Pesto z rukoli (lub innej zieleniny) na zimę
: 17 maja 2018, 18:51
Ponieważ debiut warzywnikowy wygrała zdecydowanie u mnie rukola i wyrosła tak, że jest nie do przejedzenia przez jednego człowieka (moja rodzina nowości kulinarnych nie tyka ), postanowiłam zachować ten smak na zimę. Poczytałam przepisy na różne pesto i stworzyłam z nich kompilację. Podaję przybliżone proporcje na jedną porcję:
- szklanka lekko ugniecionych listków rukoli
- ząbek czosnku
- kilka łyżek oleju (lałam na oko, do uzyskania odpowiedniej półpłynnej konsystencji)
- ok. 10 gr orzeszków piniowych
- sól do smaku
Do blendera wrzuciłam lekko podsmażone na suchej patelni orzeszki, obrany ząbek czosnku, rukolowe listki, dodałam sól i olej i wszystko mocno zmiksowałam. Powstałą masę przełożyłam do silikonowych foremek na babeczki i zamroziłam. Z jednej szklanki listków wychodzi jedna taka babeczka - ilość wystarczająca do makaronu na obiad dla całej rodziny, albo do posmarowania kilku kanapek.
W podobny sposób można przygotować pesto z innych listków: bazylii, pietruszki, kolendry itp. Mrożenie ma tę przewagę nad pasteryzowaniem, że pesto nie traci koloru i smaku, co podobno przy pasteryzowaniu się zdarza.
Zdjęcie niedesignerskie, na upapranym stole
- szklanka lekko ugniecionych listków rukoli
- ząbek czosnku
- kilka łyżek oleju (lałam na oko, do uzyskania odpowiedniej półpłynnej konsystencji)
- ok. 10 gr orzeszków piniowych
- sól do smaku
Do blendera wrzuciłam lekko podsmażone na suchej patelni orzeszki, obrany ząbek czosnku, rukolowe listki, dodałam sól i olej i wszystko mocno zmiksowałam. Powstałą masę przełożyłam do silikonowych foremek na babeczki i zamroziłam. Z jednej szklanki listków wychodzi jedna taka babeczka - ilość wystarczająca do makaronu na obiad dla całej rodziny, albo do posmarowania kilku kanapek.
W podobny sposób można przygotować pesto z innych listków: bazylii, pietruszki, kolendry itp. Mrożenie ma tę przewagę nad pasteryzowaniem, że pesto nie traci koloru i smaku, co podobno przy pasteryzowaniu się zdarza.
Zdjęcie niedesignerskie, na upapranym stole