O jeżówkach .......

[Barabella]

Chyba jako jedyni mają tę jeżówkę. Właśnie przeglądam katalog..... cuda.

[edulkot]

Nie kuś bo miałam jeszcze nic nie kupować.

[Barabella]

To ja kuszę? A kto mi żółcią po oczach pojechał? Pallidę też piękną mają, to obie bym kupiła. Czekam na cennik jak przyślą, to zrobię rozeznanie.

[edulkot]

A to trzeba prosić o cennik, to i dobrze tak szybo nie zapełni się koszyka.

[mewa]

Ja zauważyłam u siebie karlenie kwiatów. M Irrestible i jak była zakupiona, to kwiat na 7cm średnicy. Teraz połowa o 5 latach. Sporo też wymarło. Nawet Hot Papayę straciłam w ubiegłym roku.

Basiu jeżówki co trzy, cztery lata trzeba podzielić.
W tym roku dopiero doczytałam .
U mnie trzy wypadły,ale mądra jestem dopiero w tym roku.Hot papaye, guava ice ,eccentric podzieliłam w zeszłym tygodniu bo skarlały własnie

[urazka]

Ewo u mnie w większości nie pojawiają się już w następnym roku zatem nie mam co dzielić. Z kilkunastu zakupionych w ciągu ostatnich trzech lat ostały mi się tylko dwie. Jedna ładna a druga mizerna. Jeszcze spróbuję z Butterfly Kisses i to koniec mojej przygody z jeżówkami.

[mewa]

Janeczko może mas za dobrą glebę tzn domieszkę gliny

[urazka]

Ewuniu u mnie od góry ze 25 cm popiołu a niżej piaseczek. Przy sadzeniu rośliny dostają ziemię ze sklepu wymieszaną pół na pół z kompostem ale na ile im to wystarczy.

[mewa]

Wyczytałam że trzeba dobrze korzenie wypłukać z torfu zanim się posadzi

[EwaM]

Jeżówki jako gatunek nie są zbyt długowieczne, co nadrabiają obfitym samosiewem, a o odmianowych wolę nie mówić. Mam poważne podejrzenia, że nowe odmiany są hodowane na zasadzie: "dużo, byle jak i prędko".
Plusem jest to, że dobrze mnożą się z sadzonek korzeniowych, wiosna to dobra pora.

[boryna]

Fakt. Moje trzy odmianowe zniknęły ( znikły?) po dwóch latach, a zwykła sieje się jak głupia.