Pomidory w gruncie i pod osłonami

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: MaGorzatka » 07 maja 2018, 15:18

No i jestem - szybciej niż myślałam.

1. Przygotowałam sadzonki
pom1.jpg
2. Przygotowałam doniczki z obciętymi dnami
pom.2.jpg
3. Wykopałam dość głęboki dół
pom3.jpg
4. Nasypałam do niego 2 czubate szpadle żyznej ziemi (tej, co mi się zrobiła z ubiegłorocznego obornika)
pom4.jpg
5. Włożyłam do środka doniczkę, układając ją na wierzchu tej żyznej ziemi
pom5.jpg
6. Do doniczki wsadziłam wyjętą z kubka sadzonkę z bryłą korzeniową i uzupełniłam luki tą ziemią obornikową, a z zewnątrz obsypałam doniczkę ziemią "okoliczną", stabilizując całość w gruncie
pom6.jpg
7. Porządnie podlałam, wsadziłam tyczkę i opatrzyłam ją kubkiem z sadzonki, bo na kubku jest nazwa odmiany
pom7.jpg
pom8.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
szelma
Zadomowiony
Posty: 1655
Rejestracja: 21 mar 2017, 10:50
Lokalizacja: Rzyszczewko/Warszawa

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: szelma » 07 maja 2018, 15:46

Małgosiu, a dlaczego w doniczkach? Ochrona przed czymś?
przyszłość należy do tych, którzy wierzą w swoje marzenia
Kasia

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: MaGorzatka » 07 maja 2018, 17:24

Kasiu - dla oszczędności w zużyciu ziemi obornikowej, w podlewaniu i nawożeniu. Ziemi nie trzeba użyźniać w całym namiocie, a tylko punktowo, tu gdzie rośliny.
A podlewam pomidory wodą z płynnym Astvitem, to mi trochę szkoda, jak się takie dobro rozpełza po całym foliaku.

Widziałam tez gdzieś taki system, że donice stały sobie normalnie na "podłodze" w foliaku i w nich rosły pomidory - z tym że to były pełne donice z dnem i bardzo duże.

Awatar użytkownika
Keetee
Zadomowiony
Posty: 3859
Rejestracja: 21 mar 2017, 5:50

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: Keetee » 07 maja 2018, 18:51

Z San Marzano powinnaś być zadowolona Małgosiu , u mojej bratowej pięknie rosły w gruncie :zwyciestwo: Malachitowa Szkatułka też i Sharon .
Ja sądzę tak pod kątem, ponoć wytwarzają wtedy więcej korzeni.
Bądź dobrej myśli, bo po co być złej 😉 Dorota
bieżący wątek
poprzedni wątek

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: MaGorzatka » 07 maja 2018, 19:00

Dorotko - ciekawa jestem co San Marzano powiedzą na mój klimat :)

Awatar użytkownika
Keetee
Zadomowiony
Posty: 3859
Rejestracja: 21 mar 2017, 5:50

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: Keetee » 07 maja 2018, 19:05

A no tak...tam u Was to inna inszość. Może sprobowałabyś na przyszłość te rosyjskie odmiany.
One są świetne :okok: Na AWN kiedyś wzięłam dla bratowej parę i warto warto :okok:
Bądź dobrej myśli, bo po co być złej 😉 Dorota
bieżący wątek
poprzedni wątek

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: MaGorzatka » 07 maja 2018, 19:09

Dorotko - staram się skupić na koktajlówkach, bo one są w miarę odporne na zz, a tu wszędzie dookoła ziemniaki więc cudów nie ma. No i udają się u nas i są pyszniusie.
Malachitowej bym spróbowała, może kupię w przyszłym roku.

Awatar użytkownika
ewa1951
Zadomowiony
Posty: 513
Rejestracja: 15 wrz 2017, 18:45

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: ewa1951 » 07 maja 2018, 21:41

Małgosiu, bardzo dobry pomysł z tymi doniczkami bez dna, oszczędność ziemi i podlewania. San Marzano miałam kiedyś ale zrezygnowałam, bo dość późno dojrzewa a ja nie mam foliaka. Myślę, że u Ciebie w namiocie będzie wcześniejszy i zdąży się ładnie wybarwić przed chłodami jesiennymi.

Dziś byłam na działce, moje 7 grunciaków trzyma się dzielnie, niczym nie okrywałam, bo ostatnie noce, chociaż chłodniejsze, to nie było mniej niż 10*. Jednak z wysadzaniem reszty wstrzymam się do przyszłego tygodnia, chociaż męczy mnie już to podlewanie kubeczków na balkonie.
Pozdrawiam, Ewelina

Awatar użytkownika
szelma
Zadomowiony
Posty: 1655
Rejestracja: 21 mar 2017, 10:50
Lokalizacja: Rzyszczewko/Warszawa

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: szelma » 07 maja 2018, 22:06

