Drzewko czy co?

Awatar użytkownika
EwaM
Zadomowiony
Posty: 4644
Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23

Re: Drzewko czy co?

Post autor: EwaM » 23 lip 2022, 22:49

Mnie o podpada pod topolę.

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 12236
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Drzewko czy co?

Post autor: boryna » 13 lis 2022, 16:15

Wracam do tematu, bo może teraz coś się wyjaśni. Drzewko sobie podrosło i pięknie się przebarwiło. Wiem już na pewno, że nie brzoza, bo brzozy przebarwiają się na żółto. Nie wiem, jak przebarwiają się topole, bo w pobliżu ich tu nie ma. Wygląda teraz tak
IMG_20221113_155159_copy_780x780.jpg
IMG_20221113_155205_copy_780x780.jpg
IMG_20221113_155215_copy_780x780.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22545
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Drzewko czy co?

Post autor: survivor26 » 13 lis 2022, 17:30

Kształt liści i kolory przypominają parocję albo judaszowiec. Topola też przebarwia się na żółto, więc to nie ona

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 12236
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Drzewko czy co?

Post autor: boryna » 13 lis 2022, 17:36

Ta siewka wyrosła ( o ile pamiętam) w doniczce z jakąś rośliną kupioną w szkółce, więc teoretycznie jest możliwe, że to coś ciekawego.

Awatar użytkownika
Jolka
Zadomowiony
Posty: 7435
Rejestracja: 05 lis 2019, 11:12
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Drzewko czy co?

Post autor: Jolka » 13 lis 2022, 20:37

Bożenko na takie kolory przebarwia się fotergilla jak jest na słonecznej miejscówce.

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22545
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Drzewko czy co?

Post autor: survivor26 » 14 lis 2022, 9:58

Tak, fortegilia! Ją miałam na myśli, pisząc parocja :-) Moja już liście zgubiła, ale bardzo podobnie wyglądały przebarwione.

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 12236
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Drzewko czy co?

Post autor: boryna » 14 lis 2022, 10:02

Czyli powinna z czasem rosnąć jak krzew. Będę obserwować. Dzięki dziewczyny :-) . Tylko wszędzie piszą, że rośnie powoli, a to jest siewka (odrost z kawałeczka korzenia? Nie wiem w sumie, co było w tej doniczce ze szkółki) z późnej wiosny tego roku i ma już dobre 70 cm. Ale może na początku tak rośnie. Się zobaczy :-) .

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22545
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Drzewko czy co?

Post autor: survivor26 » 14 lis 2022, 10:12

Jeśli to ona, to rzeczywiście wolno rośnie, moja przez 5 lat może ze 30 cm urosła, ale też docelowo to nie jest duży krzew, więc raczej na przód/środek rabaty. A skoro Twoja tak daje czadu, to może jednak judaszowiec? Mój rzeczywiście szybko wyrósł z małego drzewka, ale nie wiem, jak się przebarwia, bo w swej mądrości posadziłam go w cieniu :2glowawmur:

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 12236
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Drzewko czy co?

Post autor: boryna » 14 lis 2022, 10:15

Pozostaje nam czekać. Nie ukrywam, że jestem ciekawa :-) .

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 12236
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Drzewko czy co?

Post autor: boryna » 14 lis 2022, 10:21

Sprawdziłam temat od początku i jednak głupoty napisałam. To nie wyrosło w doniczce ze szkółki, tylko w takiej, w której ukorzeniałam lawendę. Czy ziemię miałam z kompostu czy kupioną - nie pamiętam. Zastanawiają mnie te miękkie w dotyku, szorstkawe liście. W ogóle nie kojarzę takiego drzewa. Adrenalina jak na grzybach :lol2: .

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22545
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Drzewko czy co?

Post autor: survivor26 » 14 lis 2022, 10:24

boryna pisze:
14 lis 2022, 10:21
Sprawdziłam temat od początku i jednak głupoty napisałam. To nie wyrosło w doniczce ze szkółki, tylko w takiej, w której ukorzeniałam lawendę. Czy ziemię miałam z kompostu czy kupioną - nie pamiętam. Zastanawiają mnie te miękkie w dotyku, szorstkawe liście. W ogóle nie kojarzę takiego drzewa. Adrenalina jak na grzybach :lol2: .
No to moze być absolutnie wszystko, ale fajnie rośnie, cudownie wygląda, to czekamy w napięciu, co dalej, mam nadzieję, że nie jest mięsożerne :lol2:

Awatar użytkownika
urazka
Zadomowiony
Posty: 6518
Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49

Re: Drzewko czy co?

Post autor: urazka » 14 lis 2022, 10:31

Jakie Wy jesteście mądre. Tyle podpowiedzi! Mnie kolor skojarzył się tylko z czeremchą. U mnie tak pięknie się przebarwia. Mam nadzieję, że roślinka zakwitnie i jeżeli jest to fotergilla to ona ma charakterystyczne kwiaty i będzie wiadomo na 100%.
Pozdrawiam, Janina

Awatar użytkownika
Maliola
Zadomowiony
Posty: 10465
Rejestracja: 21 mar 2017, 6:53

Re: Drzewko czy co?

Post autor: Maliola » 14 lis 2022, 11:59

Bożena wstawiłam to zdjęcie do Google obiektyw i namierzyło coś takiego

https://www.tarasyzielone.sklep.pl/fote ... -p-16.html

Co chyba też było typowane jako faworyt, więc powinno się zgadzać :lol2:

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 12236
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Drzewko czy co?

Post autor: boryna » 14 lis 2022, 12:02

Ciekawe, skąd coś takiego wzięłoby się w ziemi. Nasionko w sensie. Ale podobne. No i wcale bym się nie zmartwiła :-) .

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22545
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Drzewko czy co?

Post autor: survivor26 » 14 lis 2022, 12:06

boryna pisze:
14 lis 2022, 12:02
Ciekawe, skąd coś takiego wzięłoby się w ziemi. Nasionko w sensie. Ale podobne. No i wcale bym się nie zmartwiła :-) .
Ona ma te nasionka w takich niby kłoskach, trochę jak przetacznik, więc teoretycznie, jeśli ziemia była składowana gdzieś w pobliżu kwitnącej, to nasionko mogło się wsiać dość łatwo. A lawendę miałaś własną? Bo mogło też być nie w ziemi ale w korzeniach sadzonki ze szkółki.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Identyfikacja roślin”