kompostownik.net

Widzę Beatko, że grasowałaś w Mojej okolicy:D
Ja mam do tego ogrodu kilka kilometrów.Bywam tam często.
Podziwiam takich ludzi pasjonatów jak P. Majcher , który stworzył takie cudo na ugorze.
Okolica piękna. Zapraszam na Ziemię Kłodzką.
Wkrótce otworzę wątek, w którym pokażę Wam piękno tej Mojej Małej Ojczyzny.

Aktualne wiadomości !!!!
Wstęp za biletami sprzedawanymi przez właściciela....normalny ..8,- dla dzieci ...4,-
Wspomniałam , że my emeryci ...i dostaliśmy bilety po 6,-
Jeszcze w lipcu nic o tym ogrodzie nie wiedziałam ...i dzięki temu wątkowi zorganizowałam sobie i mężowi
świąteczny ( 15 - 17.08.) wypad .
Ogród robi niesamowite wrażenie zwłaszcza jak się ma świadomość , że właściciel zrobił go bez pomocy z zewnątrz.
Dobrze , że jest jeszcze miejsce i ogród można powiększyć. Ale na to potrzebne są pieniądze!!!!
Właściciel zaprasza wiosną......jest w ogrodzie więcej kolorów.
Już rzucam hasło zorganizowania tam majówki .
Nasz forumowy kolega z tamtych stron jest jak najbardziej ZA !!!!
A teraz moje zdjęcia :












C.d.n.

c.d.
















Pozdrawiam Wszystkich !!! I do wspólnego , majowego spacerowania ......
Jak ktoś jeszcze jest niezdecydowany to mogę wkleić więcej zdjęć.......

Ogród zwiedzałem w towarzystwie rodzinnym.

Tak wygląda aktualnie powiększony Ogród

Jurku - dzięki za te zdjęcia, byliśmy dwa lata temu i tą nową cześć podglądałam przez drewniany płot Bardzo nam się podobało - nawet mój M i chłopaki - raczej nie ogrodowi byli zadowoleni.

Jurku dawno już nie byłam w tamtych stronach a tu Ty kusisz takim pięknym ogrodem. Za oknem deszcz a dzięki Twoim zdjęciom przeniosłam się na chwilę w letni dzień w otoczenie drzew, krzewów, roślin i kamieni. Urokliwe miejsce pokazujesz. Na dodatek bardzo zadbane. Ciekawe czy właściciele zatrudniają kogoś do pomocy czy sami są w stanie podołać wszelkim pracom.
Dużo ludzi odwiedza ten ogród?

Janeczko pytanie nie do mnie ale odpowiem, dużo ludzi odwiedza ten ogród, jest lokalną atrakcją.
Niestety podczas mojego wyjazdu do Kotliny Kłodzkiej ogród był nieczynny, z żalem podglądałam go przez fragmenty niezarośniętego ogrodzenia.

Jolu dziękuję Ci za odpowiedź. Zaciekawiło mnie czy odwiedzający zostawiają choć trochę pieniędzy niezbędnych do utrzymania takiego ogrodu.

Wstęp do Ogrodu jest płatny.
Właściciele sami w nim pracują.Jest przy nim sporo pracy.Wstają o 5 rano , żeby przed otwarciem ogarnąć jak najwięcej.
Oglądających jest sporo.Zagląda tu takze sporo Czechów.Sam byłem świadkiem sesji fotograficznej Młodej Pary.
W pobliżu Ogrodu znajduje się też inna atrakcja- największa w Polsce plantacja aronii.Można posłuchać opowieści właścicieli o walorach zdrowotnych tego owocu i nabyć produkty z aronii
Jolu Nie chcę, ale muszę.Kotlina Kłodzka kończy się koło Polanicy.