Nasze ogródki warzywne

Awatar użytkownika
edulkot
Zadomowiony
Posty: 9051
Rejestracja: 10 mar 2017, 13:08
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Nasze ogródki warzywne

Post autor: edulkot » 01 lip 2021, 21:26

Janeczko wcale się nie dziwię że R. od razu porwał jednego, też bym schrupała takie prosto z grządki, niestety nie sieję tylko nie wiem dlaczego :hmmm: może żeby mi nie lazły po różach :hahaha:
"Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd przyszliście,
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta

Majka
Zmiany wokół domku

Awatar użytkownika
Jolka
Zadomowiony
Posty: 7369
Rejestracja: 05 lis 2019, 11:12
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Nasze ogródki warzywne

Post autor: Jolka » 01 lip 2021, 21:28

Janeczko sezon ogórkowo cukiniowy rozpoczęty, biorąc pod uwagę niesprzyjające warunki pogodowe wiosną, można pogratulować.
Do leczo zraziłam się w ubiegłym sezonie, dwadzieścia dużych słoików poszło do śmietnika :evil:.
Nie potrafię zrozumieć od czego to zależy, tak samo długa pasteryzacja i składniki, jednego roku wszystko trzyma, innego nie.

Awatar użytkownika
urazka
Zadomowiony
Posty: 6484
Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49

Re: Nasze ogródki warzywne

Post autor: urazka » 01 lip 2021, 21:41

Maju moja córka zjada takie domowe ogórki razem ze skórą. Ja obieram. Pyszne są takie prosto z grządki.
Jolu mnie na szczęście jeszcze nigdy leczo się nie zepsuło. Mam nadzieję, że w tym roku obu nam się uda.
Pozdrawiam, Janina

Awatar użytkownika
Jolka
Zadomowiony
Posty: 7369
Rejestracja: 05 lis 2019, 11:12
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Nasze ogródki warzywne

Post autor: Jolka » 01 lip 2021, 22:00

Janeczko to poproszę o dokładną instrukcję przyrządzania lecza które niezawodnie trzyma.

Awatar użytkownika
Mila
Zadomowiony
Posty: 14376
Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa

Re: Nasze ogródki warzywne

Post autor: Mila » 01 lip 2021, 22:07

Niesamowite, że juz takie ogórki :eek:
Co do leczo, to ja wolę mrozić, bo też mi się kilka razy zepsuły w słoikach. Mam wrażenie, że przez paprykę. Kupowałam ją zawsze na targu i pewnie była nafaszerowana nawozami.

Awatar użytkownika
edulkot
Zadomowiony
Posty: 9051
Rejestracja: 10 mar 2017, 13:08
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Nasze ogródki warzywne

Post autor: edulkot » 01 lip 2021, 22:33

urazka pisze:
01 lip 2021, 21:41
Maju moja córka zjada takie domowe ogórki razem ze skórą. Ja obieram. Pyszne są takie prosto z grządki.
Jolu mnie na szczęście jeszcze nigdy leczo się nie zepsuło. Mam nadzieję, że w tym roku obu nam się uda.
Janeczko ja prawie wszystkie ogórki zjadam ze skórką, takie prosto z grządki to tylko zetrę te ostre kolce i chrup chrup chrup, a jak przekroją to musi być sól i pieprz :mniam:
"Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd przyszliście,
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta

Majka
Zmiany wokół domku

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22412
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Nasze ogródki warzywne

Post autor: survivor26 » 09 lip 2021, 11:39

Mój ekowarzywnik w końcu wygląda, tak jak chciałam, choć z pewnością nie tak jak Wasze :-) Ale ja chciałam właśnie taki kontrolowany busz, z kwiatami, ziołami i samowystarczalny. Nie nawoze, bo za nawóz robią kępy żywokostu, sądziłam mniej więcej współrzędnie, jedyna moja interwencja to Ironmax na ślimaki.

