Awokado
- m65
- Zadomowiony
- Posty: 1427
- Rejestracja: 21 mar 2017, 11:28
- Lokalizacja: Köln
Awokado
Awokado wyhodowane z pestki, ma prawie rok.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
U Jasia i Małgosi
Pozdrawiam, Gosia
Pozdrawiam, Gosia
- urazka
- Zadomowiony
- Posty: 6523
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49
- m65
- Zadomowiony
- Posty: 1427
- Rejestracja: 21 mar 2017, 11:28
- Lokalizacja: Köln
Re: Awokado
Fajnie by było. Zastanawiam się, czy to w ogóle możliwe w domu, bo za zimno w naszym klimacie, żeby wysadzić do ogródka. To duże drzewa rosną, ciekawe kiedy mi się w pokoju przestanie mieścić, po roku ma 80 cm
U Jasia i Małgosi
Pozdrawiam, Gosia
Pozdrawiam, Gosia
- boryna
- Administrator
- Posty: 12242
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
- Lokalizacja: opolskie
Re: Awokado
Ja miałam awokado ok. 10 lat. Niestety co roku musiałam je mocno przycinać, bo po pierwsze - nie zmieściłoby się w mieszkaniu, a na zimę musiałam je zabierać, a po drugie - liście miało tylko na górze, a reszta była łysa. Taka jest chyba jego natura, bo to przecież jednak drzewo. Raz mi zawiązało pąki kwiatowe (roślinka miała chyba z 8 lat), ale nie rozkwitły. W tym roku mi niestety padło. Chyba miało za mokro, a doniczka nie miała otworu, żeby mi w domu nie przeciekało.
- m65
- Zadomowiony
- Posty: 1427
- Rejestracja: 21 mar 2017, 11:28
- Lokalizacja: Köln
Re: Awokado
Czyli na owoce nie ma co liczyć. Też pewnie będę przycinać, bo rośnie jak głupie.
U Jasia i Małgosi
Pozdrawiam, Gosia
Pozdrawiam, Gosia
- lora
- Zadomowiony
- Posty: 7635
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:51