Chleby domowej roboty

Awatar użytkownika
Dysia
Zadomowiony
Posty: 3476
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:48

Re: Chleby domowej roboty

Post autor: Dysia » 01 kwie 2020, 12:30

OK, dziękuję.
Edyta

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Chleby domowej roboty

Post autor: MaGorzatka » 01 kwie 2020, 12:34

Przedwczoraj zaimprowizowałam bardzo ciekawy chlebek owsiany, bez żadnej mąki.
1/2 kg płatków owsianych
2 duże jogurty naturalne
2 łyżki oleju
1 łyżeczka sody
1/2 łyżeczki soli
1 łyżka mielonego siemienia lnianego

Wymieszać suche w jednej misce, mokre w drugiej, połączyć, upiec w temp. 200 stopni. (góra/dół).

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Chleby domowej roboty

Post autor: MaGorzatka » 01 kwie 2020, 12:39

Powymądrzam się jeszcze o drożdżach, bo mam tu długoletnią praktykę.
Ciasto na drożdżach nie musi być w ogóle wyrabiane, ale pod warunkiem, że mamy dużo czasu. Bo jeśli je tylko zamieszamy do połączenia składników i zostawimy na kilka godzin (przykryte i w "przyjaznej" temperaturze), to też wszystko będzie ok.

Awatar użytkownika
mariaewa
Zadomowiony
Posty: 10549
Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
Lokalizacja: DK 6

Re: Chleby domowej roboty

Post autor: mariaewa » 01 kwie 2020, 13:39

MaGorzatka pisze:
01 kwie 2020, 12:39
Powymądrzam się jeszcze o drożdżach, bo mam tu długoletnią praktykę.
Ciasto na drożdżach nie musi być w ogóle wyrabiane, ale pod warunkiem, że mamy dużo czasu. Bo jeśli je tylko zamieszamy do połączenia składników i zostawimy na kilka godzin (przykryte i w "przyjaznej" temperaturze), to też wszystko będzie ok.
I słusznie prawisz. W moim przepisie nie ma słowa "wyrabiamy" a "mieszamy". Ciasto ma luźną konsystencję. Nie da się rzucić na blat i wyrabiać. Jest gęstości śmietany. Mieszam je ręką. Po kilkunastu minutach pęcherzykuje i takie przelewam do form. I tam znów kilkanaście minut i do pieca.

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Chleby domowej roboty

Post autor: MaGorzatka » 01 kwie 2020, 14:06

Ja tu miałam na myśli krótkie tylko zmieszanie składników i pozostawienie ciasta w spokoju, a wtedy drożdże i Opiekunowie Wszystkich Małych Stworzonek zajmą się resztą.

Awatar użytkownika
szelma
Zadomowiony
Posty: 1655
Rejestracja: 21 mar 2017, 10:50
Lokalizacja: Rzyszczewko/Warszawa

Re: Chleby domowej roboty

Post autor: szelma » 01 kwie 2020, 20:13

Mesiu, dzięki za przepis. Chlebek bardzo obiecujący. Jutro wypróbuję.
Małgoś, taki chleb bez wyrabiania piekę w garnku rzymskim https://www.mojewypiekiinietylko.com/20 ... -rzymskim/. Mąkę daję pszenną 500 ale znajoma robiła z pełnoziarnistej i też wyszło.
przyszłość należy do tych, którzy wierzą w swoje marzenia
Kasia

Awatar użytkownika
AmeliaL
Gaduła
Posty: 164
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:51

Re: Chleby domowej roboty

Post autor: AmeliaL » 02 kwie 2020, 11:37

Podam i ja swój najczęściej wykorzystywany przepis na domowy chleb.

Chleb błyskawiczny (przepis na 2 keksówki)
- 1 l ciepłej wody
- 8 łyżek płatków owsianych
- 50g drożdży
- 1kg mąki ( na początku używałam tylko pszennej tortowej, teraz mieszam mąki typowo chlebowe: pół na pół pszenna i żytnia, bądź 600g pszennej 400g żytniej albo w całości mąka orkiszowa)
- od 1 do 3 łyżek soli( w zależności od upodobań), najczęściej daje 1 porządną łyżke
- 1 łyżka cukru
- opcjonalnie: sezam, siemie lniane, pestki słonecznika, dyni, czarnuszka, suszone pomidory z czosnkiem, prażona cebula....no co się chce w danej chwili. :-)

Ciepła wodę wlać do miski, wsypać płatki, dodać sól, cukier i na to pokruszyć drożdże. W przepisie pierwotnym było, by poczekać aż płatki wypłyną, ale teraz już nie czekam. Dodać mąkę, wymieszać łyżką do połączenia składników. I teraz tak.....Jeśli różnych dodatków damy zbyt dużo ciasto będzie bardzo gęste, zbite. Wtedy dodać troszkę wody. Ciasto ma być rzadkie, ale nie lejące.

