Prace renowatorskie
- Maliola
- Zadomowiony
- Posty: 10390
- Rejestracja: 21 mar 2017, 6:53
Re: Prace renowatorskie
A, Ok - dzięki za info. A ten wosk to trwały jest?
Pozdrawiam, Ola
Ogrodowe marzenia Malioli c.d.
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 2
Aktualna
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 3
Ogrodowe marzenia Malioli c.d.
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 2
Aktualna
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 3
- boryna
- Administrator
- Posty: 12117
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
- Lokalizacja: opolskie
Re: Prace renowatorskie
Trwały. Tylko na początku trzeba położyć kilka warstw. Ewentualnie, jeśli za rok czy dwa uznasz, że wymagają odświeżenia, to znów dodasz jedną warstwę. Ale musu nie ma.
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22335
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Prace renowatorskie
Tak jak Bożenka pisze, najpierw bejca/farba potem wosk. Ja miałam kiedyś wosk biały, do rozjaśniania i czarny, który mocno przyciemniał, ale kupowałam w sklepie specjalistycznym. Niemniej w zwykłym markecie też powinno być coś do wyboru.
- Maliola
- Zadomowiony
- Posty: 10390
- Rejestracja: 21 mar 2017, 6:53
Re: Prace renowatorskie
Pati przemyślałam i tak zrobimy - najpierw bejca, potem wosk naturalny/bezbarwny. Były tylko trzy rodzaje do wyboru: bezbarwny, biały i palisander. A te rany raczej takie blade wyszły po oszlifowaniu, wolę kolor pasujący do meblu.
Dzięki Dziewczyny!
Dzięki Dziewczyny!
Pozdrawiam, Ola
Ogrodowe marzenia Malioli c.d.
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 2
Aktualna
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 3
Ogrodowe marzenia Malioli c.d.
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 2
Aktualna
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 3
- mewa
- Zadomowiony
- Posty: 670
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:24
Re: Prace renowatorskie
Zdobyłam dwa fotele - chyba Śnieżniki.Stoją cały rok na tarasie i nawet dobrze sobie radzą.W tym roku dostały nowe ubranko.
Drewno wyszlifowane i pociągnięte woskiem koloru przydymiony dąb
[/URL]
Aby za szybko nie miały podrapanych nóg i pozaciąganych siedzisk (od kotów które przychodzą do nas na działkę) znalazłam im miejsce pod naszą nieobecność pod dachem
Drewno wyszlifowane i pociągnięte woskiem koloru przydymiony dąb
[/URL]
Aby za szybko nie miały podrapanych nóg i pozaciąganych siedzisk (od kotów które przychodzą do nas na działkę) znalazłam im miejsce pod naszą nieobecność pod dachem
- Margolcia_K
- Zadomowiony
- Posty: 2064
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:08
- Lokalizacja: Puszcza Notecka nad Wartą
Re: Prace renowatorskie
O rety, świetne te fotele, a miejsce przechowywania jeszcze lepsze!
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego dnia!
Margolcia
Margolcia
- lora
- Zadomowiony
- Posty: 7591
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:51
- mewa
- Zadomowiony
- Posty: 670
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:24
Re: Prace renowatorskie
Misiu jeszcze nie są na tyle mądre aby tam wskakiwać. Mają domek, jeden fotel do dyspozycji i póki co to im wystarcza. Bałam się o kocury, bo wiem ,że takie gdzieś są skoro kotki potomstwo przynosiły,a wiadomo jak kocury potrafią teren znaczyć.Na razie jest ok.
- Mila
- Zadomowiony
- Posty: 14331
- Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
- Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa
- Jolka
- Zadomowiony
- Posty: 7332
- Rejestracja: 05 lis 2019, 11:12
- Lokalizacja: Wielkopolska
- mewa
- Zadomowiony
- Posty: 670
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:24
Re: Prace renowatorskie
Jolu sama, sama. Szlifowanie, gąbka, tapicerka. Najdłużej zeszło ze ściąganiem starego pokrowca, widać że fotele już jedną renowację przeszły i ktoś kto to robił zszywek nie żałował.
- mewa
- Zadomowiony
- Posty: 670
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:24
Re: Prace renowatorskie
Ola i jak Ci wyszły fotele?
Ja chciałam uratować stare krzesła Aga, ale górny szkielet okazał się być w stanie agonalnym więc stwierdziłam, że zrobię z nich podnóżki na taras.
Zamysł był pomalowania bejcą i położenia wosku.
