Strona 4 z 4

Re: Arbuzy

: 15 maja 2019, 14:55
autor: Barabella
To chyba trzeba Legutce stanowcze NIE powiedzieć. Już w poprzednich latach miałam podejrzenia. Zrobiłam ostatni wysiłek i nakryłam doniczki z arbuzami, melonami i dynią torebkami foliowymi. Mają cieplej :02icon_mryellow:

Re: Arbuzy

: 15 maja 2019, 17:18
autor: urazka
Ja całe lata kupowałam nasiona od Legutki i byłam z nich zadowolona. Tylko ubiegłoroczne astry z tej firmy odmówiły wschodów. W tym roku, w ślad za Waszą dobrą opinią, kupiłam nasiona z Polana ale nie mam ani melonów, ani dyni a nasiona cukinii wsadziłam do gruntu dopiero wczoraj (bez kiełkowania w domu). Ale np. aksamitki z własnych nasion, po raz pierwszy od lat, wzeszły mi byle jak. W niektórych miejscach pięknie a w niektórych co 50-te nasionko.

Re: Arbuzy

: 15 maja 2019, 18:46
autor: AmeliaL
Moje melony i arbuzy z nasion od Legutki, nasiona kupowane w 2017, wschody były dobre. Na 10 nasion arbuza wzeszło 7 i na 10 melona wzeszło 9. Tylko, że ja doniczki trzymałam w stałej temperaturze 28 stopni. W domu mam za zimno i wszystko do wykiełkowania pakuję do inkubatora do jaj :lol2:

Re: Arbuzy

: 17 maja 2019, 8:46
autor: Maliola
Dobra, zwracam honor tym arbuzom, wczoraj jeszcze sprawdziłam i coś tam kiełkuje, po trzech tygodniach :o
Zobaczymy co z tego wyniknie.

Re: Arbuzy

: 23 maja 2019, 20:55
autor: MaGorzatka
W rezultacie nie jest źle. Na 7 wysianych z każdej odmiany powschodziło po 5-6.
Odszczekuję więc narzekania na Legutkę - hau-hau-hau!

Re: Arbuzy

: 18 lip 2019, 5:55
autor: mama101
Do arbuzów podchodziłam z pewną niepewnością -jak pani ze starej reklamy. Byłam sceptyczna i jakoś nie zagłębiałam się w ten temat. Ale został mi kawałek pola i postanowiłam zaryzykować. Co prawda kupiłam gotowe sadzonki i to dość mizerne, a tu talie miłe zaskoczenie pokazało się kilka ładnych owoców i jest duża szansa na degustację.

Jak wszystko się potwierdzi to w przyszłym sezonie podejdę do sprawy inaczej i wyhoduję własne sadzonki.


Mam jeszcze pytanie -jak rozpoznać dojrzały owoc, bo jako niecierpliwa dusza zerwałam a tu -klaps.

Re: Arbuzy

: 18 lip 2019, 7:40
autor: MaGorzatka
Jakie wielkie! U mnie zatrzymały się we wzroście, bo są bardzo zimne noce, wieczory i poranki. Nie wiem, czy w ogóle dojrzejà, czy urosną, jak będzie dalej tak zimno.

Re: Arbuzy

: 08 sie 2019, 9:52
autor: MaGorzatka
Mam i ja!
I co teraz? Puk-puk, tak jak w sklepie i głuchy odgłos dębowej beczki?
A od razu po zerwaniu jeść, czy odstawić do dojrzenia w domu jak dynie?

Re: Arbuzy

: 16 sie 2019, 9:40
autor: Zielona
Jakie piękne plony :D Wiele lat temu udało się nam wychodować arbuza w szklarni. Prowadziliśmy go po sznurkach a owoce podwiązywaliśmy w takie hamaki z rajstop. Pamiętam, że po zerwaniu trochę jeszcze leżał i dochodził. I zrobiliśmy zdjęcia, że wtedy kilkuletni syn trzymał arbuza na głowie. Arbuz był większy...

Potem były próby uprawy w ziemi ale nigdy nic już z tego nie wyszło. Te uprawy nazwaliśmy "poletkiem Pana Boga".

Wanda

Re: Arbuzy

: 19 kwie 2021, 22:05
autor: ewa1951
IMG_8504.JPG
IMG_8505.JPG
Dzisiejsze kiełki. Wyłożyłam do skiełkowania w sobotę, na mokry ręcznik do kuwetki, zakryłam folią i postawiłam na kaloryferze. Dziś takie. Jutro idą do kubeczków.
Orangeglo, Rosario, Złoto Wolicy,Janosik, Baby Sugar, Crimson Sweet.