Na ostatnim zdjęciu Biedronkowa dymka, chyba w przyszłym roku będę tylko ja i czosnek sadzić bo rosną jak złoto.
IMG_20210705_102414_compress85.jpg
IMG_20210705_102438_compress31.jpg
IMG_20210705_102507_compress30.jpg
IMG_20210705_102406_compress94.jpg
IMG_20210709_113052_compress26.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Jolka
Zadomowiony
Posty: 7369
Rejestracja: 05 lis 2019, 11:12
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Nasze ogródki warzywne

Post autor: Jolka » 09 lip 2021, 12:12

Pati super warzywnik :okok: u mnie też podwyższone grządki sprzyjają uprawie warzyw.

Awatar użytkownika
urazka
Zadomowiony
Posty: 6484
Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49

Re: Nasze ogródki warzywne

Post autor: urazka » 22 lip 2021, 21:38

Pat taka cebulka jak u Ciebie na początku sezonu to u mnie jest dopiero jesienią. Nie powinnam w ogóle sadzić cebuli ale cieszę się, że przynajmniej mam szczypior.

Zerwałam dzisiaj pierwsze pomidorki koktajlowe. Inne gatunki dojrzeją na dniach.
IMG_5389.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Janina

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22412
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Nasze ogródki warzywne

Post autor: survivor26 » 24 lip 2021, 15:51

U mnie dużej różnorodności nie ma, ale to co rośnie, w tym roku przybrało jakieś zatrważające rozmiary...
IMG_20210724_150045_compress56.jpg
IMG_20210724_150059_compress59.jpg
IMG_20210724_150312_compress77.jpg
IMG_20210724_150108_compress7.jpg
IMG_20210724_150413_compress10.jpg
IMG_20210724_150157_compress0.jpg
IMG_20210724_150222_compress66.jpg
A ponieważ wszystkie dyniowate sądziłam razem i nie wiem, co przetrwało, a co nie, może Wy mi powiecie, co to jest to jasnozielone w kształcie granata? Do wyboru jest melon, arbuz albo dynia...liście to te jasnozielone na ostatnim zdjęciu, te ciemne to od cukinii.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Mila
Zadomowiony
Posty: 14376
Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa

Re: Nasze ogródki warzywne

Post autor: Mila » 28 lip 2021, 13:02

Pat, mnie to jasnozielone wygląda na dynię. Potem powinno się zrobić lekko żółtawe.
A ja mam pytanie w sprawie ogórków, bo nie ma osobnego tematu. Dzis zauważyłam, że na liściach od dołu krzaków porobiły się plamy. Pierwszy raz tak mam. Te dolne liscie często wcześnie żółkną, ale to wygląda jak jakaś choroba. Oberwać je?

Awatar użytkownika
m65
Zadomowiony
Posty: 1427
Rejestracja: 21 mar 2017, 11:28
Lokalizacja: Köln

Re: Nasze ogródki warzywne

Post autor: m65 » 27 paź 2021, 22:24

Pati, fajny miałaś w tym roku warzywnik. Co wyrosło z tego jasnozielonego?
Milu, doszłaś do tego co to za plamy były na liściach ogórków?

Na prośbę Basi post o tym, co, jak i kiedy uprawiam w moim warzywniku.
Uwaga dotycząca czasu: klimat jest u mnie nieco cieplejszy niż w Polsce, wegetacja rusza wcześniej o tydzień, czasem dwa, więc mogę wcześniej wysadzać rozsady do gruntu. Choć nie zawsze, często zdarzają się przymrozki do połowy maja.
planw.jpg
Większość grządek ma szerokość 90 cm (nr 1 i nr 6 są węższe, na grządce nr 4 stoi drewniana skrzynia o wymiarach 80 x 120 cm). Warzywnik zajmuje powierzchnię około 25 m², miejsca jest mało, więc staram się je optymalnie wykorzystać – nie sieję wprost do gruntu tylko robię rozsady, dzięki temu każda 'miejcówka' jest zajęta, a rośliny rosną w równych od siebie odstępach i nie zacieniają się nawzajem, skraca się też czas wzrostu warzyw.

