Arbuzy

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15389
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Arbuzy

Post autor: Barabella » 15 maja 2019, 14:55

To chyba trzeba Legutce stanowcze NIE powiedzieć. Już w poprzednich latach miałam podejrzenia. Zrobiłam ostatni wysiłek i nakryłam doniczki z arbuzami, melonami i dynią torebkami foliowymi. Mają cieplej :02icon_mryellow:
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
urazka
Zadomowiony
Posty: 6483
Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49

Re: Arbuzy

Post autor: urazka » 15 maja 2019, 17:18

Ja całe lata kupowałam nasiona od Legutki i byłam z nich zadowolona. Tylko ubiegłoroczne astry z tej firmy odmówiły wschodów. W tym roku, w ślad za Waszą dobrą opinią, kupiłam nasiona z Polana ale nie mam ani melonów, ani dyni a nasiona cukinii wsadziłam do gruntu dopiero wczoraj (bez kiełkowania w domu). Ale np. aksamitki z własnych nasion, po raz pierwszy od lat, wzeszły mi byle jak. W niektórych miejscach pięknie a w niektórych co 50-te nasionko.
Pozdrawiam, Janina

Awatar użytkownika
AmeliaL
Gaduła
Posty: 164
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:51

Re: Arbuzy

Post autor: AmeliaL » 15 maja 2019, 18:46

Moje melony i arbuzy z nasion od Legutki, nasiona kupowane w 2017, wschody były dobre. Na 10 nasion arbuza wzeszło 7 i na 10 melona wzeszło 9. Tylko, że ja doniczki trzymałam w stałej temperaturze 28 stopni. W domu mam za zimno i wszystko do wykiełkowania pakuję do inkubatora do jaj :lol2:

Awatar użytkownika
Maliola
Zadomowiony
Posty: 10417
Rejestracja: 21 mar 2017, 6:53

Re: Arbuzy

Post autor: Maliola » 17 maja 2019, 8:46

Dobra, zwracam honor tym arbuzom, wczoraj jeszcze sprawdziłam i coś tam kiełkuje, po trzech tygodniach :o
Zobaczymy co z tego wyniknie.

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Arbuzy

Post autor: MaGorzatka » 23 maja 2019, 20:55

W rezultacie nie jest źle. Na 7 wysianych z każdej odmiany powschodziło po 5-6.
Odszczekuję więc narzekania na Legutkę - hau-hau-hau!

Awatar użytkownika
mama101
Zadomowiony
Posty: 355
Rejestracja: 23 mar 2017, 18:56

Re: Arbuzy

Post autor: mama101 » 18 lip 2019, 5:55

Do arbuzów podchodziłam z pewną niepewnością -jak pani ze starej reklamy. Byłam sceptyczna i jakoś nie zagłębiałam się w ten temat. Ale został mi kawałek pola i postanowiłam zaryzykować. Co prawda kupiłam gotowe sadzonki i to dość mizerne, a tu talie miłe zaskoczenie pokazało się kilka ładnych owoców i jest duża szansa na degustację.

Jak wszystko się potwierdzi to w przyszłym sezonie podejdę do sprawy inaczej i wyhoduję własne sadzonki.


Mam jeszcze pytanie -jak rozpoznać dojrzały owoc, bo jako niecierpliwa dusza zerwałam a tu -klaps.

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Arbuzy

Post autor: MaGorzatka » 18 lip 2019, 7:40

Jakie wielkie! U mnie zatrzymały się we wzroście, bo są bardzo zimne noce, wieczory i poranki. Nie wiem, czy w ogóle dojrzejà, czy urosną, jak będzie dalej tak zimno.

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Arbuzy

Post autor: MaGorzatka » 08 sie 2019, 9:52

Mam i ja!
I co teraz? Puk-puk, tak jak w sklepie i głuchy odgłos dębowej beczki?
A od razu po zerwaniu jeść, czy odstawić do dojrzenia w domu jak dynie?

Zielona
Zadomowiony
Posty: 972
Rejestracja: 22 mar 2017, 8:48
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Arbuzy

Post autor: Zielona » 16 sie 2019, 9:40

Jakie piękne plony :D Wiele lat temu udało się nam wychodować arbuza w szklarni. Prowadziliśmy go po sznurkach a owoce podwiązywaliśmy w takie hamaki z rajstop. Pamiętam, że po zerwaniu trochę jeszcze leżał i dochodził. I zrobiliśmy zdjęcia, że wtedy kilkuletni syn trzymał arbuza na głowie. Arbuz był większy...

Potem były próby uprawy w ziemi ale nigdy nic już z tego nie wyszło. Te uprawy nazwaliśmy "poletkiem Pana Boga".

Wanda
Zielona

Awatar użytkownika
ewa1951
Zadomowiony
Posty: 513
Rejestracja: 15 wrz 2017, 18:45

Re: Arbuzy

Post autor: ewa1951 » 19 kwie 2021, 22:05

IMG_8504.JPG
IMG_8505.JPG
Dzisiejsze kiełki. Wyłożyłam do skiełkowania w sobotę, na mokry ręcznik do kuwetki, zakryłam folią i postawiłam na kaloryferze. Dziś takie. Jutro idą do kubeczków.
Orangeglo, Rosario, Złoto Wolicy,Janosik, Baby Sugar, Crimson Sweet.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Ewelina

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy warzywnicze”