Kotleciki z indyka z białym serem - niskokaloryczne

ODPOWIEDZ
zuzanna2418

Kotleciki z indyka z białym serem - niskokaloryczne

Post autor: zuzanna2418 » 10 mar 2017, 17:34

Wczoraj wypróbowałam kolejny przepis z blogu Smak Zdrowia.
Do gotowania nadaję się jak do baletu, ale receptura wydała mi się prosta. Z uwagi na dostępność produktów w mojej lokalnej Stokrotce oraz na chęć wykorzystania posiadanych już wiktuałów, musiałam nieco zmodyfikować składniki, ale podam także te, które są wymienione oryginalnie:

0.5 kg mięsa z indyka (udziec, polędwiczki), które należy zmielić .Ja musiałam się zadowolić gotowym produktem, ponieważ pani w sklepie nie mogła mi zmielić mięsa drobiowego. Mają tylko maszynkę do wołowiny i wieprzowiny. A ja maszynki w domu nie posiadam.
0,25 kg (kostka) sera białego chudego (ja wzięłam półtłusty)
1 jajo
mała cebula
przyprawy
i teraz moja modyfikacja:
6-7 niedużych pieczarek
natka z pietruszki

Cebulę wraz z pieczarkami kroimy drobno. Dusimy/podsmażamy, jak kto lubi, na paru kroplach oliwy. Doprawiamy pieprzem.
Mięso mieszamy z serem, który rozgniatamy widelcem. Dodajemy jajo, dowolne ulubione przyprawy oraz posiekaną natkę. Na koniec ostudzone pieczarki z cebulką.
Wszystko mieszamy na jednolita masę, formujemy nieduże kotleciki i smażymy z obu stron, najlepiej na patelni ceramicznej bez tłuszczu. W tym celu należy najpierw rozgrzać patelnię, potem zmniejszyć ogień praktycznie do minimum i położyć kotleciki. Jeśli patelnię przykryjemy, z kotlecików wydziela się płyn. Po odkryciu patelni wyparowuje i kolety nabierają złoto-brązowego koloru.

Z tej porcji wyszło mi 12 kotlecików.

Smakują super z risottem szpinakowym, które robi się dusząc szpinak z mrożonki z czosnkiem i pieprzem (ja soli nie używam) i dodając na koniec ser typu Feta. Tą paciajdę mieszamy z ugotowanym ryżem. I gotowe.

Korzystajcie z przepisów na tym blogu SMAK ZDROWIA http://smak-zdrowia.blogspot.de/2013/06 ... obiet.html
Mnie dodatkowo zachęciły zdjęcia gotowych potraw :)
No i sam fakt, że autorka schudła w kilka miesięcy 20 kg, co pokazuje na fotkach.
Najfajniejsze jest to, że praktycznie nie czuję głodu, bo posiłki je się co 2-3 godziny.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrawy mięsne (w tym też drób i dziczyzna)”