Małgosiu, dzięki za wyjaśnienie - faktycznie praktycznie. :okok:
Ja jestem zwolenniczką hodowania pomidorów w workach z ziemią na "podłodze" przykrytej matą szkółkarską. Widziałam u Bellingamów i u Moty Dona, który sprawdzał jaki pomidory są lepsze: z gruntu, z doniczki (zapełnionej do połowy) czy worka. Różnicy nie było. Jeszcze nie próbowałam, ale mam tak kiepska ziemię, że worki wydają mi się najlepsze. Za rok spróbuję.
przyszłość należy do tych, którzy wierzą w swoje marzenia
Kasia

Awatar użytkownika
ewa1951
Zadomowiony
Posty: 513
Rejestracja: 15 wrz 2017, 18:45

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: ewa1951 » 07 maja 2018, 23:41

Widzę, że pomysłów wiele i dyskusja się rozwija. To bardzo fajnie.
Kasiu, myślę, że każdy sposób jest fajny, czy to w workach, czy obciętych doniczkach, czy bezpośrednio w gruncie, ale sposób uprawy zależy również od tego jakimi warunkami uprawy dysponujemy i ile tych pomidorów uprawiamy.
Uprawa w workach postawionych na macie zda chyba egzamin w szklarni czy foliaku i przy nie za dużej ilości pomidorów.
Ja hoduję 81 sztuk co roku (dla 3 rodzin "pomidorożerców" i na przetwory), tyle mam wyznaczonych otworów w trzech dwurzędach na agrowłókninie. Pod chmurką, bo nie mam szklarenki. Trudno byłoby mi na powietrzu (i na działce położonej z daleka od domu) prowadzić hodowlę w workach. Ziemię mam poniżej krytyki, V-VI klasa, przepuszczalna. Dlatego miesiąc wcześniej w miejsca dla pomidorów wkopuję przekompostowany obornik, podlewam, zasypuję ziemią, rozkładam włókninę, a potem znowu wykopuję dołeczki (szybko to idzie, bo ziemia jest miękka) i wysadzam pomidory. Rosną! Gdy nie mam "prawdziwego" obornika, to stosuję granulat. Podlewam punktowo, w otwory w agrowłókninie.
Pozdrawiam, Ewelina

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: MaGorzatka » 08 maja 2018, 5:56

Ewciu - my tak zawsze robiliśmy w poprzednich latach - głębiej w foliaku zakopywany był kurzy obornik i po miesiącu sadziłam pomidory, ale nie w obornik, tylko wyżej. Zanim korzenie doszły do obornika, to było już rozłożony, a rozkładając się, grzał od spodu to pomorskie dziadostwo termiczne.
A moja ziemia to piach, ogrodniczce łatwo samej przekopać cokolwiek, ale szkoda mi odżywiać całego podfoliowego areału.
Ciekawa jestem jak wyjdzie w tych doniczkach - od razu dodam, że to pomysł R.

Awatar użytkownika
m65
Zadomowiony
Posty: 1427
Rejestracja: 21 mar 2017, 11:28
Lokalizacja: Köln

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: m65 » 14 maja 2018, 17:47

Gosiu, dobry pomysł. Korzenie nie będą się rozłaziły na boki bo ograniczy je doniczka, to pójdą w głąb ziemi, a tam zawsze znajdą wilgoć i papu.
Ja też nawożę pomidory punktowo do dołków, przy podlewaniu leję wodę w zagłębienie w pobliżu łodygi.

Moje gruntowe wysadzone, na brzegu grządki rośnie sałata.
DSCN4605.JPG
Cytrynki posadziłam w rządku pojedynczo dla lepszego przewiewu, one zawsze pierwsze łapią u mnie zarazę, może to im przedłuży żywot. Przed nimi zamierzam posadzić cukinie, a pomiędzy wcisnę melony.
DSCN4616.JPG
Vilma na tarasie zawiązuje pierwsze owocki
DSCN4632.JPG
DSCN4633.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
U Jasia i Małgosi
Pozdrawiam, Gosia

Awatar użytkownika
ewa1951
Zadomowiony
Posty: 513
Rejestracja: 15 wrz 2017, 18:45

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: ewa1951 » 11 cze 2018, 23:27

Zaczynają się pojawiać pomidorki. Tylko na jednym są
Pomidory 003.jpg
takie duże, pozostałe malutkie.
pomidory 004.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Ewelina

Awatar użytkownika
m65
Zadomowiony
Posty: 1427
Rejestracja: 21 mar 2017, 11:28
Lokalizacja: Köln

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: m65 » 23 lip 2018, 22:32

Zaczynają dojrzewać pomidory gruntowe.
DSCN4821.JPG
DSCN4826.JPG
DSCN4844.JPG
DSCN4846.JPG
DSCN4853.JPG
DSCN4854.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
U Jasia i Małgosi
Pozdrawiam, Gosia

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidory w gruncie i pod osłonami

Post autor: Barabella » 23 sty 2019, 11:14

Wrzucam do koszyka nasionka z Polanu i proszę o radę. Które z tych koktajlowych pomidorków są smaczne? Gruszeczkę żółtą Perun znam od Małgosi, to moja ulubiona :mrgreen:
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy warzywnicze”