Kupiłam jakąś bejcę do rozwodnienia i to była moja porażka. Nie potrafiłam pomalować tak aby kolor był jednolity.W miejscach gdzie pędzel pokrył wcześniejsze malowanie było widać że są dwie warstwy. Skończyło się na tym,że musiałam pociągnąć nierozwodnioną bejcą i kolor wyszedł prawie czarny w moim przypadku.Chyba najlepiej u mnie sprawdziłaby się kąpiel drewnianych
elementów.Teraz mam jeden podnóżek w innym kolorze.Mam nadzieję że u Ciebie wyszło ok.
- urazka
- Zadomowiony
- Posty: 6462
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49
Re: Prace renowatorskie
Ewciu jestem pod wrażeniem nie tylko Twoich umiejętności tapicersko - renowatorskich ale także cierpliwości i smykałki do dawania nowej duszy starym meblom. Piękne te Twoje fotele i podnóżki. Zachwyciły mnie także materiały, którymi obiłaś siedziska. Wielkie gratulacje! Nie dziwię Ci się, że irytuje Cię zbyt ciemny kolor jednego podnóżka. Przy tak wysmakowanych efektach to może rzeczywiście denerwować.
Pozdrawiam, Janina
- Maliola
- Zadomowiony
- Posty: 10390
- Rejestracja: 21 mar 2017, 6:53
Re: Prace renowatorskie
Ewa - dzięki,, że podzieliłaś się swoim doświadczeniem, chylę czoła, wyszło świetnie.
My oddaliśmy siedziska w ręce tapicera, drewniane elementy z jednego fotela M oczyścił, ale poległ przy sklejaniu i zawiózł do wujka stolarza, tak więc jeszcze nie są pomalowane. Mówisz, że ta bejca to trudny temat?
My oddaliśmy siedziska w ręce tapicera, drewniane elementy z jednego fotela M oczyścił, ale poległ przy sklejaniu i zawiózł do wujka stolarza, tak więc jeszcze nie są pomalowane. Mówisz, że ta bejca to trudny temat?
Pozdrawiam, Ola
Ogrodowe marzenia Malioli c.d.
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 2
Aktualna
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 3
Ogrodowe marzenia Malioli c.d.
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 2
Aktualna
Ogrodowe marzenia Malioli cz. 3
- mewa
- Zadomowiony
- Posty: 670
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:24
Re: Prace renowatorskie
Janeczko dziękuję, materiały zdobyczne. Jedne to zasłony od cioteczki druga szmatka nawet nie wiem skąd. Co do tego koloru to bardzo mnie irytuje ponieważ mam dwa w kolorze foteli i jeden czarnuch, dlatego rozglądam się czy na śmietniku
lub łódzkiej śmieciarce nie znajdę jeszcze dwóch takich krzeseł . Janinko zaczęłam od krzeseł bo nie miałam wyboru, robiliśmy 18 córki i część gości nie miałaby gdzie siedzieć.
Miałam po babci 4 krzesła i 4 od sąsiadki.Na szybko kupiłam jakiś najtańszy materiał aby je odnowić i tak jakoś poszło.Docelowo będą inne ale najważniejsze że są czyste
Olu ja przy bejcy poległam i bardzo się cieszę, że zaczęłam właśnie od tego podnóżka.
Napisałam posta żeby Ciebie uczulić.
Nie mam pojęcia co zrobiłam nie tak ,może złą bejcę kupiłam, może nie powinnam pędzlem malować,może pistoletem by wyszło?,za dużo tych może...
Myślę że kąpiel czy też zanurzenie też by się powiodło.Ja jednak bejcy już stosować nie będę.
Popróbuj sobie na jakimś drewnie zanim zaczniesz fotele
lub łódzkiej śmieciarce nie znajdę jeszcze dwóch takich krzeseł . Janinko zaczęłam od krzeseł bo nie miałam wyboru, robiliśmy 18 córki i część gości nie miałaby gdzie siedzieć.
Miałam po babci 4 krzesła i 4 od sąsiadki.Na szybko kupiłam jakiś najtańszy materiał aby je odnowić i tak jakoś poszło.Docelowo będą inne ale najważniejsze że są czyste
Olu ja przy bejcy poległam i bardzo się cieszę, że zaczęłam właśnie od tego podnóżka.
Napisałam posta żeby Ciebie uczulić.
Nie mam pojęcia co zrobiłam nie tak ,może złą bejcę kupiłam, może nie powinnam pędzlem malować,może pistoletem by wyszło?,za dużo tych może...
Myślę że kąpiel czy też zanurzenie też by się powiodło.Ja jednak bejcy już stosować nie będę.
Popróbuj sobie na jakimś drewnie zanim zaczniesz fotele