zuzanna2418 pisze:Niestety mam tę chorobę od dobrych kilku lat w miejskim. Skutkiem infekcji jest brak grusz - wszystkie padły po kilku latach od zaobserwowania objawów. Giną także jałowce.
Choroba powodowana przez grzyb Gymnosporangium sabinae przenosi się bowiem pomiędzy dwoma żywicielami: jałowcem, najczęściej z z sekcji Sabina i gruszą: pospolitą i wierzbolistną.
Na jałowcu obserwować można zgrubienia, które wiosna pokrywają się galaretowatą masą.
Brak zdjęcia
Dwa dorodne jałowce już pożegnałam, teraz chyba przyjdzie kolej na tego, który od ponad 20 lat rośnie w przedogródku.
Na liściach gruszy w pełni lata pojawiają się rdzawo-żółte plamki z wyroślami od spodu blaszki liściowej. Liście przedwcześnie zasychają i opadają. Zdjęcia niestety nie mam, ale łatwo wyszukać w necie.
Zatem należy unikać sadzenia w pobliżu gatunków, które są żywicielami dla pasożyta. Porażone fragmenty jałowca wycina się. Stosuje się opryski przeciwgrzybicze na grusze.
Rdza gruszy
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4633
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Rdza gruszy
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4633
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Re: Rdza gruszy
Ryszan pisze:I właśnie w zwiazku z tą rdzą musieliśmy wykopać trzy grusze,nie było na nie ratunku.liście opadały i nie było owoców .Ale choroba ta pojawia się nawet wtedy ,gdy w okolicy są jałowce(nawet do 150-200 m)tak nam powiedział Pan sadownik.:(
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4633
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Re: Rdza gruszy
zuzanna2418 pisze:Tak Aniu, to racja. Likwidacja jałowców u nas w ogrodzie niewiele by dała. Rosną masowo na sąsiadujących działkach i na całym osiedlu.
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4633
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Re: Rdza gruszy
DDDRobak pisze:Co prawda na mojej działce grusze jak i jałowce są zdrowe. Natomiast słyszałem o takiej akcji gdzie na działce właśnie zaczęły na liściach gruszy pojawiać się brązowawe plamki. Właściciel przeprowadził opryski, ale nie preparatami przeznaczonymi dla roślin tylko takie, jakimi się przeprowadza dezynfekcje sprzętu chirurgicznego. Podoba zdało to fenomenalny efekt. W drodze wyjaśnień nie widziałem tego na oczy znam relacje z opowiadań sąsiadów, których to znajomi właśnie przeprowadzono opryski.
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4633
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Re: Rdza gruszy
survivor26 pisze:Oj, a ja mam obie grusze porażone, sądząc po opisywanych przez Ciebie objawach a owocują normalnie...może dlatego, że one się z tą chorobą rzez lata zżyły i traktują jak coś naturalnego?
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4633
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Re: Rdza gruszy
ewa_w pisze:Mam jedną gruszę Klapsę , która od posadzenia choruje na rdzę tj. czwarty rok. W tym roku obsypała się kwiatami i zawiązała kilka owocków. Dałam jej ultimatum jeżeli w tym roku skosztuję jej owoc to zostaje w przeciwnym razie zamienię ją na bardziej odporny gatunek- może azjatycką? Na środki przeciw rdzy gruszy wydałam tyle, że śmiało mogłam co roku skrzynię gruszek zakupić - nie warto na siłę leczyć