Nalewka na gruszkach ulęgałkach

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
mariaewa
Zadomowiony
Posty: 10549
Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
Lokalizacja: DK 6

Nalewka na gruszkach ulęgałkach

Post autor: mariaewa » 05 wrz 2018, 21:53

Dzikie grusze, ulęgałki rosły kiedyś przy każdej wiejskiej drodze. W dawnych czasach nazywano je polską figą i stanowiły przysmak spożywany od razu bądż przechowywany w sianie, suszony, marynowany w occie lub stanowiący bazę nalewek.
Będąc dzieckiem zajadałam się ulęgałkami u przyszywanych dziadków.
Póki owoce są na drzewie póty sie nimi nie interesujemy. Muszą opaść na ziemię i tam chyba jakby podgnić.
ulęgałka.jpg
ulęgałki.jpg
Kiedy uzyskają odpowiednią miękkość, kolor i smak odrywamy łodyżkę, wybieramy gniazdo nasienne ( małą łyżeczką do cukru), dzielimy na ćwiartki, wsypujemy do słoja, zalewamy 65-70% alkoholem, może być rozcieńczony zimną wodą spirytus lub czysta wódka. Musi pokryć w całości owoce.
Proporcje jak w każdej nalewce. Po 3-4 tygodniach zlewamy alkohol a gruszki zasypujemy cukrem. Zwykle do nalewek daję miód ale do tej nalewki cukier trzcinowy. Podkręca nieco kolor i dodaje pewnego wyrafinowania w smaku. Można dodać kilka gożdzików. Po tygodniu zlewam syrop, łączę ze zlanym alkoholem, przelewam przez sitko i butelkuję. To jest nalewka o niepowtarzalnym smaku i aromacie.
Powinna stać rok. Zwykle nie stoi.
Aha, ulęgałki są przysmakiem os i nie należy gryźć bez przepatrzenia owocu pod kątem lokatorów.
Jeśli chcemy mieć czyste owoce, szczególnie podczas deszczowego lata można pod koroną drzewa rozłożyć agrowłókninę i zbierać z niej gruszki. Po opadnięciu z drzewa mogą dojrzewać do 2 tygodni. Po tym czasie fermentują i nie nadają się do jedzenia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Mila
Zadomowiony
Posty: 14221
Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa

Re: Nalewka na gruszkach ulęgałkach

Post autor: Mila » 05 wrz 2018, 22:04

Marioewo, dzięki za przepis :brawa: Tyle spadło owoców, że żal nie wykorzystać :lol2: :lol2:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Alkohole”