Dynie jadalne
- Keetee
- Zadomowiony
- Posty: 3859
- Rejestracja: 21 mar 2017, 5:50
- ewa1951
- Zadomowiony
- Posty: 513
- Rejestracja: 15 wrz 2017, 18:45
Re: Dynie jadalne
Keetee, większość nasion dyń, które tu opisywałam, kupuję w dużych sklepach ogrodniczych. Przez internet szukam wtedy, gdy nie ma na miejscu. W tym roku szukałam nasion cukinii włoskich i Pieny Lunga, ale były tylko w dużych opakowaniach po kilkadziesiąt zł. Potem szukałam na allegro, aż znalazłam sprzedawcę pokazującego nasionka w oryginalnych opakowaniach Franchi Sementi, po bardzo przyzwoitej cenie (w nieoryginalnych opakowaniach nie kupuję, często są to "kundelki"). Fajne dynie ma Pomidorlandia (w części "warzywa zielone"), z własnych upraw, ale pilnują zapylania. W zeszłym roku kupiłam u nich Australian Butter, Red Warty i Sweet Meat.
Największy wybór znajdziesz w sklepach zagranicznych, np. kcb samen seeds (oczopląsu można dostać!), ale to dość drogo wychodzi. Nie opłaca się, chyba że zakładasz plantację.
Największy wybór znajdziesz w sklepach zagranicznych, np. kcb samen seeds (oczopląsu można dostać!), ale to dość drogo wychodzi. Nie opłaca się, chyba że zakładasz plantację.
Pozdrawiam, Ewelina
- ewa1951
- Zadomowiony
- Posty: 513
- Rejestracja: 15 wrz 2017, 18:45
Re: Dynie jadalne
Dziś znowu pracowite godzinki z nasionkami. Wkładałam skiełkowane pestki dyni do kubeczków. Mam ich (doniczek)
Niestety, parapetów zaczyna mi brakować. Przedłużam stolikami i ...deską do prasowania. Zostały mi jeszcze dwie dynie (Sonca), wczoraj jedną oddałam córce a ta ostatnia pójdzie dziś na frytki (pieczone w ziołach). W zamrażarce jest jeszcze kilka woreczków do ciast, placków, klusek, a w piwnicy kilka litrowych słoików puree na zupy.
18 (aż! i...tylko!) W tym roku ograniczam ilość odmian, ale chciałoby się i tej i tej i tej popróbować. Przetworów będzie zdecydowanie mniej, bo sporo zostało z ub.r., ale nic się nie zmarnuje, w kolejce czeka pięcioro znajomych, którzy zasmakowali w potrawach z dyni, ale nie mają działki. I już się dopytują, czy w tym roku mogą liczyć na dynie. Wiadomo, że nie chodzi im o takie zwykłe, które można kupić na ryneczku, tylko o rarytasy dyniowe.Niestety, parapetów zaczyna mi brakować. Przedłużam stolikami i ...deską do prasowania. Zostały mi jeszcze dwie dynie (Sonca), wczoraj jedną oddałam córce a ta ostatnia pójdzie dziś na frytki (pieczone w ziołach). W zamrażarce jest jeszcze kilka woreczków do ciast, placków, klusek, a w piwnicy kilka litrowych słoików puree na zupy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Ewelina
- ewa1951
- Zadomowiony
- Posty: 513
- Rejestracja: 15 wrz 2017, 18:45
Re: Dynie jadalne
Stan sadzonek na dziś (na balkonie).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Ewelina
- m65
- Zadomowiony
- Posty: 1427
- Rejestracja: 21 mar 2017, 11:28
- Lokalizacja: Köln
Re: Dynie jadalne
Ładniutkie dyńki, kiedy je wysadzisz?
Moje hokkaido mają dopiero liścienie.
Moje hokkaido mają dopiero liścienie.
U Jasia i Małgosi
Pozdrawiam, Gosia
Pozdrawiam, Gosia
- ewa1951
- Zadomowiony
- Posty: 513
- Rejestracja: 15 wrz 2017, 18:45
- ewa1951
- Zadomowiony
- Posty: 513
- Rejestracja: 15 wrz 2017, 18:45
Re: Dynie jadalne
Rosną. Codziennie podlewam bo susza u mnie niesamowita..
