kompostownik.net

Metodą prób acz nie błędów trafiłam nią w kulinarne gusta domowników.
Co potrzeba. Opakowanie mrożonych krewetek,
Makaron ryżowy,
Grzyby Mun,
Papryka czerwona i pomarańczowa, marchweka, mleczko kokosowe, sos krewetkowy, chili, średnio ostre tabasco, sok z połowy cytryny.

Marchewkę i papryki tnę ostrym nożem w zapałki. Wraz z krewetkami i sokiem z cytryny/limonki podsmażam do miękkości na klarowanym maśle.
Zalewam w garnku bulionem z sosem krewetkowym. Dodaję makaron ryżowy i grzyby Mun. Gotuję do chwili gdy makaron będzie ugotowany acz nie rozgotowany. Dolewam mleczko kokosowe aby tylko mrugnęło w gorącej zupie.
Makaron musi być jędrny. Czekam pół godziny aż zupa "przegryzie się ".
W zupie są duże kawałki, każdy składnik jest wyczuwalny.
Dla jadących po bandzie dostawiam tabasco.
A jeśli ma wyleczyć z przeziębienia lub złego humoru, dodaję do warzyw porządny kawałek utartego

No i niech się pocą. Smacznego i zdrowego.
Składniki są " na oko" a raczej na większą lub mniejszą wazę. Zdjęcia nie będzie bo zupa już prawie zjedzona.