Potrawa bez nazwy, wczoraj wymyślona przez W.

ODPOWIEDZ
zuzanna2418

Potrawa bez nazwy, wczoraj wymyślona przez W.

Post autor: zuzanna2418 » 18 gru 2017, 8:26

Składniki:
kluski ziemniaczane tzw. przecieraki lub kluski szare
2-3 buraki
2 ogórki kiszone
2 pędy selera naciowego
ser typu szopskiego
kilka ząbków czosnku
pieprz czarny
koperek świeży do posypania

Wykonanie:
Przecieraki można zrobić samemu, przepisów w necie jest sporo. My mamy źródło smacznych wyrobów w sklepiku na osiedlu.

Buraki musimy wczesniej upiec w piekarniku zawiniete w folię. Ja upiekłam dnia poprzedniego przy okazji robienia zapiekanki. Trzeba im poświęcić ze dwie godziny, bo pieką się wolno.
Wystudzone przecieraki (lub takie przyniesione ze sklepu) odgrzewamy na malutkim ogniu na patelni z łyżką oleju z pestek winogron lub ryżowego. Wersja hardcore'owa (czyli wersja W.) to tłuszcz z wytoponych skwarek ze słoniny :D
Dodajemy do nich obrane i pokrojone w kosteczkę upieczone buraki, pokrojony seler, pokrojony ogórek i posiekany czosnek.
Nakrywamy i czekamy, aż sie wszystko solidnie podgrzeje, ale nie usmaży.

Zawartośc patelni wywalamy do miseczek, posypujemy pokruszonym serem szopskim, oprószamy swieżo zmielonym pieprzem i posypujemy posiekanym koperkiem.

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 11987
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Potrawa bez nazwy, wczoraj wymyślona przez W.

Post autor: boryna » 18 gru 2017, 9:26

Mniom. :02icon_mryellow: Kluski zawsze, każde i ze wszystkim. :-)

Awatar użytkownika
Maliola
Zadomowiony
Posty: 10304
Rejestracja: 21 mar 2017, 6:53

Re: Potrawa bez nazwy, wczoraj wymyślona przez W.

Post autor: Maliola » 18 gru 2017, 9:49

Zuziu - my na Śląsku te szare kluski tzw. tarte to robimy dosyć często, trzeba je dosyć szybko gotować po zrobieniu, bo inaczej robią się czarne, więc takie ugotowane i przechowane w lodówce, na drugi lub trzeci dzień odgrzewamy na patelni na masełku, dzieci później lubią polane sosikiem z pieczeni. Osobiście też lubię takie zarumienione, muszę dla siebie spróbować przy okazji w wersji wymyślonej przez W. - brzmi bardzo interesująco :D

Inne wykorzystanie klusek tzw. białych czyli śląskich, to takie małe kopytka, lub połówki okrągłych smażymy w głębokim oleju we frytkownicy, dzieciaki się zajadają.

zuzanna2418

Re: Potrawa bez nazwy, wczoraj wymyślona przez W.

Post autor: zuzanna2418 » 18 gru 2017, 11:08

Bożenko kluchy ja także zawsze i wszędzie :D
Olu właśnie przeczytałam, że te kluseczki to śląska potrawa :) Jak wszystko co z ziemniaków, do odsmażania nadają sie super.
Ja już niestety ze smażeniny muszę zrezygnować, bo lat przybywa wraz z kilogramami :|

ODPOWIEDZ

Wróć do „Przekąski zimne i gorące”