Do zasilania ziemi używam wiosną własnego kompostu (wiadro lub dwa na grządkę, jak mam więcej to daję więcej), popiołu z grilla (200 ml) i naturalnego nawozu (według zaleceń producenta). Wszystko zostaje przekopane glebogryzarką (to fucha męża), dzięki temu ziemia jest pulchna i rośliny dobrze się ukorzeniają. Przy sadzeniu pomidorów, ogórków, papryki, cukinii i dyni sypię do dołków 10 ml nawozu, nawożę również po miesiącu od posadzenia i później w razie potrzeby, jeśli rośliny wyglądają na niedożywione.

Te same gatunki warzyw nie powinny rosnąć ciągle w tej samej ziemi. Najlepiej byłoby zmieniać co roku obsadę każdej grządki, ale... zauważyłam, że groszek najlepiej udaje się na grządce nr 1, papryka przed skrzynią, a ogórki na grządce nr 6. Lubię widok pomidorów na grządkach 3 i 5, a fasola karłowa pokłada się na ścieżki i najmniej przeszkadza na grządkach 7 i 8. Grządki mają różną wielkość, więc sadząc tak jak opisałam, uzyskuję odpowiednią dla naszej rodzinki ilość poszczególnych warzyw. Najbardziej lubimy pomidory, fasolkę, ogórki, właśnie w tej kolejności. Co roku są jakieś małe zmiany, bo chcę wypróbować nowe warzywo lub rezygnuję z czegoś, ale generalnie sadzę mniej więcej to samo w tych samych miejscach, a płodozmian załatwiam przerzucając kilka łopat ziemi z grządki na grządkę :2smiech:

W tym sezonie obsada warzywnika wyglądała tak:

Na grządce nr 1 rósł groszek cukrowy. Wysiewam w lutym po 2 nasiona do przegródki wielodoniczki, kiedy rośliny osiągną wysokość 10 cm wynoszę do chłodnego garażu. Wysadzam w marcu lub kwietniu, zależnie od pogody. Plon zbieram w czerwcu i na zwolnione miejsce wysadzam kilka sztuk tego, co mi zostało z sadzenia w maju, co nie zmieściło się gdzie indziej i tymczasowo upchałam w doniczce – ogórki, papryka, jarmuż, burak liściowy, sałata...

Na grządce nr 2 rosło 6 krzaków pomidorów, z tyłu jedna cukinia i dynia Hokkaido.

Na grządkach nr 3 i 5 rosły pomidory, po 6 krzaków na każdej grządce. Po pomidorach sadzę zwykle sałatę z rozsady, jarmuż lub mangold (burak liściowy). W tym roku zaraza przyszła wcześniej i załatwiła pomidory zanim dojrzały, więc niespodziewanie miałam wolne miejsce - poszalałam i oprócz sałaty posiałam jeszcze wprost do gruntu rzodkiewkę, koperek, pietruszkę, dużo kalarepy i szpinak. Dwa ostatnie zostały całkowicie pożarte przez ślimaki, pietruszka i sałata rosną do teraz.

Na grządce nr 4 stoi skrzynia, przed nią rosły trzy słodkie papryki.
W skrzyni co roku następują drobne zmiany, ale zawsze rośnie szczypior z dymki, koperek, pietruszka, buraki (zwykle wysiewam te warzywa po jednym rządku), jedna rukola oraz por i zielona sałata (po kilka lub kilkanaście sztuk). Wczesną wiosną sieję tam rzodkiewkę i wysadzam rozsadę sałaty, jesienią jak się robi miejsce również trafia tam sałata, którą wysiewam w lipcu do doniczki i pikuję do kubeczków po jogurcie.

