Hoya (Hoja, Woskownica)

abula

Hoya (Hoja, Woskownica)

Post autor: abula » 25 mar 2017, 19:12

Kochani witam bardzo serdecznie miłych gości w wątku o hojach. Jestem wieloletnią wielbicielką tych roślin i posiadam całkiem niezłą ich kolekcję. Po prostu świata poza nimi nie widzę. Miłość i pasja do tych roślin pochłonęła mnie w całości i tak trwam w niej do dziś, i mam nadzieję że ona nigdy nie ustanie. Na wstępie pokaże kilka z nich. Miłego oglądania!
Dapple Grey
6gg8pv.jpg
56534ffc7a6d1c26gen.jpg
kwitnąca Diptera
Diptera.jpg
gracillis
gracillis 2a.jpg
gracillis 4.jpg
gracillis 7.jpg
incrassata
Incrassata 4.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
EwaM
Zadomowiony
Posty: 4633
Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23

Re: Hoya (Hoja, Woskownica)

Post autor: EwaM » 25 mar 2017, 20:01

Piękne, mają niesamowite kwiaty, mam tylko jedną H. carnosa, trudno ją zabić.

abula

Re: Hoya (Hoja, Woskownica)

Post autor: abula » 25 mar 2017, 21:03

To prawda że zwykła carnosa to żelazna panienka. Ja mam to szczęście że mogę przebywać i żyć w ich towarzystwie od wielu lat. :)

abula

Re: Hoya (Hoja, Woskownica)

Post autor: abula » 28 mar 2017, 12:36

To jest panna lobbii orange
Obrazek

a to moja ukochana kerrii
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Richard

Re: Hoya (Hoja, Woskownica)

Post autor: Richard » 31 mar 2017, 21:27

Serduszkowa kerrii jak zwykle zachwyca Obrazek

abula

Re: Hoya (Hoja, Woskownica)

Post autor: abula » 03 kwie 2017, 16:44

Straszliwie ją pochlastałam tego roku, więc może nie chcieć zakwitnąć. Ale gdy ta panna kwitnie, to szukam wszelkiej okazji by znaleźć się jak najbliżej niej, bo kwiaty na żywca wyglądają o całe niebiosa lepiej niż na focie. :prosi: I nagapić się na nią nie można! :2okulary:

Richard

Re: Hoya (Hoja, Woskownica)

Post autor: Richard » 04 kwie 2017, 19:33

No jest no ciekawy gatunek niewątpliwie ;)

abula

Re: Hoya (Hoja, Woskownica)

Post autor: abula » 06 kwie 2017, 11:46

Marzy mi się jeszcze kerrii super splash, tylko gdzie ja bym ją postawiła, bo po urośnięciu hoja kerrii potrzebuje dużo miejsca do bytności.

Aga Z

Re: Hoya (Hoja, Woskownica)

Post autor: Aga Z » 15 mar 2018, 15:10

Hoje to również moje ulubione zielone.
Ciężko hoje doprowadzić do kwitnienia, a Tobie idzie świetnie. Gratuluję.

Niestety ilość posiadanych roślin ograniczyłam drastycznie, ale sentyment pozostał.
Tak naprawdę, to decyzję nie podjęłam ja, tylko wiatr, ulewa i gradobicie. Miałam ponad 70 odmian młodych sadzonek i przewróciła się cała szklarenka z nimi. Wiatr zdmuchnął ja z tarasu o 6 rano, zanim przestało padać, przez 2 godziny zbierałam wszystko. Serce mi krwawiło, po pierwsze na sam widok mieszaniny roślinek i błota, a po drugie w ciągu 2-3 tygodni większość padła. :(
Nie odważyłam się odbudować kolekcji. Podziwiam teraz te piękne rośliny u innych hojomaniaków.
A że w przyrodzie musi być równowaga, takim sposobem przerzuciłam się na rośliny ogrodowe i od dwóch lat z uporem maniaka próbuję działać na działce. A to nie jest łatwe, bo na piachu wszystko słabo rośnie.
Oczywiście kilkanaście roślin posiadam, nie przeszło mi całkowicie. Upodobałam sobie Lacunoski za ich zapach i drobne listeczki.

Zielona
Zadomowiony
Posty: 972
Rejestracja: 22 mar 2017, 8:48
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Hoya (Hoja, Woskownica)

Post autor: Zielona » 03 paź 2018, 8:47

Czy dobrze kojarzę, że hoja jak kwitnie to wydaje bardzo silny zapach?
Wanda
Zielona

Awatar użytkownika
Maliola
Zadomowiony
Posty: 10389
Rejestracja: 21 mar 2017, 6:53

Re: Hoya (Hoja, Woskownica)

Post autor: Maliola » 03 paź 2018, 9:42

Wando, tak wydają charakterystyczny zapach, najbardziej pachną wieczorem i w nocy.

Awatar użytkownika
Mila
Zadomowiony
Posty: 14331
Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa

Re: Hoya (Hoja, Woskownica)

Post autor: Mila » 03 paź 2018, 10:27

Ukorzeniam w wodzie 6 nowych sadzonek różnych hojek. Miałam je hodować w hydroponice, ale chyba odpuszczę, bo będą musiały wisieć "pod sufitem" i sprawdzanie poziomu pożywki może być problematyczne.
Moje nabytki to: panchoi, bella, obskura, sunrise, Rebecca i krohniana. Już puściły ładne korzonki. :D

Awatar użytkownika
Keetee
Zadomowiony
Posty: 3859
Rejestracja: 21 mar 2017, 5:50

Re: Hoya (Hoja, Woskownica)

Post autor: Keetee » 14 sty 2020, 10:33

Ja przywitałam w domu maluszka Pubicalix....mam nadzieję, że będzie jej u mnie dobrze :okok:
Milu sli2czne odmiany przygarnęłaś, super są te barwne liście u h.sunrise :serducho: Już nie mówiąc o kwiatach :whistling:
Bądź dobrej myśli, bo po co być złej 😉 Dorota
bieżący wątek
poprzedni wątek

Awatar użytkownika
klarysa
Zadomowiony
Posty: 7472
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:23

Re: Hoya (Hoja, Woskownica)

Post autor: klarysa » 14 sty 2020, 15:54

Mam taką najzwyklejszą. Egzemplarz ok 30-letni. Miejscówka w kuchni przy wschodnim oknie. Od 13 lat (po przeprowadzce) kwitnie 2 razy w roku. G. czasami podrzuca jej ptasie guana (od takich klateczkowych maluchów).
Kolejne jej pokolenia-ukorzenione sadzonki niestety nie chcą kwitnąć i bardzo słabo przyrastają.
Justyna :heej:

"Słowa są jak klucze, tylko dobrze dobrane potrafią otworzyć czyjeś serce i umysł"

Rozczochrany...W domu i w zagrodzie cz.2 - aktualna

Rozczochrany...W domu i w zagrodzie cz.1

Za miedzą

Awatar użytkownika
Mila
Zadomowiony
Posty: 14331
Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa

Re: Hoya (Hoja, Woskownica)

Post autor: Mila » 14 sty 2020, 18:13

Justynko, mnie ktoś kiedyś powiedział, że hoja musi rosnąć do góry, nie zwisać, bo wtedy nie kwitnie. Moja sąsiadka ma na korytarzu, 2 m od południowego okna ogromną, rośnie już ze 20 lat i nigdy nie kwitła. Stoi na półce i wszystkie pędy zwisają.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze rośliny doniczkowe”