie dalej farbowany)

f1.JPG

f2.JPG

f3.JPG

[szelma]

Cudne niebieskości!