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Ewelina
Re: Dynie jadalne
Ewa ratuj. Podziemna szajka zżarła mi dwie sadzonki dyni Piena Lunga di Napoli
Czy ma sens jeszcze raz posiać?
Czy ma sens jeszcze raz posiać?
- ewa1951
- Zadomowiony
- Posty: 513
- Rejestracja: 15 wrz 2017, 18:45
Re: Dynie jadalne
A jakie masz wyjście? Namocz pesteczki, żeby trochę zmiękły i siej czym prędzej, podlewaj ciepłą wodą, na noc czymś przykryj, może wzejdą?
Ja dziś myślałam, że zawału dostanę. Przyjeżdżam na działkę, a tu bandyta-kret podrył mi 6 sadzonek arbuzów, z kilkoma zawiązkami!. Zwiędnięte, zdechnięte, z korzonkami go góry. Chyba na pół kilometra słychać było wiązankę, którą błogosławiłam tego ...yna. Na szczęście te duże ocalały. Ale na jak długo?
Jeszcze miałam 4 nasionka więc namoczyłam i do ziemi. Może urosną.
W ub. tygodniu załatwił mi cały rządek (5 sztuk) pięknych włoskich cukinii. Na szczęście mam jeszcze 5 w innym miejscu, ale jeszcze nie kwitną, bo siałam do gruntu, na późniejszy zbiór.
W przyszłym roku sadzę dyniowate w koszyczkach, jak cebule.
Ja dziś myślałam, że zawału dostanę. Przyjeżdżam na działkę, a tu bandyta-kret podrył mi 6 sadzonek arbuzów, z kilkoma zawiązkami!. Zwiędnięte, zdechnięte, z korzonkami go góry. Chyba na pół kilometra słychać było wiązankę, którą błogosławiłam tego ...yna. Na szczęście te duże ocalały. Ale na jak długo?
Jeszcze miałam 4 nasionka więc namoczyłam i do ziemi. Może urosną.
W ub. tygodniu załatwił mi cały rządek (5 sztuk) pięknych włoskich cukinii. Na szczęście mam jeszcze 5 w innym miejscu, ale jeszcze nie kwitną, bo siałam do gruntu, na późniejszy zbiór.
W przyszłym roku sadzę dyniowate w koszyczkach, jak cebule.
Pozdrawiam, Ewelina
Re: Dynie jadalne
Namoczyłam i będę zaklinać żeby wzeszło i urosło. Posadzę do koszyka takiego do robienia frytek.
Odstraszacz solarny nie skuteczny
Odstraszacz solarny nie skuteczny
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15389
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Dynie jadalne
Tyle wiedzy.... dlaczego ja dopiero tu zajrzałam teraz? Moja Hokaido nabiera pomarańczu.......
- ewa1951
- Zadomowiony
- Posty: 513
- Rejestracja: 15 wrz 2017, 18:45
Re: Dynie jadalne
Zaczynają dojrzewać dynie. Hokkaido już są od jakiegoś czasu. Wczoraj na obiad była pieczona makaronowa faszerowana pęczakiem (plus jarmuż, papryka, żurawina).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Ewelina
- Keetee
- Zadomowiony
- Posty: 3859
- Rejestracja: 21 mar 2017, 5:50
Re: Dynie jadalne
Dostałam od sasiadki przez płot dynię Bambino...ładniutka jest U drugiej czekają na mnie piżmowki i chyba masłowe...bo takie jej dawałam nasiona i mam prikaz przyjść po nie
Trzeba będzie pokombinować ponoć pyszne dżemy z goździkami, cynamonem i pomarańczą
Trzeba będzie pokombinować ponoć pyszne dżemy z goździkami, cynamonem i pomarańczą
- ewa1951
- Zadomowiony
- Posty: 513
- Rejestracja: 15 wrz 2017, 18:45
Re: Dynie jadalne
Potwierdzam, dżemy pyszne, ja robię jeszcze z dyni i jabłek, plus troszkę soku z cytryny, te goździki trzeba potem wyłowić i wyrzucić.
Bambino to niezbyt smaczna dynia,typowo przerobowa, na dżemy doskonała. Natomiast masłowych czy piżmowych czy też Hokkaido szkoda na dżemy.
Bambino to niezbyt smaczna dynia,typowo przerobowa, na dżemy doskonała. Natomiast masłowych czy piżmowych czy też Hokkaido szkoda na dżemy.
Pozdrawiam, Ewelina