Jak obiecałam w pogaduszkach wstawiam przepis.
Jest kilka receptur, ja wstawię dokładnie tę, według której robiłam w tym roku.
Na sporą porcję, taką jak na zdjęciu potrzeba:
180 g. wody destylowanej
80 g. gliceryny
170 g. KOH (kupiłam wodorotlenek potasu czysty do analizy CZDA)
830 g. oliwy pomace (ja wzięłam extra virgin z Biedronki)
300 g. czarnych oliwek ( ja wzięłam 2 słoiczki tych z Biedronki, po wylaniu zalewy akurat było
300 g.)
110 g. oliwy extra virgin - do zmiksowania z oliwkami
20g. olejku eukaliptusowego ( dałam 13 g. więcej nie miałam)
Oliwki zblendowałam z oliwą na gładki krem.
Ja mydło robiłam w wolnowarze z Biedronki.
Można w garnku w piekarniku nastawionym na 60 stopni.
Zakładam okulary ochronne , gumowe rękawiczki, odzież ochronną włączam wentylator, lub rozpuszczam zasadę na dworze.
Do szklanego słoja wlewam wodę destylowana i glicerynę ( można mydło robić na samej wodzie wtedy cały proces zmydlania trwa około 4-5 godzin, z dodatkiem gliceryny krócej)
Do mieszaniny dodaję KOH, mieszam do rozpuszczenia, roztwór zagrzał się do 90 stopni.
Nie wdychać oparów i uważać żeby się nie ochlapać.
Zagrzałam w wolnowarze 830g oliwy do temperatury 40stopni, do oleju wlałam przestudzony do 50=60 stopni ług.
Zmiksowałam do zgęstnienia, cały czas podgrzewając,robiąc przerwy, żeby nie spalić silnika.
Gdyby masa rozdzielała się, trzeba ponownie zmiksować.
Obserwowałam masę – po kilkunastu minutach przypominała pure ziemniaczane, a po 30 minutach weszła w fazę żelową, zrobiła się szklista.
Teraz do masy dodałam czarne oliwki zmiksowane z oliwą i zmieszam blenderem.
Od tego momentu raz na 10-15 minut mieszałam łopatka silikonową, wolnowar cały czas podgrzewał masę, temp. około 60-65 stopni.
Teraz przełączyłam na funkcję podtrzymywania temp. i jeszcze przez 90 min. mydło dochodziło.
Mydło
Następnie wyłączyłam wolnowar, sprawdziłam ph. mydła papierkiem lakmusowym, moje mydło miało ph 9.
Zostawiłam w wolnowarze pod przykryciem do ostygnięcia, po dwóch godzinach, gdy temp. spadła do 40 stopni dodałam olejek eukaliptusowy ( olejek konserwuje mydło) i dokładnie wymieszałam.
Mydło wymaga leżakowania 10 dni, złagodnieje w tym czasie.
Tak wygląda moje mydło z bliska.
Savon noir - domowe czarne mydło
- Jolka
- Zadomowiony
- Posty: 7444
- Rejestracja: 05 lis 2019, 11:12
- Lokalizacja: Wielkopolska
Savon noir - domowe czarne mydło
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22559
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Savon noir - domowe czarne mydło.
dzięki, Jolu. Na razie tylko błyskiem rzucilam okiem, potem przeczytam na spokojnie i będę pytać
- lora
- Zadomowiony
- Posty: 7635
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:51