Papryka

Awatar użytkownika
Basia21071
Skrytoczytacz
Posty: 29
Rejestracja: 21 mar 2017, 16:11
Lokalizacja: łódzkie

Papryka

Post autor: Basia21071 » 22 lip 2017, 10:46

Wątek zrobiony - post przeniesiony

Ponieważ nie ma działu o papryce to zdjęcie mojej papryki wstawię tutaj.
8.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Basia

Awatar użytkownika
m65
Zadomowiony
Posty: 1427
Rejestracja: 21 mar 2017, 11:28
Lokalizacja: Köln

Re: Papryka

Post autor: m65 » 28 lip 2017, 14:38

Basiu, papryki mamy mniej więcej tej samej wielkości.
DSCN4124.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
U Jasia i Małgosi
Pozdrawiam, Gosia

Awatar użytkownika
urazka
Zadomowiony
Posty: 6404
Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49

Re: Papryka

Post autor: urazka » 28 lip 2017, 14:54

Ja nie sadzę papryki bo mam wrażenie, że w gruncie nie zdążą dojrzeć ale pewnie to tylko moje uprzedzenie. Powiedzcie, mi proszę czy same robicie sadzonki (jeśli tak to kiedy) i kiedy wysadzacie je na grządki.
Pozdrawiam, Janina

Awatar użytkownika
urazka
Zadomowiony
Posty: 6404
Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49

Re: Papryka

Post autor: urazka » 29 lip 2017, 16:48

Aniu Wisienko poczekam spokojnie. Mam czas pewnie do połowy marca. Dlaczego masz zamknięty swój wątek?
Pozdrawiam, Janina

Awatar użytkownika
Basia21071
Skrytoczytacz
Posty: 29
Rejestracja: 21 mar 2017, 16:11
Lokalizacja: łódzkie

Re: Papryka

Post autor: Basia21071 » 29 lip 2017, 18:28

To moje papryki z ubiegłego roku. Głównie Ramiro siana z wydłubanych nasion oraz malutkie, szpiczaste i kolorowe również z wydłubanych nasion. Wszystkie słodkie. Były również z nasion kupnych, ale wschody to prawdziwa porażka ( z tego co czytałam nie tylko u mnie ). Siane w połowie lutego.
Z tego roku zdjęć nie mam, ale osiągnięć tak "spektakularnych" również nie.

Ramiro pod folią - REWELACJA!
Papryka(1).jpg
Papryka(2).jpg
Papryka(3).jpg
Papryka(4).jpg
Papryka(5).jpg
Papryka(6).jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Basia

Awatar użytkownika
urazka
Zadomowiony
Posty: 6404
Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49

Re: Papryka

Post autor: urazka » 29 lip 2017, 21:35

Wisienko toż to cały instytut warzywniczy! Jakie zmyślne oprzyrządowanie doświetlające. Widzę, że produkujesz niezłe ilości rozsady. Ja jestem dość mocno ograniczona małą ilością słonecznych parapetów i z tego względu robię tylko rozsadę pomidorów i astrów. Pomyślałam, że mogłabym dorzucić jeszcze kilka sadzonek papryki ale jeżeli lubi dużo światła to będę miała problem. Niestety nie mogę liczyć na to, że M. skonstruuje mi taki box jak Twój.
Dziękuję Ci za bardzo interesujący i wyczerpujący opis wczesnego etapu przygotowywania sadzonek.
Pozdrawiam, Janina

Awatar użytkownika
urazka
Zadomowiony
Posty: 6404
Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49

Re: Papryka

Post autor: urazka » 29 lip 2017, 21:49

Widzę, że już dodałaś cd. Bardzo, bardzo Ci dziękuję. Papryczki piękne - do wyboru, do koloru. Nawet fioletowa się znalazła. Nie widziałam takiej nigdy. Papryczki ozdobne sadzę z kupnych sadzonek. Rzeczywiscie pięknie wyglądają.
Myślę, że skuszę na kilka papryk chociażby po to aby sprawdzić czy mogą u mnie owocować. Mieszkam w dość ciepłym rejonie i jest nadzieja, że eksperyment mi się uda.
Pozdrawiam, Janina

Awatar użytkownika
m65
Zadomowiony
Posty: 1427
Rejestracja: 21 mar 2017, 11:28
Lokalizacja: Köln

Re: Papryka

Post autor: m65 » 29 lip 2017, 23:00

Wisienko, piękne plony, a doświetlanie na parapecie bardzo pomysłowe i jak widać, świetnie się sprawdza.

