Arboretum Wirty na Kociewiu
: 15 mar 2017, 11:54
Ten niewielki skrawek lasu, kto raz odwiedził,
Chętnie znowu i znowu tu przyjeżdża.
Odnajdzie tu cichy zakątek nad jeziorem,
Albo zaszyje się w ciemność starodrzewu.
Zaduma się nad życiem patrząc
Na dwa wieki w pamięci leśnych olbrzymów.
Odurzy go spokój. I wróci tu znów do Wirt
Do korzeni."
Krzysztof Frydel nadleśniczy, gospodarz arboretum w Wirtach tymi słowami zaprasza gości do odwiedzenia tego unikalnego zakątka na Kociewiu.
Jest 8 listopad 2009 roku, wchodzimy bocznym wejściem.
Jest ciepły ale wilgotny i bardzo pochmurny dzień.
Azaliowa rabata wiosną jest piękna.
Teraz liście są ich ozdobą.
Spacer rozpoczynamy po części parkowej.
Listki metasekwoi
Niektóre drzewa są ogromne
Młode i stare
Aleja z różnymi gatunkami dębów
Nad stawem jest jeszcze bardzo kolorowo
Chętnie znowu i znowu tu przyjeżdża.
Odnajdzie tu cichy zakątek nad jeziorem,
Albo zaszyje się w ciemność starodrzewu.
Zaduma się nad życiem patrząc
Na dwa wieki w pamięci leśnych olbrzymów.
Odurzy go spokój. I wróci tu znów do Wirt
Do korzeni."
Krzysztof Frydel nadleśniczy, gospodarz arboretum w Wirtach tymi słowami zaprasza gości do odwiedzenia tego unikalnego zakątka na Kociewiu.
Jest 8 listopad 2009 roku, wchodzimy bocznym wejściem.
Jest ciepły ale wilgotny i bardzo pochmurny dzień.
Azaliowa rabata wiosną jest piękna.
Teraz liście są ich ozdobą.
Spacer rozpoczynamy po części parkowej.
Listki metasekwoi
Niektóre drzewa są ogromne
Młode i stare
Aleja z różnymi gatunkami dębów
Nad stawem jest jeszcze bardzo kolorowo