Curry (po mojemu)
: 05 paź 2019, 11:36
Podaję składniki, bo potrawę robię na oko, więc nie jestem w stanie podać dokładnych ilości. Zresztą to jest potrawa, w której można pożonglować proporcjami zależnie od upodobań i zasobów spiżarni.
Warzywa - marchewka, cebula, czosnek, kapusta pekińska, cukinia, papryka (ja daję czerwoną), pomidory. Ewentualnie włoszczyzna z mrożonki i puszka krojonych pomidorów i będzie szybciorem gotowe.
Mięso - wieprzowina, indyk bądź kurczak - pokrojone w grubą kostkę mieszam z jogurtem naturalnym (duże opakowanie 330 ml) i przyprawą curry. Można też nie dawać mięsa, a np. soczewicę czy cieciorkę.
Przyprawy - tu też panuje pewna dowolność, zależnie od tego, kto co lubi i jak ostre jedzenie lubi - oprócz mieszanki curry, daję też liście kolendry (świeże lub suszone), kmin rzymski, kurkumę, chili (świeże lub w proszku), imbir, sos sojowy, troszkę cukru. Ja daję też pastę curry ze słoiczka - 1 - 2 łyżeczki (zależy na jaką porcję). Obowiązkowo puszka mleczka kokosowego.
Warzywa duszę w woku, na niewielkiej ilości oleju. W razie potrzeby można dodać trochę wody. Kiedy zaczynają mięknąć dodaję mięso w jogurcie i przyprawy. Pod koniec duszenia wlewam mleczko kokosowe. Do tego zwykle gotuję ryż basmati - ma specyficzny zapach, może nie każdemu odpowiadać, ale my akurat najbardziej go lubimy do tej potrawy.
Smacznego!
Warzywa - marchewka, cebula, czosnek, kapusta pekińska, cukinia, papryka (ja daję czerwoną), pomidory. Ewentualnie włoszczyzna z mrożonki i puszka krojonych pomidorów i będzie szybciorem gotowe.
Mięso - wieprzowina, indyk bądź kurczak - pokrojone w grubą kostkę mieszam z jogurtem naturalnym (duże opakowanie 330 ml) i przyprawą curry. Można też nie dawać mięsa, a np. soczewicę czy cieciorkę.
Przyprawy - tu też panuje pewna dowolność, zależnie od tego, kto co lubi i jak ostre jedzenie lubi - oprócz mieszanki curry, daję też liście kolendry (świeże lub suszone), kmin rzymski, kurkumę, chili (świeże lub w proszku), imbir, sos sojowy, troszkę cukru. Ja daję też pastę curry ze słoiczka - 1 - 2 łyżeczki (zależy na jaką porcję). Obowiązkowo puszka mleczka kokosowego.
Warzywa duszę w woku, na niewielkiej ilości oleju. W razie potrzeby można dodać trochę wody. Kiedy zaczynają mięknąć dodaję mięso w jogurcie i przyprawy. Pod koniec duszenia wlewam mleczko kokosowe. Do tego zwykle gotuję ryż basmati - ma specyficzny zapach, może nie każdemu odpowiadać, ale my akurat najbardziej go lubimy do tej potrawy.
Smacznego!