Świdośliwa (Amelanchier)

ODPOWIEDZ
zuzanna2418

Świdośliwa (Amelanchier)

Post autor: zuzanna2418 » 17 mar 2017, 21:54

Małe drzewo lub krzew o bardzo zmiennym pokroju. Najczęściej uprawiana jest świdośliwa olcholistna. lub świdośliwa kanadyjska
Cenna z uwagi na owoce, które zawierają antocyjany, witaminy A, B i C i mikroelementy.
Kwitnie wczesna wiosną drobnymi białymi kwiatkami zebranymi w kwiatostany.
Owocuje latem stopniowo dojrzewającymi owocami - niewielkimi kulistymi, w kolorze niebiesko-granatowym.
Owoce mogą być jedzone na surowo- są bardzo smaczne, słodkie i soczyste.Mogą być także przetwarzane na soki, dżemy czy suszone.
Starsze egzemplarze są bardzo tolerancyjne co do gleby i stanowiska. Młodszym zaleca się zapewnienie żyznego, wilgotnego podłoża.
Całkowicie mrozoodporna.
DSC_0991.jpg
DSC_0019.jpg
DSC_0020.jpg
DSC_0021.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Świdośliwa (Amelanchier)

Post autor: MaGorzatka » 27 mar 2017, 9:08

W moim ogrodzie rożnie ogromna świdośliwa, właściwie jest to pęk kilkunastu drzewek, wyglądający jak jeden ogromny bukiet.

Owoców ma mnóstwo - wystarczy dla nas (do wysokości dostępnej z drabiny) i dla ptaków (cała reszta powyżej).
Zamrażam co roku mnóstwo owoców, potem zajadam całą zimę z jogurtem, dodaję do ciast i deserów.
Owoce się nieduże, ale łatwo się je zbiera, zsuwając z gałązek jak porzeczki. Dojrzewają nierównomiernie, więc w sezonie zbiorów drabina cały czas stoi pod świdośliwą.
Wiosna
k00369.JPG
SAM_1748.JPG
SAM_1753.JPG
SAM_1757.JPG
Lato
01841.JPG
k01359.jpg
k01360.jpg
SAM_3236.JPG
Jesień
DSCF7437.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22128
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Świdośliwa (Amelanchier)

Post autor: survivor26 » 27 mar 2017, 11:44

No toście przyklepały mój koszyk w sklepie z drzewami - od roku tę świdośliwę rozważam i właśnie zostałam ostatecznie przekonana ;)

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Świdośliwa (Amelanchier)

Post autor: MaGorzatka » 27 mar 2017, 14:02

Patku - może ja bym Ci odkopała jakiś przyrost - ona daje przyrosty, tylko cholernie ciężko je odciąć w części podziemnej, co się trzeba naskakać na szpadel! Ale spróbuję, chcesz?
Ja mi się uda, to dam Ci znać i wtedy nie będziesz kupowała, tylko Ci przywiozę w sierpniu.

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22128
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Świdośliwa (Amelanchier)

Post autor: survivor26 » 27 mar 2017, 18:18

MaGorzatka pisze:Patku - może ja bym Ci odkopała jakiś przyrost - ona daje przyrosty, tylko cholernie ciężko je odciąć w części podziemnej, co się trzeba naskakać na szpadel! Ale spróbuję, chcesz?
Ja mi się uda, to dam Ci znać i wtedy nie będziesz kupowała, tylko Ci przywiozę w sierpniu.
Małgosiu, nie chcę Cię narażać na ciężkie urazy, więc umówmy się tak, że spróbujesz, ale nie będziesz się bardzo natężać, jak się nie uda, to nie ;)

Awatar użytkownika
aguskag
Zadomowiony
Posty: 3509
Rejestracja: 21 mar 2017, 14:01
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Świdośliwa (Amelanchier)

Post autor: aguskag » 27 mar 2017, 22:50

W tamtym roku do Małgosi przywiozłam 2 świdośliwy, bo mi się te jej rozmnożyły w nadmiarze. Myślałam, że trafiły właśnie do Ciebie Pati. Hmmm... chyba coś pokręciłam.
W każdym razie odkryłam, że wylazła mi kolejna w miejscu, gdzie ukorzeniałam tamte. Muszę się zastanowić co z nią zrobić. Ta największa już mi owocowała w tamtym roku. W tym już będzie chyba naprawdę spora.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22128
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Świdośliwa (Amelanchier)

Post autor: survivor26 » 28 mar 2017, 6:22

aguskag pisze:W tamtym roku do Małgosi przywiozłam 2 świdośliwy, bo mi się te jej rozmnożyły w nadmiarze. Myślałam, że trafiły właśnie do Ciebie Pati. Hmmm... chyba coś pokręciłam.
W każdym razie odkryłam, że wylazła mi kolejna w miejscu, gdzie ukorzeniałam tamte. Muszę się zastanowić co z nią zrobić. Ta największa już mi owocowała w tamtym roku. W tym już będzie chyba naprawdę spora.
Trafiły...i dokonały żywota :( Za sucho było, a ja durna też je w największej glinie posadziłam, i po zimie ich nie ma... (no chyba, że nastąpi jeszcze cudowne zmartwychwstanie) i dlatego ponownie poszukuję, tym razem zamierzam posadzić w dopieszczonym miejscu ;)

Awatar użytkownika
aguskag
Zadomowiony
Posty: 3509
Rejestracja: 21 mar 2017, 14:01
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Świdośliwa (Amelanchier)

Post autor: aguskag » 28 mar 2017, 20:59

A wiesz w ogóle gdzie posadziłaś? Moje 2 lata siedziały i myślałam, że zdechły, a potem nagle zaczęły wyłazić i rosną jak chwasty :) Jeśli wiesz gdzie je wcisnęłaś, to oznacz jakoś to miejsce by nie zadeptać i może coś wylezie :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22128
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Świdośliwa (Amelanchier)

Post autor: survivor26 » 29 mar 2017, 6:09

aguskag pisze:A wiesz w ogóle gdzie posadziłaś? Moje 2 lata siedziały i myślałam, że zdechły, a potem nagle zaczęły wyłazić i rosną jak chwasty :) Jeśli wiesz gdzie je wcisnęłaś, to oznacz jakoś to miejsce by nie zadeptać i może coś wylezie :)
Tak, wiem :) W miejscu gdzie nie chodzę, przy samym płocie, ale dobrze, że piszesz, że mogą zapaść w hibernację, to będę wypatrywać :)

Awatar użytkownika
mewa
Zadomowiony
Posty: 670
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:24

Re: Świdośliwa (Amelanchier)

Post autor: mewa » 11 cze 2018, 12:39

Dziewczyny jakie odmiany polecacie?
Chciałam kupić i zgłupiałam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy owocowe”