Na grządce nr 6 rosły pionowo ogórki, wcisnęłam 20 roślin, jako podporę wykorzystuję kawałek metalowego płotu. Rozsadę zaczynam przygotowywać na początku kwietnia, wysiewam po 2 nasiona do niskiego kubeczka po jogurcie activia, kiedy wyrosną liścienie wynoszę do chłodnego garażu lub inspektu. Wysadzam do gruntu w maju, na początku lub w połowie, zależnie od prognozy pogody.

Na grządce nr 7 rosła fasola tyczna, po 3 rośliny przy tyczce. Mimo niewielkiej ilości roślin plony były bardzo dobre. Tyczki były ze sobą połączone i fasola urosła w jeden wielki kołtun, dlatego w przyszłym roku spróbuję po dwa nasiona na tyczkę. Obok tyczek rósł też rządek fasoli karłowej. Karłowa skończyła się wcześniej, tyczną zbierałam jeszcze w październiku.

Na grządce nr 8 rosła fasola karłowa. Rozsadę fasoli przygotowuję na początku maja na parapecie w domu, sieję po trzy ziarenka do przegródki wielodoniczki, po tygodniu nadaje się do wysadzenia do gruntu. Na grządce o szerokości 90 cm fasola rośnie w trzech rządkach, odległość między poszczególnymi kępkami w rządku wynosi około 15 cm. Nie muszę mierzyć, orientuję się po płytach na ścieżkach, które mają wymiar 30x30 cm.

Na grządce nr 9 rosły dwie cukinie i dynia Hokkaido, wysiewam na początku maja do malutkich doniczek lub kubków 400ml, wysadzam po zimnej Zośce.

Na grządce nr 10 rosło w tym roku 5 krzaków słodkiej papryki, była marniejsza niż papryka rosnąca w innym miejscu, koło skrzyni. Na tej grządce jest mało słońca, ponadto panoszy się tam posadzony obok bodziszek Rozanne, więc postanowiłam, że nie będę tam już sadzić warzyw, tylko kwiatki.

Zioła rosną w gazonach i tworzą małe zgrabne kępki, wystarczające akurat na nasze potrzeby, ścinam je dwa lub trzy razy w sezonie, część suszę lub zamrażam. Obok gazonów rośnie lubczyk, szczypiorek i czosnek.

Warzywa uprawiam również w pojemnikach, stojących koło ściany domu: burak liściowy (mangold), jarmuż, seler, pomidory koktailowe, ostra papryczka chilli, szpinak nowozelandzki, kolendra. W dwóch dużych donicach rosły ziemniaki, sadzone w kwietniu po trzy sztuki do każdej. W donicy mam też posadzony czosnek niedźwiedzi, wiosną się okaże, czy coś z niego będzie.
4372a6dc2e1a144fmed.jpg
9057d14c1a9bf4c0med.jpg
DSCN6446.JPG
DSCN7043m.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
U Jasia i Małgosi
Pozdrawiam, Gosia

Awatar użytkownika
Jolka
Zadomowiony
Posty: 7369
Rejestracja: 05 lis 2019, 11:12
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Nasze ogródki warzywne

Post autor: Jolka » 28 paź 2021, 6:19

Małgosiu twój warzywniak to mistrzostwo świata, niby nie duży a plony imponujące.
Dokładny harmonogram umożliwia pełne obłożenie grządek przez cały sezon .
Siew w doniczki to gwarancja że nie będzie pustych miejsc, ja od dwóch lat tak sieję bazylię i dynię, szczególnie ta pierwsza w gruncie kiepsko wschodzi.
Dziękuję za tak szczegółowy opis.

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22412
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Nasze ogródki warzywne

Post autor: survivor26 » 28 paź 2021, 6:58

Monty z Gardener's World mógłby Ci kalosze czyścić :-) Świetny, profesjonalny warzywnik i równie profesjonalny opis!

Awatar użytkownika
Mila
Zadomowiony
Posty: 14376
Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa

Re: Nasze ogródki warzywne

Post autor: Mila » 28 paź 2021, 8:11

Gosiu :eek: :serducho:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy warzywnicze”