Świdośliwa (Amelanchier)
Świdośliwa (Amelanchier)
Małe drzewo lub krzew o bardzo zmiennym pokroju. Najczęściej uprawiana jest świdośliwa olcholistna. lub świdośliwa kanadyjska
Cenna z uwagi na owoce, które zawierają antocyjany, witaminy A, B i C i mikroelementy.
Kwitnie wczesna wiosną drobnymi białymi kwiatkami zebranymi w kwiatostany.
Owocuje latem stopniowo dojrzewającymi owocami - niewielkimi kulistymi, w kolorze niebiesko-granatowym.
Owoce mogą być jedzone na surowo- są bardzo smaczne, słodkie i soczyste.Mogą być także przetwarzane na soki, dżemy czy suszone.
Starsze egzemplarze są bardzo tolerancyjne co do gleby i stanowiska. Młodszym zaleca się zapewnienie żyznego, wilgotnego podłoża.
Całkowicie mrozoodporna.
Cenna z uwagi na owoce, które zawierają antocyjany, witaminy A, B i C i mikroelementy.
Kwitnie wczesna wiosną drobnymi białymi kwiatkami zebranymi w kwiatostany.
Owocuje latem stopniowo dojrzewającymi owocami - niewielkimi kulistymi, w kolorze niebiesko-granatowym.
Owoce mogą być jedzone na surowo- są bardzo smaczne, słodkie i soczyste.Mogą być także przetwarzane na soki, dżemy czy suszone.
Starsze egzemplarze są bardzo tolerancyjne co do gleby i stanowiska. Młodszym zaleca się zapewnienie żyznego, wilgotnego podłoża.
Całkowicie mrozoodporna.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- MaGorzatka
- Zadomowiony
- Posty: 4908
- Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
- Lokalizacja: Pomorze Środkowe
Re: Świdośliwa (Amelanchier)
W moim ogrodzie rożnie ogromna świdośliwa, właściwie jest to pęk kilkunastu drzewek, wyglądający jak jeden ogromny bukiet.
Owoców ma mnóstwo - wystarczy dla nas (do wysokości dostępnej z drabiny) i dla ptaków (cała reszta powyżej).
Zamrażam co roku mnóstwo owoców, potem zajadam całą zimę z jogurtem, dodaję do ciast i deserów.
Owoce się nieduże, ale łatwo się je zbiera, zsuwając z gałązek jak porzeczki. Dojrzewają nierównomiernie, więc w sezonie zbiorów drabina cały czas stoi pod świdośliwą.
Wiosna Lato Jesień
Owoców ma mnóstwo - wystarczy dla nas (do wysokości dostępnej z drabiny) i dla ptaków (cała reszta powyżej).
Zamrażam co roku mnóstwo owoców, potem zajadam całą zimę z jogurtem, dodaję do ciast i deserów.
Owoce się nieduże, ale łatwo się je zbiera, zsuwając z gałązek jak porzeczki. Dojrzewają nierównomiernie, więc w sezonie zbiorów drabina cały czas stoi pod świdośliwą.
Wiosna Lato Jesień
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22626
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Świdośliwa (Amelanchier)
No toście przyklepały mój koszyk w sklepie z drzewami - od roku tę świdośliwę rozważam i właśnie zostałam ostatecznie przekonana
- MaGorzatka
- Zadomowiony
- Posty: 4908
- Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
- Lokalizacja: Pomorze Środkowe
Re: Świdośliwa (Amelanchier)
Patku - może ja bym Ci odkopała jakiś przyrost - ona daje przyrosty, tylko cholernie ciężko je odciąć w części podziemnej, co się trzeba naskakać na szpadel! Ale spróbuję, chcesz?
Ja mi się uda, to dam Ci znać i wtedy nie będziesz kupowała, tylko Ci przywiozę w sierpniu.
Ja mi się uda, to dam Ci znać i wtedy nie będziesz kupowała, tylko Ci przywiozę w sierpniu.
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22626
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Świdośliwa (Amelanchier)
Małgosiu, nie chcę Cię narażać na ciężkie urazy, więc umówmy się tak, że spróbujesz, ale nie będziesz się bardzo natężać, jak się nie uda, to nieMaGorzatka pisze:Patku - może ja bym Ci odkopała jakiś przyrost - ona daje przyrosty, tylko cholernie ciężko je odciąć w części podziemnej, co się trzeba naskakać na szpadel! Ale spróbuję, chcesz?
Ja mi się uda, to dam Ci znać i wtedy nie będziesz kupowała, tylko Ci przywiozę w sierpniu.
- aguskag
- Zadomowiony
- Posty: 3638
- Rejestracja: 21 mar 2017, 14:01
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Świdośliwa (Amelanchier)
W tamtym roku do Małgosi przywiozłam 2 świdośliwy, bo mi się te jej rozmnożyły w nadmiarze. Myślałam, że trafiły właśnie do Ciebie Pati. Hmmm... chyba coś pokręciłam.
W każdym razie odkryłam, że wylazła mi kolejna w miejscu, gdzie ukorzeniałam tamte. Muszę się zastanowić co z nią zrobić. Ta największa już mi owocowała w tamtym roku. W tym już będzie chyba naprawdę spora.
W każdym razie odkryłam, że wylazła mi kolejna w miejscu, gdzie ukorzeniałam tamte. Muszę się zastanowić co z nią zrobić. Ta największa już mi owocowała w tamtym roku. W tym już będzie chyba naprawdę spora.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Na wiejskim podwórku
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22626
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Świdośliwa (Amelanchier)
Trafiły...i dokonały żywota :( Za sucho było, a ja durna też je w największej glinie posadziłam, i po zimie ich nie ma... (no chyba, że nastąpi jeszcze cudowne zmartwychwstanie) i dlatego ponownie poszukuję, tym razem zamierzam posadzić w dopieszczonym miejscuaguskag pisze:W tamtym roku do Małgosi przywiozłam 2 świdośliwy, bo mi się te jej rozmnożyły w nadmiarze. Myślałam, że trafiły właśnie do Ciebie Pati. Hmmm... chyba coś pokręciłam.
W każdym razie odkryłam, że wylazła mi kolejna w miejscu, gdzie ukorzeniałam tamte. Muszę się zastanowić co z nią zrobić. Ta największa już mi owocowała w tamtym roku. W tym już będzie chyba naprawdę spora.
- aguskag
- Zadomowiony
- Posty: 3638
- Rejestracja: 21 mar 2017, 14:01
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Świdośliwa (Amelanchier)
A wiesz w ogóle gdzie posadziłaś? Moje 2 lata siedziały i myślałam, że zdechły, a potem nagle zaczęły wyłazić i rosną jak chwasty :) Jeśli wiesz gdzie je wcisnęłaś, to oznacz jakoś to miejsce by nie zadeptać i może coś wylezie :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Na wiejskim podwórku
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22626
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Świdośliwa (Amelanchier)
Tak, wiem :) W miejscu gdzie nie chodzę, przy samym płocie, ale dobrze, że piszesz, że mogą zapaść w hibernację, to będę wypatrywać :)aguskag pisze:A wiesz w ogóle gdzie posadziłaś? Moje 2 lata siedziały i myślałam, że zdechły, a potem nagle zaczęły wyłazić i rosną jak chwasty :) Jeśli wiesz gdzie je wcisnęłaś, to oznacz jakoś to miejsce by nie zadeptać i może coś wylezie :)
- mewa
- Zadomowiony
- Posty: 670
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:24