Ja na rozsady mam do dyspozycji tylko parapet, mało miejsca, ale kilka sztuk zawsze wcisnę. W zeszłym roku papryka w gruncie to była porażka, czerwiec był deszczowy, zawiązała mało owoców i ślimaki ją podjadały. Dwa lata temu miałam słodką mini-paprykę o pomarańczowych owocach, dobrze rosła, tylko do zjedzenia nie było za dużo, bo owoce małe. W tym roku wydłubałam nasiona ze sklepowej czerwonej, siane przy końcu lutego do wielodoniczek, później pikowane do kubków.
Co roku sadzę sobie do donicy na taras papryczkę chilli, czerwoną o podłużnych owocach i ona robi za ozdobną. Przy końcu lata zaczyna się wybarwiać, a te owoce które nie zdążą zrywam i nabierają kolorków w domu.
U Jasia i Małgosi
Pozdrawiam, Gosia

martinek

Re: Papryka

Post autor: martinek » 28 sty 2018, 12:10

Mamy końcówkę stycznia i niedługo siejemy paprykę :D :D

Awatar użytkownika
m65
Zadomowiony
Posty: 1427
Rejestracja: 21 mar 2017, 11:28
Lokalizacja: Köln

Re: Papryka

Post autor: m65 » 28 sty 2018, 13:34

Ja już posiałam, w połowie stycznia. Właśnie zaczęły kiełkować. :02icon_mryellow: :02icon_mryellow:
U Jasia i Małgosi
Pozdrawiam, Gosia

Awatar użytkownika
m65
Zadomowiony
Posty: 1427
Rejestracja: 21 mar 2017, 11:28
Lokalizacja: Köln

Re: Papryka

Post autor: m65 » 28 sty 2018, 19:22

Ostra papryczka chilli w doniczce miała w ubiegłym sezonie ponad 50 owoców, miałam też 4 krzaczki czerwonej słodkiej w gruncie, wysiane na początku marca dojrzewały do października a i tak ostatnie nie zdążyły. W tym roku eksperyment, bo mocno się pośpieszyłam z siewem, w połowie stycznia. Będzie czerwona chilli, czerwona i żółta słodka po kilka sztuk, nie wiem jakie odmiany, bo nasiona wydłubane ze sklepowych.
DSCN4275.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
U Jasia i Małgosi
Pozdrawiam, Gosia

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 11995
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Papryka

Post autor: boryna » 29 sty 2018, 12:41

Też już posiałam chili - zaczyna wschodzić. Chciałabym też posiać kilka nasionek słodkiej - właśnie z takiej sklepowej. Kiedyś już wysiewałam i całkiem fajnie się udała. Spróbuję znowu. Siewki trzymam w starym akwarium ustawionym na parapecie - to je zabezpiecza przed czterema kocimi tyłkami, które by mogły je zgnieść :twisted: i pomaga utrzymać wilgotność.

Awatar użytkownika
ewa1951
Zadomowiony
Posty: 513
Rejestracja: 15 wrz 2017, 18:45

Re: Papryka

Post autor: ewa1951 » 29 sty 2018, 14:14

Ja nie uprawiam ostrych papryk, więc jeszcze nic nie sieję. Hoduję papryki słodkie, w gruncie. Będę wysiewać gdzieś w połowie marca (ostre wysiewa się już w styczniu). A potem pomidory. Wysadzam odwrotnie, najpierw pomidory, a potem papryki, czasem nawet pod koniec maja. O ile pomidory sobie poradzą z chłodnymi nocami, które potrafią nagle wyskoczyć po "zimnych ogrodnikach", to papryki nie bardzo sobie radzą, potrafią się na dłuższy czas zatrzymać w rozwoju.
Papryki w gruncie nie wszystkie zdążą się wybarwić, zrywam więc wszystko przed zapowiadanym mocnym ochłodzeniem jesienią i przechowuję jak zielone pomidory. Po jakimś czasie się wybarwią. Ale nie wszystkie. Te mocno zielone i niewyrośnięte nie zmienią koloru, przerabiam je więc z buraczkami na sałatkę do słoików.
Będę wysiewać w tym roku Zorzę (żółta), Etiudę (pomarańczowa), dużą czerwoną NN (marketowa o grubych ściankach), żółtą pomidorową i czerwoną pomidorową.
Uprawiałam swego czasu Ramiro (żółtą i czerwoną), Odę (fioletowa), Kurtovską, Peperoni Lombardo i wiele innych, białe, czekoladowe, brązowe, ale zostałam w końcu przy kilku wybranych odmianach. Te mi najbardziej odpowiadają, ponieważ mają grube ścianki i są stosunkowo wczesne.
Pozdrawiam, Ewelina

warzywko

Re: Papryka

Post autor: warzywko » 03 lut 2018, 12:14

W ubiegłym roku miałam paprykę pierwszy raz. Niestety, porażka kompletna. Nie uprawiam, bo zimna u mnie ziemia, ale M przytachał z bazarku parę sadzonek i cóż :oops: Wyrosły pod folią, między pomidorami po 2(słownie dwa owoce na krzaczku), kwiatów było dużo, niestety opadły, a papryki urosły duże, bardzo smaczne i zebrałam nasiona. W tym roku sama się skusiłam. Teoretycznie, do momentu wysadzenia mam plan, ale co dalej? Nasiona słodkiej papryki NN żółtej i czerwonej podkiełkowałam w ciepłym miejscu na papierowym ręczniku cztery doby prawie ! Aż się martwiłam, czy nie zgnije/spleśnieje, ale cud, dzisiaj ujrzałam maciupeńkie kiełki i wysiałam do małych pojemników. Ziemię na wszelki wypadek nawilżyłam Previcure840, przykryłam folią i znowu odstawiłam w ciepłe miejsce. Teraz czekam na wschody, wtedy zabiorę na parapet, a później przepikuję. A co dalej ? Folia, a może podwyższona rabatka - skrzynia, jak u ambrozja06 , tylko klimat nie ten...

Awatar użytkownika
m65
Zadomowiony
Posty: 1427
Rejestracja: 21 mar 2017, 11:28
Lokalizacja: Köln

Re: Papryka

Post autor: m65 » 03 lut 2018, 13:41

Bożenko, dobry pomysł z akwarium, siewki będą miały też cieplej, jak się od słońca nagrzeje. Na parapecie ci się mieści?

Ewo, w połowie marca siałam słodką paprykę, to ostatnie owoce nie zdążyły nie tylko dojrzeć, ale i urosnąć, można siać spokojnie przy końcu lutego, a może i w połowie. Ja w tym roku eksperymentuję i się bardzo pośpieszyłam, wysiałam w połowie stycznia.

Gieniu, niestety dużo zależy od pogody, papryki nie zawiązują owoców kiedy jest i za gorąco, i za zimno. Pod folią nie ma owadów (lub jest mało) i mogły nie zostać zapylone, miziaj kwiatki sama ;) A możliwe też, że były niedokarmione i same zrzuciły zawiązki, dobrze im przez cały sezon dawać nawóz do pomidorów kilka razy w małych dawkach.
Cztery doby to szybko ci ruszyły nasionka. Ja sieję do ziemi w wielodoniczce i wychodzą po około dwóch tygodniach. Zanim będziemy mogły wysadzić rozsadę w maju, to trzeba będzie je trochę pomęczyć na parapecie w domu w doniczkach. Liczę, że wysadzać będę kwitnące i z zawiązkami owoców. U mnie chilli i może ze dwie słodkie będą rosły na tarasie w donicach, a kilka w gruncie pod chmurką.
U Jasia i Małgosi
Pozdrawiam, Gosia

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy warzywnicze”