Strona 7 z 16

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

: 24 sty 2019, 8:31
autor: Keetee
Wiecie, że mi ciągle dojrzewają te moje małe gnojki żółte koktajlowe :wow: ...co prawda kilka już zostało, ale zawsze :zwyciestwo:. Najdłużej pamietam udało mi się przechować pomidora do połowy lutego, był to pyszny, żółty pomidor Sharon, w tym roku sieję go znowu :okok:

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

: 24 sty 2019, 19:44
autor: paputowy dom
Zdj z 2017 roku. Mam nadzieję,że ten rok będzie równie obfity. W 2018 najbardziej zadowolona byłam z pomidora, którego nazwy nie znam. Dostałam od sąsiadki. Podłużny, czerwony mięsisty, skórka cieniutka. Fantastyczny na przetwory. W tym roku to będzie nr jeden. Dziś zamówiłam:
-Dikaja Rosa
-Malinowy Kapturek
-Striped Cavern
-Amish Paste
-Roma
-Japanes Black Trifele
Stawiam na pomidory mięsiste do przetworów i koktajlówki, które mogę zabrać ze sobą do pracy, takie na jeden kęs.
20795267_353162898449872_1521790770_o.jpg
20813104_353177158448446_97729645_o.jpg

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

: 24 sty 2019, 20:05
autor: Barabella
Też dziś dokonałam zakupu: Sharon i Daktylowy. Do tego trzy papryczki: HABANADA, RUBIN, COSTA RICA YELLOW :02icon_mryellow:

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

: 27 kwie 2019, 6:17
autor: mama101
Krzaki pomidorów wyciągnęły się niemiłosiernie, ale do opanowania wystarczy wykopać głębsze dołki, u mnie na 1,5 sztycha.
DSC_0077.JPG
DSC_0078.JPG
DSC_0079.JPG

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

: 27 kwie 2019, 15:20
autor: MaGorzatka
Asiu - powysadzałaś już? Ja się jeszcze cykorzę, czy nie będzie przymrozków... Ale też i kusi mnie już strasznie, tym bardziej, że od dzisiaj foliak mam przygotowany.

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

: 28 kwie 2019, 6:39
autor: mama101
Małgosiu już rosną.
Słabe wschody były ( nie licząc Faworyta) i muszę się posiłkować "bazarowymi".

Na wypadek przymrozków(tfu, fru) mam naszykowane wkłady do zniczy, na moją folię wystarczą.

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

: 04 cze 2019, 8:25
autor: Barabella
Dziś chyba usunę 12 pomidorków, bo umarły..... Zostaną 3, które jeszcze są trochę zielone. Trzeba będzie jechać na targ po nowe koktailowe :(

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

: 04 cze 2019, 8:47
autor: MaGorzatka
A co im się stało???? Ten chudziaczek taki...

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

: 04 cze 2019, 9:08
autor: Barabella
On nie dość, że chudziaczek, to sino-ciemno-zielony.....

WP_20190602_07_59_13_Pro.jpg

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

: 04 cze 2019, 10:47
autor: survivor26
Basiu, moje z siewu podobnie, chyba przymrozki im zaszkodziły, ale zostawiam w gruncie, a nuż zmartwychwstaną?

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

: 04 cze 2019, 11:59
autor: AmeliaL
Tam gdzie maj był zimny i deszczowy, taki wygląd pomidorów to norma. Pomidor nie funkcjonuje i nie pobiera, kiedy jest poniżej 12 stopni. Fioletowy kolor to następstwo zimna.
Obserwować liście wierzchołkowe, jeśli mają ładny zielony kolor, to krzaczek wraca do normy. Stare brzydkie liście stopniowo, wraz z wzrostem pomidora, obrywać.
Po obfitych opadach jakie były, możliwe są niedobory magnezu. Wskazane jest podlać lub opryskać rośliny siarczanem magnezu ( sól gorzka, sól Epsom). I to nie tyczy się tylko pomidorów, ale i roślin ozdobnych.
Magnez jest niezbędnym składnikiem, stanowi budulec chlorofilu (zielone części rośliny) i dlatego też jest kluczowym elementem dla procesu fotosyntezy.
Dawkowanie- oprysk 5g/1l wody, podlewanie 1 łyżka/10 l wody.

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

: 06 cze 2019, 22:23
autor: MaGorzatka
A to moje pomidorki podfoliowe. Z tych maluśkich nasionek - takie bydlaczki!
20190604_182735.jpg
20190604_182754.jpg

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

: 21 cze 2019, 11:45
autor: Dysia
Witam, wczoraj robiłam porządek w pomidorach.
Oberwałam wilki, powiedzcie kiedy i ile liści się obrywa ?
Czy jest różnica między pomidorami w foliaku a w gruncie przy obrywaniu wilków i liści ?

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

: 21 cze 2019, 15:58
autor: paputowy dom
Ja obrywam dolne liście jak zawiąże się pierwsze grono. W tym roku dolne liście miałam poparzone (uprawiam w foliaku) to oberwałam wcześniej żeby jakaś choroba się nie wdała. W gruncie mam tylko koktajlówkę i postępuję z nią tak jak z pomidorami w foliowcu. Wilki staram się obrywać (wyłamywać) jak najmniejsze.

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

: 21 cze 2019, 17:48
autor: Dysia
Dziękuję za odpowiedź, może w tym roku będą owoce a nie tylko busz liści :2smiejsie: