kompostownik.net

Kombinując jakby tu wyrobić choć część zapasów, ale zrobić też w końcu coś dla siebie, przypomniałam sobie o blogu https://swetrydoroty.blogspot.com . No i robię sobie ten sweter: https://swetrydoroty.blogspot.com/2014/08/wzor.html - na razie wariant gruby, jak wyjdzie to też cienki - robię, bo mi się strasznie nie chce monotonnego swetra dla mamy kończyć, więc dla płodozmianu

Uwielbiam tego typu swetry. Mam z lumpa jednokolorowy, ażurowy. Myślałam, żeby ztobić na jego wzór nowy, ale nie w tym życiu . Kibicuję Ci.

boryna pisze: ↑

08 sty 2022, 10:47

Uwielbiam tego typu swetry. Mam z lumpa jednokolorowy, ażurowy. Myślałam, żeby ztobić na jego wzór nowy, ale nie w tym życiu . Kibicuję Ci.

Jak mi wyjdzie, to mogę zrobić i Tobie A sam wzór nie jest trudny, tylko trzeba robić na okrągło, co przy babcinym przerabianiu oczek jest dla mnie trudne, ale robię z melanżu dla różnorodności, więc jakoś idzie, zwłaszcza na drutach nr 6.

O matko! Jakie cudo!
Wyższa szkoła jazdy jak dla mnie.
Ale i fason i kolory cudne.
A i sposób robienia ciekawy.
Ja mam problem ze zwykłą czapką o chuście nie mówiąc.
Pewno też kwestia dobrej wełny, na razie robię z tego co mam i tak średnio wychodzi.
Podziwiam nieustannie!

Olu, nie, to kwestia praktyki, więc się nie zniechęcaj, jeśli to lubisz. W czasach komuny robiło się z naprawdę byle czego i wprawnym dziewiarkom też cuda wychodziły. A nie ma też sensu inwestować w dobre włókna na czas nauki. Ja potencjalne nowe techniki zawsze ćwiczę najpierw na jakimś akrylu lub prutej włóczce gorszej jakości.

Pat świetne pomysły. Kibicuję Ci z całego serca.
Ja teraz nie dziergam ani na szydełku ani na drutach ale w dawnych siermiężnych czasach obrabiałam i moją rodzinę i jeszcze siostrę. Wieczór, wszystko już w domu zrobione, w telewizji film a ja jednym okiem zerkałam na ekran a drugim na robótkę. Były i swetry, i sukienki i płaszczyki na podszewce z wrabianymi lub wyszywanymi aplikacjami. Pamiętam jeden horror. Sweter kimono, dla już wyższej ode mnie córki, robiony na zwykłych drutach z grubej wełny Śnieżki. Upchać to na jednym drucie to była mordęga.
Teraz nie czuję potrzeby robienia czegokolwiek. Włóczkę powydawałam już dawno. Została tylko jedna, z której miałam zamiar zrobić sobie ogrodową kamizelkę. Leży już chyba z 5 lat. Może kiedyś się do niej zabiorę.

Olu sweter-kołowiec jest bardzo przystępnie opisany na blogu Swetry Doroty. Popełniłam taki dla siostry 7 lat temu, a ja robię tylko proste wzory. Najtrudniej zacząć, potrzebne druty z długą żyłką i gruba włóczka, wtedy szybko idzie.
Znalazłam zdjęcie: Włóczka to Nepal Dropsa.

To prawda aczkolwiek uwaga wskazana, ja w swoim w złym miejscu zrobiłam dziury na rękawy a zorientowałam się pod koniec i było mnóstwo prucia

Ostatnio sporo piszecie o torbach.
https://www.zalando.pl/pullandbear-flor ... .&opc=2211

Świetna.
I niekoniecznie na zakupy.
Lubię latem takie torby codzienne.
Portfel, telefon i jakieś drobiazgi zawsze wrzucisz.

Kto podejmuje wyzwanie ?
https://www.zalando.pl/free-people-catc ... d-q11.html

Bożenko super butki i te torby ale cena
A ja czekam na butki Nagaba które mogę zamówić dopiero po 15lipca , teraz mają przerwę.

Bożena, fajne. Ale nie piszę się. Nie ten level umiejętności.

klarysa pisze: ↑

30 cze 2023, 16:57

Bożena, fajne. Ale nie piszę się. Nie ten level umiejętności.

Bez przesady, to babcine kwadraty, tylko kwestia mocowania na podeszwie

Ta jest super
https://ccc.eu/pl/torby/torby-damskie/t ... -03-bezowy