Rośliny balkonowe i tarasowe

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22122
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Rośliny balkonowe i tarasowe

Post autor: survivor26 » 07 cze 2018, 17:40

Tutaj wstawiamy zdjęcia i opisy roślin balkonowych i tarasowych.

Awatar użytkownika
Mila
Zadomowiony
Posty: 14223
Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa

Re: Rośliny balkonowe i tarasowe

Post autor: Mila » 09 cze 2018, 9:14

Ponieważ nie przejmuję się zbytnio nazwami roślin, nie mogę ich prezentować. :zawstydzony:
Chciałabym jednak zebrać informacje o zimowaniu roślin balkonowych i tarasowych w jednym miejscu.
W tym roku mam dużo pelargonii i chciałabym je przechować przez zimę. Dotychczas nie udawało mi się to.
Przezimowałam natomiast plektrantusa nico i sadzonki już pięknie rosną.
Pierwszy raz mam datury i marzy mi się , aby w przyszłym roku też zdobiły ogród.

Pamiętam, że moja ciocia miała zawsze niesamowite pelargonie z ogromnymi kwiatostanami. Podobno jesienią wyjmowała je ze skrzynek, otrzepywała lekko ziemię, rośliny zawijała w gazety i układała w piwnicy.
Piszcie proszę, jakie macie sposoby na przechowywanie zimą roślin.

Awatar użytkownika
Keetee
Zadomowiony
Posty: 3859
Rejestracja: 21 mar 2017, 5:50

Re: Rośliny balkonowe i tarasowe

Post autor: Keetee » 09 cze 2018, 9:25

O..fajny wątek :okok: Myślę, że z biegiem czasu przerodzi się w dział z wyodrebnionymi roślinami.
Mila ja pelargonie po prostu wnoszę z donicami do domu. Z fuksjami postepuję tak samo.Mam chłodne miejsce wiec im jest dobrze, w lutym mocno przycinam i zaczynam zasilać. Znajoma przechowuje tak jak mówisz- wytrzepuje z ziemi zawija w gazety i w chłodnym garażu przechowuje do lutego. Potem przycina i sadzi w ziemię. W przypadku braku miejsca pomysł świetny :okok:
Bądź dobrej myśli, bo po co być złej 😉 Dorota
bieżący wątek
poprzedni wątek

Awatar użytkownika
Mila
Zadomowiony
Posty: 14223
Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa

Re: Rośliny balkonowe i tarasowe

Post autor: Mila » 09 cze 2018, 9:36

Dorota, ja mam taki problem, że roślin na zimę nie zabiorę do bloku, bo nie znajdę w mieszkaniu chłodnego miejsca :lol2: , a na działce mam dziwne sytuacje: zdarzało się w mroźne zimy, że rośliny w piwnicy (dom nieogrzewany) jakoś tam przetrwały, a w cieplejsze - zmarzły. Muszę więc znaleźć pewny sposób.

Awatar użytkownika
Keetee
Zadomowiony
Posty: 3859
Rejestracja: 21 mar 2017, 5:50

Re: Rośliny balkonowe i tarasowe

Post autor: Keetee » 09 cze 2018, 9:58

Znajoma przechowuje pelargonie w bloku na korytarzu....jak zauważyłam, to wiele osób to robi :okok: Nawet jak jest cieplej, to one się dobrze trzymają.To pewny sposób :luzik:
Bądź dobrej myśli, bo po co być złej 😉 Dorota
bieżący wątek
poprzedni wątek

Awatar użytkownika
Mila
Zadomowiony
Posty: 14223
Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa

Re: Rośliny balkonowe i tarasowe

Post autor: Mila » 09 cze 2018, 10:18

U mnie odpada :( Mam drzwi na wprost windy, jedyne nie ogrodzone kratą. Nawet wycieraczki mi kradną. Wszyscy sąsiedzi się pogrodzili i mimo, że mają okna, nie wolno im nic trzymać na zagrodzonych częściach korytarzy-strażacy pilnują.
Na parapecie w bloku próbowałam. U nas tak zrobili, że mimo pozakręcania kaloryferów (za ciepło mi jest), temperatura nie spada - pokrętła to lipa. Pelargonie strasznie wybiegały, jedynie plektrantusy udaje mi się w wodzie przetrzymać i wiosną ukorzeniać pocięte kawałki.

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 11989
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Rośliny balkonowe i tarasowe

Post autor: boryna » 19 paź 2019, 20:37

Nie wiem, czy to dobre miejsce (jeśli nie, to proszę o przeniesienie pytania) - jak (i czy w ogóle) zimujecie koleusy? W zimnym, w ciepłym, w jasnym, w ciemnym? Nigdy nie próbowałam, ale miałam w tym roku taki piękny, że szkoda mi go wyrzucić.

Awatar użytkownika
Mila
Zadomowiony
Posty: 14223
Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa

Re: Rośliny balkonowe i tarasowe

Post autor: Mila » 19 paź 2019, 22:02

Nigdy nie udało mi się przezimować koleusów, zawsze liście do cna opadały. A w czasie liceum dostałam od koleżanki szczepkę pnącego/zwisającego (jej tata skądś z zagranicy przywiózł) i rósł u mnie kilkanaście lat w mieszkaniu.
Natomiast bardzo łatwo zimuję plektrantusy Nico. Przed przymrozkiem obcinam gałązki na 20-25cm, usuwam dolne pary liści, żeby nie moczyły się w wodzie. Dużo wsadzam do glinianego dzbanka i całą zimę są ozdobą kuchennego okna. Na wiosnę mają bardzo dużo korzeni.

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Rośliny balkonowe i tarasowe

Post autor: Barabella » 27 lut 2021, 13:16

Mnie się udało, całkiem niechcący przezimować Osteospermum, które jest byliną, lecz w Polsce jest rośliną jednoroczną. Została sobie na stole, a później mąż ją do domu przyniósł na parapet. Teraz wygląda nieźle. Czy zakwitnie, to nie wiem. Mieszka już na dużej werandzie.
Stokrotka afrykańska_20210227_112609.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 11989
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Rośliny balkonowe i tarasowe

Post autor: boryna » 27 lut 2021, 14:38

A u mnie rokują dwa Million Bells (kupione jako Miluon Benz :02icon_mryellow: ), które do mrozów stały na zewnątrz, ale we wnęce okienka kotłowni, a później w kotłowni.

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Rośliny balkonowe i tarasowe

Post autor: Barabella » 27 lut 2021, 14:42

boryna pisze:
27 lut 2021, 14:38
A u mnie rokują dwa Million Bells (kupione jako Miluon Benz :02icon_mryellow: ), które do mrozów stały na zewnątrz, ale we wnęce okienka kotłowni, a później w kotłowni.
Podziwiam sprzedających..... podobnie w chryzantemach. Chociaż drugą firmę zakładają, żeby złe wrażenie zatrzeć, to po nazwach rozpoznaję, że to Ci sami :2smiech:
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze rośliny doniczkowe”