Przełożyć ciasto do wysmarowanych tłuszczem i wysypanych otrębami czy mąką pełnoziarnistą foremek i wstawić do zimnego piekarnika. Piec w 170 stopniach z termoobiegiem przez 1 godzinę. 10 minut przed końcem posmarować wierzch olejem, a po upieczeniu wyciągnąć od razu z foremek, położyć na kratkę, spryskać skórkę wodą i przykryć ściereczką.

Awatar użytkownika
Mila
Zadomowiony
Posty: 14331
Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa

Re: Chleby domowej roboty

Post autor: Mila » 02 kwie 2020, 15:12

Panie Piekarki! Czy napowietrzacie mąkę na chleb z drożdżami? Bo do ciasta zawsze przesiewam przez sitko perlonowe - tak mi mama mówiła, a ona była mistrzem kucharskim :lol2:

Awatar użytkownika
mariaewa
Zadomowiony
Posty: 10549
Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
Lokalizacja: DK 6

Re: Chleby domowej roboty

Post autor: mariaewa » 02 kwie 2020, 16:01

Mila pisze:
02 kwie 2020, 15:12
Panie Piekarki! Czy napowietrzacie mąkę na chleb z drożdżami? Bo do ciasta zawsze przesiewam przez sitko perlonowe - tak mi mama mówiła, a ona była mistrzem kucharskim :lol2:
Tak, nie tylko ze względu na powietrze ale i ewentualnych lokatorów. Zawsze przesiewam na plastikowym do wszystkiego.

Awatar użytkownika
Mila
Zadomowiony
Posty: 14331
Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa

Re: Chleby domowej roboty

Post autor: Mila » 02 kwie 2020, 16:03

Ja też, Mesiu :lol:

Awatar użytkownika
mago13
Gaduła
Posty: 241
Rejestracja: 21 mar 2017, 9:21

Re: Chleby domowej roboty

Post autor: mago13 » 02 kwie 2020, 17:25

Ja też.
Gosia

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Chleby domowej roboty

Post autor: MaGorzatka » 02 kwie 2020, 19:50

A ja nie, choć tu rumieniec wstydu wypłynął na me lico, bo wiem, że trzeba i wiem dlaczego trzeba. :oops:

Amelko - zrobię chyba jutro ten Twój chlebek w wersji orkisz 100%.

Awatar użytkownika
Jolka
Zadomowiony
Posty: 7331
Rejestracja: 05 lis 2019, 11:12
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Chleby domowej roboty

Post autor: Jolka » 19 kwie 2020, 10:04

Małgosiu pytanie do Ciebie i innych dziewczyn, biegłych w pieczeniu chleba, zrobiłam wszystko tak jak opisałaś w przepisie chleba żytniego na zakwasie, zamiast do dwóch korytek włożyłam do garnka rzymskiego, owalnego, po włożeniu ciasta było wypełnione tak do 3/4 pojemności.
Mam nadzieję że starczy mu miejsca :lol2: .
Garnek rzymski.jpg
Jak myślicie czy jeśli zwiększę długość pieczenia o 50% to będzie dobrze, nie chcę żeby był za mokry w środku.
MaGorzatka pisze:
25 mar 2020, 23:08
W tym wątku dzielimy się swoimi sprawdzonymi przepisami na domowe chleby.[/color

I wreszcie można włączyć piekarnik!
20 min w temperaturze 220 st. C
40 min w temperaturze 200 st. C
Edit:piekarnik góra-dół



Myślę żeby 30 minut na 220 st. C
i tak z 50 min na 200 st. C

Garnek moczyłam przez pół godziny w ciepłej wodzie, wytarłam do sucha, naoliwiłam i posypałam otrębami.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Chleby domowej roboty

Post autor: MaGorzatka » 19 kwie 2020, 11:20

Myślę, że będzie dobrze, ale tak jakoś na 15 min przed końcem to już obserwuj, żeby skórka nie zjarała się na czarno. JA bym chyba na te ostatnie minuty zmniejszyła jeszcze temperaturę do 180 stopni.

Awatar użytkownika
Jolka
Zadomowiony
Posty: 7331
Rejestracja: 05 lis 2019, 11:12
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Chleby domowej roboty

Post autor: Jolka » 19 kwie 2020, 12:36

Dziękuję Małgosiu, właśnie piętnaście do końca zostało, zrobię 180 st., skórki nie widzę :lol2: garnek zamknięty, ciekawe jak będzie z wyjmowaniem, czy na ciepło czy chwilę poczekać, czy łyżką wyjadać :2smiech: .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne”