Nawadnianie kropelkowe

Co, kiedy i jak robimy w ogrodzie
Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Nawadnianie kropelkowe

Post autor: Barabella » 26 lut 2020, 7:04

U nas jest bardzo niski (coraz niższy) poziom wody w studni. Pompa przestaje zdawać egzamin. Sprawdź, jaki jest u was.
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22122
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Nawadnianie kropelkowe

Post autor: survivor26 » 26 lut 2020, 7:06

Wg wstępnych oględzin jest dobrze, ale będziemy jeszcze dokładnie mierzyć przed zakupem.

Awatar użytkownika
Mila
Zadomowiony
Posty: 14223
Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa

Re: Nawadnianie kropelkowe

Post autor: Mila » 26 lut 2020, 7:11

Już kilka projektów zrobiłam na obudowanie tych mauzerów (zdjęcie z 2016r), ale ciągle coś mi nie pasowało. Te dwa w trudnym miejscu stoją. Od dwóch lat są otulone zieloną plandeką, ale i tak nie podoba mi się to. Najchętniej przeniosłabym je w inne miejsce.

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Nawadnianie kropelkowe

Post autor: Barabella » 10 kwie 2020, 21:48

Odświeżam kropelkowanie..... :02icon_mryellow: Taka linia 50m to na jaki obszar wystarczy?
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 11989
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Nawadnianie kropelkowe

Post autor: boryna » 11 kwie 2020, 7:23

To zależy, czy poprowadzisz prosto, czy będziesz ją zawijała w pętlę lub " ślimaka". Jak bardzo jest elastyczna będę mogła powiedzieć, jak moja przyjedzie. Mam w planie jedną dać do warzywnika, będzie też obejmowała borówki, które rosną po bokach warzywnika. Z tych 50 m chciałabym tu utworzyć 4 rzędy, jestem ciekawa, czy uda mi się to tak zawinąć - w takiego węża, czy sinusoidę - jak zwał, tak zwał. Kolejne dwie na rabaty przed domem i za domem i one będą przekładane zależnie od potrzeb. Wiem, że te nie każdy otworek trafi akurat pod roślinę, ale jeśli ogólnie nasączy ziemię przy roślinach, to już będzie dużo.

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22122
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Nawadnianie kropelkowe

Post autor: survivor26 » 11 kwie 2020, 7:37

Basiu ja mam 100 metrów i starczylo na jakieś 50 , ukladalam zawijasami, ale niespecjalnie gęsto. Jeslibyś chciała, żeby Ci podlewalo każdą roślinę, to trzeba założyć, że starczy na 1/4 - 1/3 wyjściowego metrażu .

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Nawadnianie kropelkowe

Post autor: Barabella » 11 kwie 2020, 8:36

Będę co miesiąc kupować po 50m, to do jesieni wszystkie rabaty oblecę :mrgreen: Inaczej nie wydolę. Tylko jak to wszystko połączyć?!
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22122
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Nawadnianie kropelkowe

Post autor: survivor26 » 11 kwie 2020, 8:53

szybkozlaczkami ;) ale jak nie masz dużego strumienia wody, to byłoby być może lepiej mieć osobne linie po 100-150 metrów.

Awatar użytkownika
edulkot
Zadomowiony
Posty: 8944
Rejestracja: 10 mar 2017, 13:08
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Nawadnianie kropelkowe

Post autor: edulkot » 11 kwie 2020, 9:29

Najlepiej tylko do 100 m i podłączać przemiennie.
Ja mam 100 m w całości, kroplowałam chyba we wtorek jakieś 20 godzin, do teraz ziemia a właściwie piaseczek mokry.
Muszę dokupić koniecznie ze 300-400 m.
"Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd przyszliście,
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta

Majka
Zmiany wokół domku

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 11989
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Nawadnianie kropelkowe

Post autor: boryna » 11 kwie 2020, 10:15

Właśnie ją też planuję podłączać na zmianę.

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Nawadnianie kropelkowe

Post autor: Barabella » 15 kwie 2020, 21:31

Po konsultacji telefonicznej z ekspertem (niech W będzie w dobrobycie żył wiecznie) już wiem co kupić. Na mój ogród podobno ma 400m w trzech sekcjach wystarczyć..... Jak to podzielę, to zielonego pojęcia nie mam. I doradził, że mam od razu 400 kupić, bo inaczej się nie opłaca :2glowawmur: Ma mieć grube ścianki, żeby solidna była. Tej firmy co polecał (Bonita) w necie znaleźć nie mogę, lecz znalazłam polski wyrób firmy Power CLOSE. Niestety nie maja akcesorii do niej.

DANE TECHNICZNE:

średnica zewnętrzna - 16 mm
rozstaw kroplowników co 33 cm
grubość ścianki 1,0 mm
zakres ciśnienia roboczego od 0,8 do 3,5 bar
maksymalne ciśnienie 4,5 bar
wydatek wody 2 l/h z jednego emitera

Znalazłam jeszcze jedną, która ma grubsze ścianki (1,2) lecz emitery co 50cm.....
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
Jolka
Zadomowiony
Posty: 7220
Rejestracja: 05 lis 2019, 11:12
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Nawadnianie kropelkowe

Post autor: Jolka » 16 kwie 2020, 0:28

Basiu tak na szybko znalazłam tutaj, nie wiem czy o to chodziło, zobacz:
http://www.sklepnawadnianie.pl/linie-kr ... 03_66.html
albo tu:
https://nawadnianiekris.pl/pl/p/___33-c ... -rolka/417

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Nawadnianie kropelkowe

Post autor: Barabella » 16 kwie 2020, 7:28

To jest sklep o nazwie Bonita, a linie innych firm. Poszperałam głębiej u tego sprzedawcy na allegro. Ma grubość ścianek 1,2 lecz 300m. Jak zapytałam dlaczego nie ma całego osprzętu do linii, to odpisał, że nie można mieć wszystkiego wszędzie.....
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 11989
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Nawadnianie kropelkowe

Post autor: boryna » 16 kwie 2020, 7:51

Moja pierwsza linia została uruchomiona wczoraj. Fajnie tak, kiedy samo się podlewa w ekonomiczny sposób. Miałam trochę problemów z rozłożeniem tej pierwszej linii, bo zaczęła się trochę załamywać przy rozkładaniu, ale pozostałe dwie rozprostowaliśmy i tak sobie leżą na razie. Pewnie będzie łatwiej bo tę.pierwszą zaczęłam kłaść prosto z rolki i się skręcała. Do warzywnika pójdzie takie E z czterema długimi ramionami (no to w sumie nie E :-) , ale wiecie, o co chodzi).

Awatar użytkownika
Mila
Zadomowiony
Posty: 14223
Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa

Re: Nawadnianie kropelkowe

Post autor: Mila » 16 kwie 2020, 8:04

Lata temu zrobiłam sobie takie nawadnianie bezobsługowe :lol2: : wąż ogrodowy 1/2 cala średnicy 20m długości nakłułam rozgrzanym gwoździkiem co ok. 40-50cm. Rozłożyłam między roślinami na kwietniku, podłączyłam do wody i się podlewało ile chciałam. :-P Potem się zatkało. Wąż prawie zniknął w ziemi. Syn zainstalował u siebie kilka lat temu profesjonalne nawadnianie, ale już dawno nie używa, bo...coś się zatkało. Musi to zdemontować.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Prace ogrodnicze”